Giovanni van Bronckhorst już w drugim meczu z rzędu musi ustalać skład bez Karima El Ahmadiego. Lider środka pola gra z Marokiem na Pucharze Narodów Afryki.
- To dziwna sytuacja - mówił Gio. - Z jednej strony, straciłeś ważnego zawodnika i liczysz, że szybko wróci, z drugiej strony, życzysz mu na turnieju jak najlepiej - dodaje trener.
W piątek Maroko ograło Togo i El Ahmadi ma szansę awansować do dalszej fazy turnieju.
Komentarze (0)