John Boskamp nie zostanie nowym trenerem amatorskiego Ingelmunster. - Nie zamierzam wracać na boisko – skomentował krótko Rotterdammer ostatnie plotki. Belgijskie media niedawno podały sensacyjną wiadomość jakoby Boskamp, były szkoleniowiec Anderlechtu i Standardu miałby objąć stery nad Ingelmunster.
- Wydawało się, że Belgia stanęła na głowie. Nie mogę uwierzyć, jak wiele uwagi zostało mi poświęcone. Wszystko to niepotrzebne bzdury. Chciałbym najpierw schudnąć co najmniej 35 kilogramów – mówi Boskamp, który boryka się z nadwagą.
Niegdyś zawodnik Feyenoordu jednak ma dobre kontakty z Ingelmunster. Zna on się bowiem z Pieterem-Janem Sabbe, trenerem klubu z Flandrii Zachodniej. - Ingelmunster zwróciło się do mnie z prośbą o pomoc, ale niewykonalne było, że zostanę trenerem. Tak nie będzie, choć będę im doradzał – dodał Boskamp.
Komentarze (0)