Terence Kongolo w ostatnich tygodniach sprawia wrażenie spełnionego w Feyenoordzie. Obrońca rozegrał już sześć gier z rzędu i może liczyć na miejsce w drużynie Ronalda Koemana.
- Na początku tego sezonu moim celem było stać się częścią pierwszego osiemnastki Feyenoordu - mówi Kongolo w rozmowie z Feyenoord TV. - Chciałem się rozwijać i uczyć od doświadczonych obrońców.
Kongolo w pierwszych miesiącach tego sezonu musiał oczekiwać na swoją szansę, bo dopiero zimą zaliczył trzy mecze w pierwszej drużynie.
- Jestem spokojnym człowiekiem i zawsze cierpliwie czekam. Moi rodzicie i moi koledzy z drużyny dali mi dużo pewności siebie w okresie, który był trudny dla mnie (kontuzja). Oni mówili, że moja szansa nadejdzie. Dlatego jestem zadowolony z mojego rozwoju, bo widzę w tym postępy - podsumował defensor Feyenoordu.
Komentarze (0)