Czwartkowe spotkanie z Fenerbahce będzie specjalne dla Bilala Basacikoglu. Większość jego rodziny mieszka w Turcji i wszyscy będą obecni w Stambule. Skrzydłowy pozytywnie wypowiada się przed tym meczem.
- Kilku moich znajomych jest fanami Fenerbahce. Są pewni, że Feyenoord przegra. Chcę zamknąć im usta... - mówi Basacikoglu w De Telegraaf. Reszta przyjaciół liczy, że to Portowcy triumfują. - Naprawdę, cała moja rodzina i prawie wszyscy moi przyjaciele są za Galatasaray - dodaje.
Bilal raczej nie może liczyć na miejsce w wyjściowym składzie, ale zapewne znów otrzyma szansę w drugiej połowie. - Kiedy źle dośrodkujesz, raz, drugi, w oczach ludzi zagrałeś zły mecz. Ale ja naprawdę bardzo ciężko pracuję, by wnieść coś pięknego do Feyenoordu. Chcę zabawiać publiczność dobrymi dośrodkowaniami, asystami i czasami bramkami - podsumował Turek.
Komentarze (0)