FC Utrecht

Eredivisie
De Kuip

Nie

31.03

14:30

SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

17.03

14:30

2:3

Giovanni van Bronckhorst

  • Numer:8
  • Narodowość:Holandia
  • Data urodzenia:05.02.1975
  • Pozycja:Obrońca
  • Wzrost:178 cm
  • Waga:75 kg
  • Koszt transferu:Brak informacji
  • Poprzedni klub:LMO Rotterdam
  • Miejsce urodzenia:Rotterdam

Biografia

Van Bronckhorst urodził się w Rotterdamie. Dorastał w małym miasteczku na obrzeżach miasta, gdzie urodziła się również jego siostra Elvira, kiedy miał dziewięć lat. W świat piłki nożnej Giovanni wprowadzany został przez swego ojca. Gdy liczył dziewięć wiosen zasilił szeregi rotterdamskiego zespołu amatorskiego LMO. Niemniej jednak już rok później trafił do wielkiego Feyenoordu Rotterdam, w którym jak się okazuje, spędził w sumie ponad szesnaście lat.

Portowcy dysponują znakomitą szkółką, dlatego też raz po raz zaliczał kolejne szczeble młodzieżowe. W 1990 roku, w wieku 15 lat, klub zaoferował mu kontrakt zawodowy, który przyjął. Dwanaście miesięcy później triumfuje w młodzieżowej lidze z Portowcami, jednakże trudno było przebić się do pierwszego zespołu Feye. Z racji, że wówczas nie mógł na nic liczyć, wypożyczony został do RKC Waalwijk, dzięki czemu już w 1993 zadebiutował na boiskach Eredivisie.

Po powrocie udało mu się wywalczyć miejsce w składzie. Przełomowy jednak był tak na prawdę sezon 1995/96, grywając niemal w każdym meczu u boku takich nazwisk jak Regi Blinker czy Henrik Larsson. Gole i asysty w klubie poskutkowały powołaniem do reprezentacji olimpijskiej w 1996 roku, chociaż nie zakwalifikował się do Igrzysk Olimpijskich 1996 w Atlancie.

Ostatecznie po raz pierwszy w narodowych barwach wystąpił w sierpniu 1996, kiedy Oranje dowodzeni przez Gussa Hiddinka mierzyli się na Amsterdam Arena z potężną Brazylią. Spotkanie zakończyło się remisem 2-2, a Van Bronckhorst wpisał na swe konto pełne dziewięćdziesiąt minut.

Był częścią drużyny Holandii na Mistrzostwa Świata 1998, ale nie na turnieju nie dostał szansy pokazania się. Tymczasem w Feyenoordzie nie działo się za dobrze, gdy Portowcy czwarty rok z rzędu nie mogli przełamach hegemonii PSV-Ajax. Poskutkowało to faktem, że zespół zaczęli opuszczać gracze jak Larsson. Także i sam Bronckhorst rozpoczął poszukiwania nowego klubu.

Zdecydował się dołączyć do Glasgow Rangers, gdzie trafił w 1998 za 5,5 mln funtów. Głównym powodem wyjazdu do Szkocji był trener Dick Advocaat pod którego skrzydłami pracował w narodowych drużynach U-16 i U-18. Choć drugim przekonującym powodem był wspomniany Larsson. Snajper wówczas zasilił szeregi odwiecznego rywala The Gers, Celticu. W Rangers Van Bronckhorst od początku stanowił stałą wartość.

Już w swoim pierwszym meczu zdobył bramkę, gdy ekipa z Glasgow mierzyła się w rozgrywkach o Puchar UEFA z Shelbourne. Podopieczni Advocaata prowadzili 3-0 a spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 5-3. W pierwszym roku na Ibrox w 35 z 36 meczów w lidze. Sezon ten zakończył z siedmioma trafieniami. W głowach fanów utkwiło szczególnie jedno.

Holender w derbowym pojedynku z Celticem popisał się przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego, choć jego drużyna wysoko przegrała 5-1, wywalczyła mistrzostwo Szkocji. Warto zaznaczyć, że była to jedyna porażka Rangersów w sezonie. Miano najlepszej drużyny trafiło na Ibrox ponownie, ale tym razem był to niebywały popis, bowiem przewaga nad drugimi Celtami wyniosła aż dwadzieścia punktów!

Gdy regularnie rozpoczął występować w reprezentacji, i jeszcze jednym sezonie w Rangers, van Bronckhorst przeniósł się latem 2001 do Arsenalu za 8 milionów funtów. W Szkocji zanotował w sumie 22 trafienia (13 w lidze, trzy w Pucharze Szkocji , jeden w Pucharze Ligi Szkockiej , trzy w Lidze Mistrzów i dwa w Pucharze UEFA). Giovanni trafił do Kanonierów jako następca Emmanuela Petita.

Jednak jego okres w Arsenalu nie był najlepszym w karierze, gdy już na samym początku nabawił się poważnej kontuzji więzadeł krzyżowych kolana. Gdy wrócił po kilku miesiącach, jego rola w klubie była już tylko minimalna. Konkurencja jednak była duża, bo w środku pola brylowali Vieira, Edu i na krótko przed jego wyjazdem do Barcelony, Gilberto Silva. W minimalistycznym stopniu przyczynił się do Mistrzostwa Anglii i Pucharu Anglii.

Podczas gry na Highbury zdobył ledwie dwie bramki - jedną z Leicester City w styczniu 2002 r. i jedną z Chelsea w styczniu 2003. W sezonie 2003-04 dostał okazję przeniesienia się do FC Barcelony. Początkowo na zasadzie wypożyczenia z możliwością definitywnego zakupu. Po zaadaptowaniu się do swojej nowej roli jako lewy obrońca, pomógł Barcy w podniesieniu się w drugiej połowie sezonu.

W mxju 2004 ostatecznie staje się Blaugrana podpisując trzyletni kontrakt, a jego transfer wyniósł dwa miliony euro. Już na początku zdobył tytuł La Liga, zaliczając w rozgrywkach cztery gole. W latach 2005-06 Barcelona rozbiła europejski futbol, wygrywając Ligę Mistrzów. Defensor był ponadto jedynym graczem, który uczestniczył we wszystkich meczach tych elitarnych rozgrywek.

W Hiszpanii doczekał się także popularnego przydomku 'Gio', który pojawił się oczywiście na jego koszulce, w przeciwieństwie do 'Bronckhorst' z czasów w Arsenalu. 27 czerwca Duma Katalonii podaje, że 32-letni wówczas zawodnik zostaje zawodnikiem rotterdamskiego Feyenoordu, mimo trwającego jeszcze rok kontraktu na Camp Nou. Od momentu przyjścia, van Bronckhorst stał się podstawowym członkiem zespołu z Eredivisie.

Na początku debiutanckiego sezonu w Rotterdamie, trener Bert van Marwijk mianuje go kapitanem zespołu. Od tamtego czasu dumnie kierował Portowcami. W 2008 roku z Feye triumfuje w krajowym pucharze a dwa lata później Portowcy znów witają w finale, lecz tym razem w dwumeczu musieli uznać wyższość Ajaksu. Podobną funkcję sprawował w reprezentacji Holandii, z którą doszedł do finału Mistrzostw Świata w 2010 roku. Nieco wcześniej Gio ogłosił, że po turnieju kończy piłkarską karierę.

Na mundialu nie dał o sobie zapomnieć, gdy w półfinałowym meczu z Urugwajem otworzył wynik spotkania popisując się niebywałym uderzeniem z dużej odległości a Oranje ostatecznie wygrali 3-2. Bramka Holendra powszechnie uważana była za najpiękniejsze trafienie turnieju. W wielkim finale Holandia musiał uznać wyższość Hiszpanii, przegrywając 0-1 po golu Andresa Iniesty dopiero w 116 minucie. Mimo wszystko, był to niebywały sukces Pomarańczowych. Van Bronckhorst łącznie w barwach narodowych wystąpił 105 razy i 6 razy wpisał się na listę strzelców.

Występ w Afryce nie był jednak ostatnim, bowiem dopiero przed startem obecnego sezonu nastąpiło oficjalne pożegnanie, podczas meczu z Realem Mallorca.  Popularny w świecie Gio spędził na boisku pierwsze czterdzieści pięć minut, po czym zszedł i w taki sposób zamknął rozdział w swym życiu.

Z czasem pracował z młodzieżą Feyenoordu i szlifował umiejętności trenerskie jako asystent trenera Ronalda Koeman w pierwszej kadrze Portowców, a od sezonu 2012/13 prowadził rezerwy Feyenoordu - Jong Feyenoord/Excelsior. W maju 2015 roku zastąpił na stołku trenerskim zwolnionego Freda Ruttena. Od tamtego czasu Portowcy wrócili na należyte miejsce. Najpierw Puchar Holandii rok później, mistrzostwo Holandii w sezonie 2016-2017 i Superpuchar Holandii na rozpoczęcie sezonu 2017-2018. 

Mecze w Feyenoordzie: 191
Bramki w Feyenoordzie: 30

[Opracował: Damian Maszycki]

Wyniki 27. kolejka

Gospodarz

Gość

NEC Nijmegen

? - ?

PSV Eindhoven

Sparta Rotterdam

? - ?

Fortuna Sittard

Go Ahead Eagles

? - ?

Excelsior Rotterdam

RKC Waalwijk

? - ?

SC Heerenveen

AZ Alkmaar

? - ?

Vitesse Arnhem

PEC Zwolle

? - ?

Ajax Amsterdam

Feyenoord Rotterdam

? - ?

FC Utrecht

FC Twente

? - ?

Heracles Almelo

Almere City FC

? - ?

FC Volendam

Zdjęcie Tygodnia

17-24 marca

Feyenoord zdołał pokonać sc Heerenveen w niedzielne popołudnie, mimo dużych trudności.

Video

sc Heernenveen 2-3 Feyenoord

Feyenoord zdołał pokonać sc Heerenveen w niedzielne popołudnie, mimo dużych trudności

Live chat

DamianM

Vitesse w dupie sportowo, że stadionem, administracyjne, a teraz robią problemy swoim kibicom ze sprzedażą biletów. NEC na derby zbanowali, a teraz nawet swoim nie chcą wyorzedswac bo się boją dymów ;) na pewno to pomoże ;D logika w uj

Gość

"To porównywalne do sytuacji, gdyby ESPN było głównym sponsorem KNVB i właścicielem Ajaksu, decydując, że wielu piłkarzy Ajaksu powinno występować w kadrze narodowej." - przeciez wiele lat tak bylo - ostatnio ajax byl na dnie tabeli i hato dostal powolanie gdy geertruida wypadl.

DamianM

Co prawda budżet a budżet na pensje to co innego, ale moim zdaniem, nie można już pisac, że Feyenoordu nie stać na dobrego zawodnika. Po prostu dobrego zawodnika. To tylko moje zdanie, amator jestem i nie znam sie jak klub działa i mało wiemy, ale moim zdaniem, 2024 rok jest idealnym czasem, żeby wejść ten stopień wyżej znowu.

DamianM

Byle już dograć ten sezon, fajerwerków nie będzie, emocji na pewno nie zabraknie, jak to u nas. Mistrza może nie będzie, ale jeśli będzie LM, Puchar Holandii i sprawdzi się kontrakt z mediamarkt i drugi tymi Katarczykami plussprzedani, to może być najlepszy rok, od kiedy ja kibicuje, i wątpię, żeby Feyenoord takie przychody kiedykolwiek wygenerował. Raczej nie. Grać nie muszą super. Ale mam tylko jedno życzenie - zamiast 10 transferów, 2-3 ale takie TOP. Moim zdaniem to już czas na konkrety. Że nie zawodnik do ogarnia, a od 1 kolejki do gry.

Gość

Wyjazdy do sittard, deventer i nijmegen są ciężkie - dodatkowo u siebie 2 ciężkie mecze z ajaxem i utrechtem. Wyjazd do Volendam też nie musi być łatwy bo oni jeszcze mają matematyczne szanse na utrzymanie.

Gość

9 punktów to teoretycznie dużo - no ale oglądam te mecze Feye i nie gramy dobrze więc wcale nie jestem taki pewien tego pucharu i 2 miejsca. Te nasze mecze to takie wyżebranie tych 3 punktów. vitesse, almere, heerenveen - te wyjazdy słabe mega + te kompromitacje w domu z nec czy ledwo wygrana z słabym rkc. Nie napawa to optymizmem.

DamianM

będzie dobrze Panowie, dadzą radę chłopy. Byle się już nikt nie posypał, niech wracają kontuzjowani i gra

Kris

Nie ma bata - musi być 2 miejsce na koniec.
I do tego puchar Holandii (finał na De Kuip)

Gość

Jeszcze nic nie jest pewne.

Kris

Wystarczy w najgorszym wypadku bilans:
4-4-0 lub 5-0-3 do drugiego miejsca.
Do tego Twente wyjazdy z AZ i Ajaxem

Gość

Kupa ciężkich meczów jeszcze - potem go ahead i jeszczer raz nec wyjazd - nie ma lekko.

Gość

utrecht, volendam, ajax, sittard, finał pucharu - in that order.

Gość

puchar holandii jest przed czy po klasyku. Chyba przed.

DamianM

Ja będę na meczu z Utrechtem, to 3pkt pewne, luz ;D

Kris

Teraz klepnąć ten niewygodny Utrecht, potem na wyjeździe słabiutkie Volendam i będziemy dwa kroki bliżej LM. Na deser potem Klasyk.

DamianM

teraz będzie tam gwiazdą :))

Gość

No i Kokcu podkulił ogon - mówiłem że to głupie gadać takie rzeczy do mediów i widzimy że się zreflektował.

Gość

Problemy ajaxu ale klasyk jest za 2 mecze - wpierw utrecht i volendam. Do tego czasu się mogą wykurować.

DamianM

No dokładnie, w tym gmina Rotterdam i szanowny nasz burmistrz który oddałby wiele, żeby powstał. Był mega zły jak upadł plan.

Gość

to powinni płacić ci co ten plan układali - z własnej kieszeni.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.