SC Cambuur

Towarzyski
Kooi Stadion

Sob

05.07

15:00

SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

18.05

14:30

2:0

Feyenoord 3-0 Sparta

11.09.2022 21:48; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: własne

Feyenoord Rotterdam w derbach miasta pokonał Spartę Rotterdam 3-0 po golach Orkuna Kökcü , Javairo Dilrosuna i Santiago Gimeneza. 

Feyenoord już w pierwszych sekundach szukał gola otwierającego, kiedy na prawej stronie zaszalał Pedersen i odegrał do Danilo, ale Brazylijczyk nie trafił i nie zamienił tego na strzał w kierunku bramki. Ale to wyszło chwilę później, kiedy Orkun Kökcü dostał dużo miejsca na skraju szesnastego metra i uderzył po długim rogu, nie dając szans interweniującemu bramkarzowi Sparty.

W 9. minucie doszło do groźnego zderzenia pomiędzy Timberem a Lauritsenem, ale obaj zawodnicy w końcu się pozbierali, wrócili do gry, a mecz został wznowiony. Feyenoord miał grę pod całkowitą kontrolą i po dwudziestu minutach na pewno można było wyróżnić grającego na '10' Dilrosuna czy na lewej obronie debiutującego Marcosa Lopeza. Sparta tymczasem co nieco przebudziła się w okolicach 24 minuty, ale to również sam Feyenoord jakby spuścił z tonu.

W 29. minucie bliski podwyższenia wyniku był Pedersen, ale mocny, płaski strzał Norwega minimalnie minął się ze słupkiem bramki strzeżonej przez Olija. Chwilę później równie dobrze uderzył Jahanbakhsh, niemniej i w tej sytuacji zabrakło co nieco precyzji.

Na 2-0 w końcu podwyższył w 34. minucie Dilrosun. Wszystko zaczęło się od nie najlepszego rozpoczęcia gry przez Olija, co wykorzystał Idrissi. Skrzydłowy wszedł w pole karne, odegrał do Dilrosuna, który natychmiast oddał strzał, co prawda nie czysty, ale piłka szczęśliwie wpadła do bramki. I w tym przypadku lepiej mógł zachować się interweniujący Olij. Do końca pierwszej połowy utrzymało się dwubramkowe prowadzenie Feyenoordu.

W drugiej połowie, przynajmniej na początku, Feyenoord zaczął wyglądać na ospały zespół, podczas gdy goście wypracowali sobie więcej okazji już w pierwszych kilku minutach, niż przez całą pierwszą połowę. Feyenoord niby próbował, ale gra nie wyglądała za dobrze. Brakowało przede wszystkim celności czy dokładności. O pierwszym kwadransie drugiej połowy na pewno będzie się dużo rozmawiać w szatni po tym spotkaniu. Dopiero po godzinie widoczne było, że Sparta jest regularnie spychana w kierunku swojego pola karnego.

W 63. minucie Arne Slot dokonał pierwszych zmian. Weszli Igor Paixao i Santiago Gimenez, zaś zeszli Oussama Idrissi i Danilo. I dziesięć minut później Feyenoord w końcu podwyższył na 3-0. Skrzydłem popędził Paixao, Brazylijczyk wypatrzył w polu karnym Gimeneza, a Meksykanin nie miał już problemów z wykończeniem tego. Ładnym wykończeniem, trzeba zaznaczyć. I tuż po tym golu Mats Wieffer zmienił bardzo aktywnego dzisiaj Dilrosuna. 

Na ostatnie minuty na boisku zameldował się kolejny debiutant, Ezequiel Bullaude a także wychowanek klubu, Mimeirhel Benita. Po wszystkich zmianach, Feyenoord miał jeszcze kilka minut, żeby podwyższyć wynik, ale ostatecznie zakończyło się na 3-0. 

Feyenoord - Sparta 3-0 (2-0)
5’ Orkun Kökcü 1-0
35’ Javairô Dilrosun 2-0
73' Santiago Giménez 3-0

Feyenoord: Bijlow; Pedersen (84' Benita), Trauner, Hancko, Lopez; Timber, Kökcü (84' Bullaude), Dilrosun (74' Wieffer); Jahanbakhsh, Danilo (63' Gimenez), Idrissi (63' Paixão).

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Feyenoord Rotterdam (@feyenoord)

Komentarze (0)

Gospodarz

Gość

Zdjęcie Tygodnia

18-25 maja

Feyenoord przegrał w niedzielne popołudnie 0:2 z SC Heerenveen w ostatnim meczu sezonu Eredivisie.

Video

sc Heerenveen 2-0 Feyenoord

Feyenoord sezon 2024-2025 zakończył porażką we Fryzji.

Live chat

DamianM

Ktoś pisał o Meerdinku. Możecie się zdziwić niedługo.

Gość

Sporting!!!

Gość

Lewy 101 goli dla barcy :D wreszcie przełamał.

Gość

54 gole gyokeresa w sezonie, dzik

Gość

sporting mógł mieć 4 trofea ale przegrał superpuchar i finał pucharu ligi.

Gość

90 lat? Zaraz ich United przebije XDDDDD

DamianM

Hahaha znacie zapewne Kotwice Kołobrzeg. Co ten prezes tam odwala raz po dwa. A dzus? Piłkarz musiał sobie flamastrem nazwisko napisać na koszulce, bo nie stać ich na nadruk :D

Gość

Nie wiem czy nie w ogóle. Kto czekał więcej niż 90 lat? raczej nikt.

DamianM

To największa pauza pomiędzy tamtym a tym mistrzem w top 10 ligach. Najdłużej czekali

Gość

Czyli derby Walencji znów będą skoro Levante wraca

DamianM

90 lat, wow

Gość

Levante wraca do La Liga.

Gość

Dawać Sporting w dogrywce!

Gość

90 lat czekali. Ostatni tytuł przed wojną 1934/35

Gość

Royal!!!!

DamianM

Lol

Gość

sporting 1-1 w 12 doliczonej

DamianM

No nie wyszło, trzeba czekać na nowy sezon, zobaczymy nowe transfery, miejmy nadzieję, że będzie lepiej

Gość

Łącznie 24 bramki - zestawmy to z uedą i carranzą razem.

Gość

z ligi estońskiej...

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.