W zawodowym futbolu  zadebiutował  po zimie sezonu 2004/2005. Młody zawodnik zrobił ogromne wrażenie na ówczesnym sztabie szkoleniowym i haskich kibicach. Poprzez swoje występy, był również powoływany do młodzieżowych reprezentacji Holandii. Od początku był wykorzystywany jako lewoskrzydłowy albo prawoskrzydłowy. Na początku sezonu 2011/2012 był bliski przeprowadzki do Nottingham Forest. Oba kluby się już porozumiały, ale sam zawodnik po przejeździe do Anglii, zrezygnował z transferu. Jego młodszy brat John grał z nim w sezonie 2011/12 w ADO Den Haag. 2 października 2011 Wesley i John zdobyli po bramce w wygranym spotkaniu z…Feyenoordem (0-3). Po raz ostatni dokonano tego piętnaście lat wcześniej, kiedy bracia Dennis i Gérard de Nooijer w barwach Sparty strzelali gole Willem II.

Zimą sezonu 2011/12 przeniósł się do FC Twente. Podpisał kontrakt na 4,5 roku. 24 marca 2012 zadebiutował, grając przeciwko swojemu byłemu już klubowi. W 81 minucie Leroy Fer opuścił plac gry, a zameldował się na nim właśnie Verhoek. Holender został ciepło powitany, zarówno przez kibiców Twente jak i ADO. Verhoek mógł nawet rozstrzygnąć losy tego spotkania, ale w ostatniej minucie trafił w słupek. Tydzień później, grając po raz pierwszy na Grolsch Veste, zdobył swoją pierwszą bramkę dla Tukkers przeciwko Rodzie JC. W sumie wystąpił w dziewięciu spotkaniach. Jego strzelecki bilans zatrzymał się na jednym golu.

31 sierpnia 2012 roku ogłoszono, że Verhoek uczestniczył w transakcji między Feyenoordem a FC Twente. Do Enschede powędrował bowiem Jerson Cabral. Obaj podpisali w nowych klubach czteroletnie kontrakty.