FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

SC Heerenveen

Puchar Holandii
De Kuip

Śro

17.12

21:00

2:3

Feyenoord odpada z Ligi Mistrzów. Jakub Moder: To bolesne, ale cenne doświadczenie

12.03.2025 08:36; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Rijnmond.nl

Feyenoord zakończył swoją przygodę w Lidze Mistrzów po dwumeczu z Interem Mediolan. Rotterdamczycy musieli uznać wyższość włoskiej drużyny, co dla zespołu i kibiców było sporym rozczarowaniem. Pomocnik Feyenoordu, Jakub Moder, nie ukrywał smutku, ale podkreślił również, że udział w tych rozgrywkach był dla drużyny cenną lekcją.

Moder: "Daliśmy z siebie wszystko, ale Inter był lepszy"

Po końcowym gwizdku polski pomocnik podzielił się swoimi odczuciami w rozmowie z RTV Rijnmond. Zawodnik przyznał, że drużyna walczyła do samego końca, lecz ostatecznie to Inter okazał się zespołem lepszym.

– Odpadnięcie zawsze boli, zwłaszcza gdy zostawia się na boisku całe serce – powiedział Moder. – Myślę jednak, że nie mamy sobie nic do zarzucenia. Każdy z nas dał z siebie wszystko, ale Inter to świetny zespół, który w dwumeczu pokazał swoją klasę. Oczywiście zawsze można było coś zrobić lepiej, ale taka jest piłka – dodał pomocnik Feyenoordu.

Mimo porażki Polak dostrzega pozytywne aspekty rywalizacji na najwyższym europejskim poziomie. Zaznaczył, że Feyenoord miał dobre momenty w grze, jednak kluczowa okazała się konsekwencja i jakość Interu.

– Staraliśmy się wysoko pressować, mieliśmy fazy, w których dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce, ale Inter to zespół światowej klasy. Oni doskonale wiedzą, co robić w każdej sytuacji, i to sprawiło, że momentami było nam naprawdę trudno. Mimo wszystko takie mecze to dla nas bezcenne doświadczenie. Możemy wyciągnąć wnioski i patrzeć w przyszłość z optymizmem – zaznaczył były piłkarz m.in Lecha Poznań.

Braki kadrowe nie mogą być wymówką

Feyenoord musiał radzić sobie bez kilku kluczowych zawodników, co mogło wpłynąć na przebieg rywalizacji. Moder jednak nie chciał szukać usprawiedliwień.

– Wiemy, że brakowało nam ważnych piłkarzy, ale nie będziemy szukać wymówek. Graliśmy na sto procent, zarówno dziś, jak i w pierwszym meczu, ale niestety to nie wystarczyło – powiedział. – Mimo trudności pokazaliśmy, że potrafimy walczyć z najlepszymi i jesteśmy w stanie konkurować na wysokim poziomie.

Cenna lekcja na przyszłość

Moder dołączył do Feyenoordu zaledwie dwa miesiące temu, ale już zdążył zmierzyć się z takimi drużynami jak AC Milan i Inter Mediolan. Jak sam podkreśla, była to dla niego wyjątkowa kampania w Lidze Mistrzów.

– Feyenoord może być dumny z tej przygody. Pokazaliśmy, że możemy rywalizować z czołowymi europejskimi zespołami. Wygraliśmy z Milanem, który jest jednym z największych klubów na świecie, a z Interem walczyliśmy do samego końca. To pokazuje nasz potencjał. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie znowu będziemy mieli okazję zagrać w Lidze Mistrzów – powiedział Moder.

Nowe wyzwania w Eredivisie

Choć marzenia o dalszej grze w Champions League trzeba odłożyć na bok, Feyenoord wciąż ma o co walczyć. Rotterdamczycy chcą zapewnić sobie miejsce w przyszłorocznej edycji tych prestiżowych rozgrywek.

– Sezon jeszcze się nie skończył. Przed nami wiele ważnych spotkań w Eredivisie, a naszym celem jest ponowna kwalifikacja do Ligi Mistrzów. Musimy skupić się na lidze i pracować jeszcze ciężej – podkreślił pomocnik.

Dynamiczny okres w Feyenoordzie

Moder przyznał również, że jego pierwsze tygodnie w nowym klubie były pełne zmian i emocji.

– To był szalony czas. Przyszedłem do klubu, a po dwóch tygodniach trener został zwolniony. Potem drużynę prowadził tymczasowy szkoleniowiec, a teraz Robin van Persie przejął zespół. Mimo tych zmian musimy pozostać skoncentrowani i dążyć do naszych celów. Liga Mistrzów już za nami, ale sezon się nie kończy – powiedział.

Szybka adaptacja w nowym otoczeniu

Pomimo intensywnego okresu, Moder czuje się dobrze w nowym zespole i chwali atmosferę w drużynie.

– Mamy świetną ekipę, a mimo kontuzji w składzie jest dużo jakości. To pomaga w szybkiej adaptacji i daje szansę na pokazanie swoich umiejętności. Wiadomo, że są trudności, ale będziemy nadal ciężko pracować, by osiągać kolejne cele – zakończył Kuba.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

? - ?

FC Twente

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Groningen

FC Volendam

? - ?

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

? - ?

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

DamianM

No zaraz będzie gol

Gość

po 60 minucie tracimy najwięcej goli.

Norbi

Hartman to już swoje widzimisie pokazywał w Feye...nie dziwie się..

Gość

0-2 kwestią czasu

DamianM

Hartman podobno czymś podpadł w Burnley i w efekcie nie znalazł się w kadrze, a jest zdrowy.

DamianM

godzina meczu zaraz, no to juz po meczu, twente na 0-2 lada moment

Norbi

tłumaczysz jego brednie nie swoje, to co się oceniasz...on z siebie robi błzana, ty jak wielu dziennikarzy przekazujesz tylko to co wypowiedział błazen.

DamianM

zima a u mnie po 11stopni :D śnieg zaś sypnie w marcu pewnie :D

Gość

Za 18 minut zima - i dni będą coraz dłuższe - 1 pozytyw tego dnia - i może Lyon ogra 6 ligowca :D

Norbi

Damian ale gdzie oni mają się ogrywać, w innych klubach to samo mogli by robić, właśnie poprzez takie błędy zawodnik się uczy zachowań itp. przynajmniej u młodego to na tyle wybaczalne, że jest nie ograny, ale taki zawodnik kadry i 1 składu lub rezerwy już nie.

DamianM

ja też, aż mi kichy skręca jak będę tłumaczył wywiad po meczu z takim idootą. Bo wtedy sam już czuje się jak skonczony baran

Gość

Jestem przerażony że ten gamoń będzie przygotowywał także ich do rundy wiosennej O_O

DamianM

macie młodzież o jaką każdy sie upominał :) gdyby nie timon, to 0-4 juz by bylo. Żenada, 5 min pograliśmy, więc duma będzie

Gość

buttplug znowu wpuszcza gościa i prawie gol.

Norbi

Damian, żeby się przyznać do swoich błędów, to trzeba mieć pokorę, a to nie jest łatwe, jak się samego siebie okłamuje...też nie wiadomo jak to tam działa wszystko, bo można być przez innych zmanipulowanym za wspaniałe kokos, których i tak nie będzie...nic nie sugeruje, ale życie pokazuje różne oblicza także w futbolu...

Gość

te strzały zawsze w bramkarza albo w kibiców :D 90%

DamianM

JEST PLUS! ŻYJEMY

Gość

1 celny strzał O_O starczy

Gość

To już jest potężny kryzys od miesiąca.

DamianM

co tacy ludzie mają w głowie

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.