Sven van Beek w trwającym oknie transferowym jest regularnie łączony z Fiorentiną, która podobno oferuje za niego trzy do czterech milionów euro. Pół roku temu gracz Feyenoordu był bliski przejścia do francuskiego AS Monaco, ale to nie wypaliło ze względu na haniebny mecz z AZ Alkmaar. Ujawnił sam zawodnik w szczerej rozmowie z magazynem Voetbal International.
- W pewnym momencie miałem zacząć z nimi rozmawiać. Pojawili się na trybunach podczas meczu z AZ Alkmaar. Jak się okazało, pojawili się na najgorszym meczu w moim wykonaniu w tym roku - mówi Van Beek.
- Po nim tylko usłyszałem, że już nie są zainteresowani. Cóż, zdecydował jeden mecz... - dodał obrońca. Feyenoord wspomniany mecz z AZ przegrał 4-2, a Van Beek zaliczył jeden z najgorszych występów w czerwono-białej koszulce.
Komentarze (0)