Jan-Arie van der Heijden: - Mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony przewaga nad Ajaksem to wciąż pięć punktów, z drugiej strony mieliśmy wystarczająco dużo szans na wygraną. Zwykle wykorzystywaliśmy okazje, jakie mieliśmy w pierwszej połowie, ale niestety to Ajax trafił jako pierwszy. Jako zespół broniliśmy dobrze i jest dość duże rozczarowanie, bo rywal wykorzystał jedną z nielicznych szans.
Giovanni van Bronckhorst: - Mogliśmy mieć więcej, ale mogliśmy mieć też mniej. Wciąż mamy pięć punktów przewagi nad Ajaksem. Z pierwszych trzech poważnych okazji po prostu co najmniej jedną powinniśmy wykorzystać. Szczególnie w ostatnich dziesięciu minutach poczuliśmy, że możemy jeszcze wyrównać. Następnie padła fantastyczna bramka Dirka Kuyta. Wtedy najważniejsze było nie przegrać, chociaż mieliśmy też szansę wygrać. Mamy najwięcej punktów, a to jest najważniejsze. Zespół się rozwija i jestem zadowolony ze startu sezonu.
Eric Botteghin: - Myślę, że straciliśmy dwa punkty. Byliśmy lepszym zespołem i pokazaliśmy, że zasługujemy na lidera. Ajax strzelił gola po jednej poważnej okazji, więc jestem bardzo rozczarowany. W pierwszej połowie stanąłem przed tak dużą szansą na zdobycie gola, że nie zdawałem sobie z tego sprawy. Do końca czułem, że możemy wygrać. Walczyliśmy do ostatniej chwili.
Eljero Elia: - Z ławki widziałem, że już po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić. Po 0-1 musieliśmy zacząć walczyć o to, co było możliwe. Cieszę się, że moja asysta była ważna dla drużyny. Wiem, co Dirk potrafi, kiedy stoi w polu karnym. On wie, gdzie dołożyć głowę i dokładnie tam zagrałem. Nie miałem problemów z moim barkiem.
Dirk Kuyt: - Nie czuję satysfakcji. Stworzyliśmy sobie wystarczająco szans do zdobycia więcej goli. Elia popisał się znakomitą asystą. Kibice zasłużyli na zwycięstwo. Jesteśmy Feyenoord i chcieliśmy wygrać.
Komentarze (0)