Michiel Kramer z niewyjaśnionych przyczyn nie zjawił się na niedzielnych zajęciach Feyenoordu. Algemeen Dagblad donosi, że napastnik 'jest wkurzony', po tym jak musiał siedzieć po raz enty na ławce.
Napastnik ponownie nie zagrał ani minuty we wczorajszym meczu z FC Groningen (2-0). Same perspektywy nie są też dla niego najlepsze, bowiem numerem jeden na jego pozycji jest Nicolai Jørgensen, autor 15 goli w tym sezonie.
Rzecznik Feyenoordu został poproszony przez gazetę AD o komentarz, dlaczego snajper nie pojawił się na treningu, któru były przeznaczony dla wczorajszych rezerwowych. Odpowiedzi jednak nie udzielono.
Kramer nie zagrał już w ósmym kolejny meczu. Mówi się, że były gracz ADO Den Haag właśnie z tego powodu jest oburzony.
Komentarze (0)