Dzięki technologii goal-line Feyenoord pokonał dzisiaj PSV 2-1. Początkowo za autora bramki uchodził Jan-Arie van der Heijden. Ale późniejsze powtórki wykazały, że jednak nie, a samobójcze trafienie zaliczył Jeroen Zoet.
Bramkarz Boeren na linii zatrzymał uderzenie obrońcy Feyenoordu, ale chcąc kontynuować grę, 'przytulił' piłkę do piersi i właśnie w tym momencie futbolówka znalazła się całym obwodem w bramce.
Arbiter prowadzący to spotkanie, Bas Nijhuis, po meczu też poinformował, że gol był samobójczy.
No goal...GOAL! #feyenoord #feypsv pic.twitter.com/8X6QOStmcl
— Paul in the Dark (@paulinthedark) 26 lutego 2017
Komentarze (0)