Pomocnik Feyenoordu, Otman Bakkal nie wie gdzie grać będzie w przyszłym sezonie i zachowuje wszystkie warianty otwarte. Liga rosyjska jest jedną z możliwości. W rozmowie z NUsport zapewnia, że pozostanie w Rotterdamie jest poważną opcją, choć otwarty jest też na wyjazd za granicę. "Życie i praca w innym kraju wydaje się być fajnym wyzwaniem. Zanotować wzrost nie tylko jako piłkarz, ale także jako człowiek. I pozwólcie, że będę szczery...Aspekt finansowy jest istotny".
"W Dubaju się jeszcze nie widzę, ale do Rosji? Gracze jak Balázs Dzsudzsák i Pontus Wernbloom są dość w młodym wieku a odeszli tam, co oczywiście coś mówi" - kontynuuje pomocnik wypożyczony do końca sezonu z PSV. "Chciałbym grać w lidze rosyjskiej, choć wydaje się jeszcze piękniejszym trafić w przyszłości do jednej z czterech najlepszych lig w Europie. W Anglii i Niemczech ogromnie żyje się piłką, Hiszpania ma moim zdaniem, najlepszych piłkarzy oraz włoskim klubom nie mam nic przeciwko".
Na koniec Bakkal jednak uspokaja, że w grę wchodzi dalsza gra na De Kuip. "Feyenoord pozostaje dla mnie nadal poważną opcją. Niedawno rozmawiając z Martinem van Geelem powiedziałem, że czuję się dobrze w klubie, z zawodnikami i personelem technicznym. To coś, co jest dla mnie warte".
Komentarze (0)