Graziano Pelle w swojej karierze reprezentował wiele klubów. W większości kompletnie się nie odnalazł. Prawdziwy przełom nastąpił w Feyenoordzie, gdzie nastrzelał mnóstwo bramek. Dzięki temu wyjechał do Anglii, a teraz jest podstawowym snajperem kadry Włoch. Napastnik po raz kolejny udzielił wywiadu, w którym dziękuje za szansę na De Kuip.
- To w Feyenoordzie rozwinąłem się jako napastnik, jakim obecnie jestem. Jestem dozgonnie wdzięczny klubowi i Ronaldowi Koemanowi za szansę, jaką mi dali. Czasem trzeba być w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie, aby pokazać swoje umiejętności. To było w Feyenoordzie, tam wszystko się zebrało - powiedział Pelle dla De Telegraaf.
Obecnie wysoki snajper ma już 15 gier dla Italii, w której zadebiutował w październiku 2014 roku w meczu z Maltą, w którym od razu zdobył też bramkę. Nastąpiło to trzy miesiące po jego transferze do Anglii. - Dowiedziałem się, że liga holenderska nie jest brana na poważnie. Gdybym chciał zakwalifikować się do kadry narodowej, musiałem odejść do topowej ligi - wyjaśnił swój wybór Włoch.
Komentarze (0)