Teraz, po porażce z AS Roma i odpadnięciu z europejskich pucharów, Feyenoord może się całkowicie skupić na rozgrywkach ligowych. Na dziesięć pozostałych do końca sezonu spotkań, Portowcy zajmują trzecie miejsce, tracąc sześć punktów do drugiego Ajaksu. – Po weekendzie, to, kto zajmie drugie miejsce na koniec, może stać się ponownie sprawą otwartą – odważył się powiedzieć na konferencji trener, Fred Rutten.
Szkoleniowiec odniósł się tym samym do meczu pierwszego PSV Eindhoven z drugim właśnie Ajaksem. Żeby odrobić straty, najpierw to sama drużyna Feyenoordu musi wygrać z Utrechtem na wyjeździe. A trzech punktów na obcym terenie w 2015 roku Portowcy jeszcze nie zdobyli. - Nasze wyniki w lidze są na chybił trafił ostatnio – ocenia Rutten, który za jedną z przyczyn podaje napięty terminarz.
– Mamy w zespole sporo piłkarzy, którzy nie są przyzwyczajeni do takiego rytmu. Ale w najbliższych miesiącach będziemy skupiać się tylko na lidze i mam nadzieję, że poradzimy sobie z niestabilną grą – komentował trener. Rutten w czwartek widział, jak jego piłkarze, mimo, że grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Mitchella Te Vrede, dzielnie walczyli z Włochami.
Rutten szczerze przyznał, że na niepowodzenie złożyła się też kwestia jakości. - Jeśli spojrzeć obiektywnie, można powiedzieć, że byli lepsi w tym dwumeczu. Niemniej jednak uważam, że stać nas było na awans. Inne czynniki to nasza nieostrożna gra na własnej połowie, a także na wynik miały wpływ decyzje sędziego – przyznawał coach Portowców.
Pomimo eliminacji, Rutten pozytywnie oceniał przygodę z europejskimi pucharami. – Myślę, że w Europie spisaliśmy się naprawdę dobrze. W ostatnich latach ten klub nie zdołał dostać się do fazy grupowej, a co dopiero z niej wyjść i grać dalej. Szczególnie dla młodych zawodników, to było bardzo przydatne doświadczenie – dodawał Rutten.
– Ale teraz dla naszych kibiców musimy spróbować awansować ponownie, choć szkoda, że po obu meczach mówi się dużo o sprawach marginalnych (wybryki w Rzymie i m.in. przerwany mecz w Rotterdamie, red.). Aspekt sportowy był czasem przez to wszystko przyćmiony – ocenił trener.
Legenda FC Twente nie mogła się uchronić też od pytań o swoją przyszłość. – Dla mnie to teraz nie jest temat. W przyszłym tygodniu wszystko się wyjaśni – zakończył.
Komentarze (0)