Giovanni van Bronckhorst był bardzo ciekaw, jak jego podopieczni po ciężkim tygodniu w Austrii, zaprezentują się na tle Anderlechtu. Na tle rywala, który już niedługo będzie wałczył w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów.
Ostatecznie Portowcy pozostawili p osobie naprawdę solidne wrażenie i pewnie zwyciężyli 1-3. To Rotterdamczycy z Bradem Jonesem po raz pierwszy w bramce dominowali, a co najważniejsze, strzelali. Belgowie mogą mówić o dużym szczęściu, bowiem wynik mógł być o wiele, wiele wyższy.
RSC Anderlecht – Feyenoord 1-3
Bramki:
40’ 0-1 Kuyt
44’ 0-2 Kuyt
85’ 0-3 Kramer
90’ 1-3 Okaka
Żółta kartka: El Ahmadi
RSC Anderlecht: Roef; Appiah, De Maio, Nuytinck, N’Skala; Hanni, Doumbia, Dendoncker; Sylla, Tielemans, Acheapong.
Feyenoord: Jones (46’ P. Hansson); Karsdorp, Botteghin, Kongolo, Nelom; El Ahmadi (75’ Vejinovic), Kuyt (64’ Gustafson), Vilhena; Toornstra, Jørgensen (46’ Kramer), Elia (75’ Basaçikoglu)
Komentarze (0)