Feyenoord wygraną 3-1 nad hiszpańskim Getafe CF zakończył przygotowania do nowego sezonu. Wynik spotkania otworzył w dziewiętnastej minucie Lex Immers. Ofensywny pomocnik Feye opanował znakomite podanie Tonnyego Vilheny, przechytrzył defensorów Getafe i umieścił piłkę w pustej bramce.
Drugi gol padł już w drugiej połowie i to w dość szczęśliwych okolicznościach. W dużym zamieszaniu w polu karnym, Graziano Pellè stworzył sytuację, w której piłka odbiła się od interweniującego bramkarza hiszpańskiego zespołu i wpadła do siatki. Chwilę potem, bo w 53. minucie kontaktowe trafienie zanotował Gavilan.
Piętnaście minut przed końcem, trzeciego gola dołożył zmiennik, Wesley Verhoek. Skrzydłowy w stu procentach wykończył świetnie podanie Sekou Cissé.
Feyenoord gra w najbliższą niedzielę swój pierwszy mecz w Eredivisie. Przeciwnikiem Portowców będzie PEC Zwolle.
Komentarze (3)
DamianM
Do gość:
Na początku, chciałbym w imieniu redakcji podziękować za miłe słowa, to nas jeszcze bardziej mobilizuje. Mamy nadzieję, że będziesz do nas często zaglądać.
Co do meczu, na ligę spina już będzie, więc i walka a co za tym idzie, ogromny apetyt na wygraną, zobaczymy jak to będzie. Już kilka dni.
Tonny21
Muszę Cię niestety rozczarować. Ta gra, którą dzisiaj pokazał Feyenoord to tylko namiastka tego co potrafią ci piłkarze. Z taką grą będą mieli problemy żeby wygrać inauguracyjny mecz z PEC Zwolle. Musimy sporo poprawić swoją grę jeżeli chcemy realnie myśleć o mistrzostwie.
Jako postronny kibic (ostatni raz mecze Feyenoordu regularnie oglądałem dekadę temu), muszę przyznać, że obecny skład i forma drużyny były dla mnie całkowitą zagadką. Postanowiłem jednak poświęcić dwie godzinki tej upalnej niedzieli na obejrzenie Rotterdamczyków w akacji i muszę przyznać, że nie żałuję. U progu nowego sezonu gra wygląda składnie, miło dla oka, dużo lepiej niż np. Fulhamu podczas dzisiejszego meczy z Werderem co uznajcie za komplement. Kilku grajków mimo, że widzę ich po raz pierwszy zrobiło na mnie pozytywne wrażenie, na tyle, że puki nie ruszy Premier League skuszę się na obejrzenie pierwszych meczy Eredivisie w wykonaniu Feyenoordu. Korzystając z okazji, że jestem tu po raz pierwszy chcę pochwalić samą stonkę ze wyczerpującą treść merytoryczną jaką tu znalazłem, ładną przejrzystą szatę graficzną oraz regularność wpisów. Oby tak dalej chłopaki.