Feyenoord zaczyna na nowo się odradzać. Od 2002 roku kiedy to ostatni raz Portowcy zdobyli Puchar UEFA do dziś wspominać możemy jak to było, ale też zadawać sobie pytanie "Czy klub z południa Rotterdamu stać na powtórzenie tego wyczynu", przecież wtedy w drużynie Feyenoordu grały takie osobistości jak chociażby Pierre Van Hooijdonk, John Dahl Tomasson czy Robin Van Persie, ale także inni kluczowi zawodnicy. Tak czy inaczej Feyenoord w najbliższym czasie może przeżywać drugą młodość, a przyczynić do tego mogą się dwaj panowie, którzy nie tak dawno zawitali na De Kuip, oczywiście mowa tu o Martinie Van Geelu oraz Ronaldzie Koemanie.
Zarówno dyrektor sportowy jak i trener Feyenoordu wykonują świetną pracę na rzecz klubu. Słów kilka na ten temat. Najpierw skupmy się nieco na Martinie Van Geelu. Osobę tą można określić jako człowiek z głową, krótko mówiąc jest to człowiek do interesów. Van Geel już na początku pokazał dobre atuty swojej pracy, gdzie nie tylko zawarł kilkanaście kontraktów z młodymi zawodnikami z Akademii Feyenoordu, ale także przedłużył kontrakty z częścią dotychczasowej kadry Feyenoordu.
Jednak to nie wszystko, co więc dyrektor sportowy sprowadził do Rotterdamu Ronalda Koemana, który został trenerem drużyny. Poza wymienionymi aspektami, którymi w tak nie długim czasie może poszczycić się Van Geel jest budowanie mocnego Feyenoordu i w związku z tym od nowego sezonu 2012/2013 na Stadion Feijenoord zawitają nowi zawodnicy jak Ruud Vormer (Roda JC), John Goossens (NEC Nijmegen), Daryl Janmaat (Heerenveen) i Mitchell te Vrede (Excelsior Rotterdam). Wszystko to procentuje i jak nie ciężko zauważyć Martin van Geel jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Holandii, a może i poza nią? Teraz czas na drugą osobowość Feyenoordu, którą jest Ronald Koeman.
Odkąd Koeman zawitał w klubie z południa Rotterdamu wiele się zmieniło w drużynie, która jak sama ocenia to wielki atut, że dowodzi nią osoba z tak dużym bagażem doświadczeń. To jest zauważalne jeśli popatrzymy chociażby na table Eredivisie. Feyenoord po 30 kolejkach zajmuje miejsce w czubie tabeli, a może to ulec zmianie, bowiem podopieczni Ronalda Koemana walczą o jak najlepsze miejsce w lidze. Po zeszłorocznej (2011) grze drużyny pod wodzą Mario Beena, Portowcy zajęli dziesiątą pozycję na koniec rozgrywek Eredivisie 2010/2011. Teraz to zupełnie inna bajka, gdzie trenerem jest Ronald Koeman, który wraz z resztą sztabu szkoleniowego, w którego skład wchodzą Giovanni van Bronckhorst i Jean-Paul van Gastel, a także Patrick Lodewijks działają prężnie i dążą do tego, aby w Rotterdamie znów zawitały europejskie puchary. Jak widać wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku, co więcej z tak doświadczonymi osobistościami jak Martin van Geel i Ronald Koeman, Portowcy mogą wspiąć się ponownie na arenę międzynarodową jaką są rozgrywki europejskie.
A więc kto jest obecnie z wymienionych dwóch panów postacią Feyenoordu?
Komentarze (7)
mefius1
najjaśniejszą gwiazdą jest dla mnie van Geel (co zresztą zaznaczyłem niedawno w ankiecie). dyrektor aktywny, ambitny, znający rynek, zorientowany na cele i co najważniejsze skuteczny. do tego świetny negocjator, co pokazują najnowsze wzmocnienia i przedłużenie kontraktów z kluczowymi zawodnikami.
natomiast niepewność sytuacji trenera jest wkalkulowana w ten zawód. po 30 kolejkach nie mogę o nim powiedzieć złego słowa. na pewno jest świetnym motywatorem, ma iskrę, której wyraźnie brakowało późnemu Beenowi. do tego ma super wsparcie ze strony Feyenoorder z krwi i kości - Gio, J-P v. G i Lodewijksa.
Na koniec nie możemy zapominać o Pimie Bloklandzie i Vrienden van Feyenoord - to od nich tak naprawdę wszystko się zaczęło, oni byli kamyczkiem, który ruszył lawinę zmian.
furtok13
Van Geel organizacja,finanse na medal
Koeman jako trener dobrze sobie radzi
ciężko stwierdzić bo gdyby trenerowi szło źle to i ocena VG była by gorsza
mimo wszysko Van Geel żądzi
FlatroN
Martin van Geel! To on to wszystko powołał, z trenerem łącznie.
elos 16
A bo ludzie (tacy co to trochę się piłka interesują) to sobie teraz pewnie myślą, że tak wysoka pozycja Feyenoordu to zasługa Koemana. Przyszedł Koeman i odrodził Feye. Zbawiciel. Jest dobry znany trener są wyniki. A tu wg mnie NIE. Co prawda Koeman dobrym trenerem jest, ale to, że jesteśmy obecnie w tabeli tu gdzie jesteśmy to tylko zasługa Van Geela. Chyle przed nim czoło, że podjął się naprawy tego bałaganu jaki zostawił po sobie Leo Beenhakker, i zaczął budować mam nadzieje potęgę. Podjął się czegoś co pewnie dla wielu było niemożliwą misją, w dodatku zrobił to błyskawicznie. Więc dla mnie tą postacią nr 1 jest Martin van Geel !
Obiektywny
"A więc kto jest obecnie z wymienionych dwóch panów postacią Feyenoordu?" - byłoby w takim razie niesprawiedliwie wybierać, z wiadomych przyczyn.
Norbi
Bo tu chodziło głównie o postacie Feyenoordu, jak w tytule, co do kategorii i sytuacji finansowej przyjdzie czas pisać jeszcze, nie koniec sezonu.
Obiektywny
Nie można ich porównywać, jeden jest dyrektorem, drugi trenerem i każdy dokłada coś od siebie. Po drugie, ani trochu nie wspomniałeś Bruno o sytuacji finansowej i wyjściu z 2 Kategorii, co jest jest jedną z najważniejszych rzeczy. Transfery i trener to nie wszystko.