PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

11.05

14:30

Heracles Almelo

Eredivisie
Erve Asito

Sob

03.05

18:45

1:4

Feyenoord Rotterdam lepszy w Klasyku: Feyenoord 4-2 Ajax Amsterdam

29.01.2012 13:20; DamianM, 13 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Feyenoord.nl/własne

Wybitny John Guidetti pomaga Feyenoordowi w zwycięstwie z Ajaksem Amsterdam 4-2. Szwedzki napastnik powrócił po problemach z migdałami i od razu popisał się trzema trafieniami. I to w Klasyku z odwiecznym rywalem. Czwarte trafienie było autorstwa Otmana Bakkala. Portowcy zatem przerwali fatalną passę z Joden na własnym terenie, z którymi nie zwyciężyli od 05 lutego 2006 roku. Mimo, że statystyki nie były na korzyść podopiecznych Ronalda Koemana, okazja ku ich przerwania była bardzo dobra. Liczby przed meczem nie robiły wrażenia na sztabie i zawodnikach, którzy tylko myśleli o wygranej.

 

Feyenoord zawody rozpoczął dość słabo. Tempo nadawane przez Feyenoorder było zbyt wolne, co nie mogło zagrozić rywalom. Wszystko zmieniło się w dziewiętnastej minucie, kiedy do siatki niespodziewanie trafił Christian Eriksen. Duński pomocnik sprytnie minął kilku defensorów Feye i precyzyjnym strzałem z osiemnastu metrów pokonał interweniującego Erwina Muldera. Golkiper nie miał szans, a piłka wylądowała w długim rogu i zapewniła gościom prowadzenie. Jak się okazało, była to jedyna okazja, w której Mulder nie miał szans.

 

Przez pierwsze czterdzieści pięć minut spisywał się między słupkami naprawdę dobrze. I tak chociażby dobrze zachował się przy próbie Vurnona Anity, który oddał mocny strzał po przebiciu się przez obronę Feyenoordu. Później zatrzymał główkową okazję Lorenzo Ebecilio. Po stracie gola Rotterdamczycy jakby się przebudzili i wreszcie zaczęli pokazywać lepszą piłkę. Jednej z lepszych okazji nie wykorzystał Guyon Fernandez, który wrócił do gry po sześciu meczach zawieszenia. Jednak jak i Ruben Schaken przegrywali z bramkarzem Joden, Kennethem Vermeerem.

 

Po trzydziestu minutach nareszcie się doczekaliśmy. W polu karnym Jan Vertonghen fauluje Johna Guidetti'ego, a sędzia Bjorn Kuipers wskazuje na jedenastkę. Po protestach zawodników przyjezdnych, do piłki podszedł sam poszkodowany. Napastnik nie dał żądnych szans Vermeerowi, strzelając pod poprzeczkę. Pół godziny gry i mamy 1-1. Złapanie kontaktu z Ajaxem było kolejnym impulsem, który przerodził się w co raz lepszą grę i drugą bramkę.

 

W 40 minucie z rzutu wolnego wgłąb pola karnego dośrodkował Jordy Clasie. Doszedł do niej Otman Bakkal, po czym oddał strzał. Próbę pomocnika szczęśliwie broni Vermeer, ale piłka wróciła pod nogi Bakkala. Ten szybko odegrał do środka pola, gdzie w ogromnym zamieszaniu najlepiej odnalazł się Guidetti i wpisał się na listę strzelców po raz drugi w tym spotkaniu. W tym momencie było wiadome, że Feyenoord wraca na właściwe tory.

 

Trybuny oszalały, a piłkarze robili dalej swoje. Szybkie rajdy skrzydłami stwarzały defensywie Joden co raz większe problemy. Jednak już do końca pierwszej części gry wynik nie uległ zmianie. Do szatni obie jedenastki schodziły przy wyniku 2-1. Ronald Koeman desygnował na drugą odsłonę ten sam skład. Ledwie pięć minut po gwizdku gospodarze wychodzą na prowadzenie 3-1. Wszystko zapoczątkowało przejęcie piłki przez Guyona Fernandeza. Napastnik przebiegł się z nią kilka metrów i oddał ją do niekrytego Bakkala.

 

Ten bez namysłu huknął z dwudziestu metrów na długi słupek, pokonując Vermeera, który de facto nie miał jakichkolwiek szans. Goście od początku wyglądali na przestraszonych. Niemniej jednak i Feyenoord często cofał się do defensywy. To wystarczyło na Joden, których ataki często kończyły się w bezpiecznej odległości od bramki Muldera. Trener Frank de Boer po godzinie gry zaczął wprowadzać nowe twarze, napastników, którzy mieli odmienić losy meczu. Ale efekty nie były takie, jakich się oczekiwało w obozie Amsterdamczyków.

 

I to głównie zasługa dobrze sprawującej się obrony Feyenoordu. Gdy wydawało się, że podopieczni Koemana dowiozą spokojną wygraną do końca, w osiemdziesiątej minucie serca wszystkich zgromadzonych na De Kuip stanęły. Katastrofalny błąd popełnił Erwin Mulder. Nasz bramkarz zbyt długo zastanawiał się co zrobić z piłką przy nodze. Na tyle długo, że podbiec do niego zdążył napastnik Ajaxu, Dmitry Bulykin. Futbolówka nieszczęśliwie odbiła się od nogi Rosijanina i wpadła do bramki. Sam Erwin nie mógł uwierzyć w to co się stało, pocieszał go Ron Vlaar, pozostawało grać dalej.

 

Minęły trzy minuty, a De Kuip wybuchło po raz czwarty! Na tablicy świetlnej wyświetlił się wynik 4-2. I nie kto inny był strzelcem gola jak John Guidetti. Szwedzki super talent otrzymał podanie od Kamohelo Mokotjo i stanął sam na sam z Vermeerem. John mimo dziewiętnastu lat na karku, zachował się jak weteran i wygrał pojedynek z golkiperem Ajaxu. Kompletując tym samym drugiego hat-tricka w barwach Feyenoordu. Już nic złego nie mogło się zdarzyć. Arbiter główny doliczył do regulaminowego czasu gry cztery minuty, ale już nic nie uległo zmianie. Wanna wybucha, kibice, piłkarze, sztab szaleją. Doczekaliśmy się tego, na co czekaliśmy kilka lat. Oby takie chwile towarzyszyły nam jak najdłużej.

 

Feyenoord – Ajax 4-2
19’ 0-1 Eriksen
31’ 1-1 Guidetti (rz. karny)
41’ 2-1 Guidetti
50’ 3-1 Bakkal
80’ 3-2 Bulykin
83’ 4-2 Guidetti

Arbiter: Kuipers

Żółte kartki: Fernandez (Feyenoord), Vertonghen, Van Rhijn (Ajax)

Feyenoord: 17.Mulder; 15.Mokotjo, 4.Vlaar, 5.Martins Indi, 18.Nelom; 16.Clasie (88’ 3.De Vrij), 8.Bakkal, 7.Leerdam; 27.Schaken, 10.Guidetti (90’ 11.Cabral), 9.Fernandez (82’ 23.Cissé).

Ajax: 1.Vermeer; 5.Anita, 34.Van Rhijn, 3.Vertonghen, 17.Blind; 6.Enoh (63’ 39.Klaassen), 8.Eriksen, 16.Janssen (74’ 19.Bulykin); 11.Ebecilio, 10.S. De Jong, 7.Sulejmani (64’ 18.Lodeiro).

Komentarze (13)

mefius1

mój FEYE ukochany, dziękuję Ci za ten wspaniały dzień.

dla takich chwil się żyje!

maciej

mecz super,FEYENOORD SUPER, tylko tak dalej

furtok13

tak długo czekałem super feyenoord guidetti pije twoje zdrowie . ino feyenoord

elos 16

Bravo Bravo Bravo !!! Jak ja się ciesze !!!

zack

Miałem zostawić butelke Don Perignon rocznik 1999 na 10 rocznicę ślubu ale chyba nie dotrwa:)
Bramka Bakkala uratowała nam tyłek, ajax mógłby dostać wiatru w żagle po błędzie Muldera a tak szybka odpowiedź Feye i fatalny babol poszedł w zapomnienie.
Brawo Feyenoord!

FlatroN

YESSSSSSSSSSSSSSSSS!!!!! Doczekaliśmy się, łomot i wracajcie do amster*amu, papa

I jeszcze Guidetti, ten koleś będzie tak wielkim zawodnikiem, że bania mala.

Norbi

Jak ja mam prowadzić takie relacje live, to masakra, idzie zawału dostać, a szczególnie po straconym golu przez błąd Muldera. Ale po początkowych minutach, w których było wielkie drewno w wykonaniu Feye, potem z minuty na minutę Guidetti i spółka, pokazali kto to spotkanie ma wygrać i tak też się stało. Bravo dla Ronalda i jego sztabu za pomysł na tą drużynę. Dla zawodników za wygraną w tak istotnym meczu jakim jest De Klassieker. Teraz zmierzamy do dalej do celu jakim jest Liga Europejska. Z LM na razie poczekajmy przynajmniej do następnego sezonu.

Obiektywny

SUPER FEYENOORD!
Jaa! To jest nasz czas, czas, który trza wykorzystać. A Guidetti, przechodzi sam siebie.

elos 16

Co za mecz było wszystko zdenerwowanie ulga radość śmiech znowu zdenerwowanie i na końcu niesamowity szał radości !!! Nareszcie, tyle na to czekałam !!!
Mulder bohater swój błąd na pewno zapamięta i już nigdy go nie popełni :) Guidetti kocham cię !!!

Dziękuje najukochańszy Feyenoordzie

No to co pijemy ???

Eli

Moooooooooooooooooooooi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pięknie, pieknie, Guidetti klasse! hahaaha joden adios

DamianM

Tyle lat, tyle upokorzeń. Teraz to jest nasz czas, wierzę, że ten skład może ugrać na prawdę wiele w tym sezonie. Guidetti? No cóż, mistrzostwo świata.

Mićko

No tak, pierwsze minuty szczerze byłem w niezłym strachu, obrona a właściwie brak jej, "nie kontaktowała się" najlepiej z linią pomocy. kilka szarży rywala było. w jednej z nich sam Guyon mógł się lepiej zachować, niestety Eriksen lepszy. reszta meczu , sam wynik wskazuje kto był lepszy. 11stka dla gospodarzy z kapelusza, ale to dodało chłopakom ostrego kopniaka. Błąd Muldera widać było, że mocno go zdołował, ale puszczając takiego babola w tak wielkim meczu będzie pamiętał o nim cały czas i tylko go wzmocni na przyszłość mam nadzieję ;)

Man of the match - Guidetti
vice Man of the match - Clasie

Boras8

Cudowny wynik cudowny Guidetti !!!
Nareszcie nas nie zawiedli !!! błędy obrony idą w zapomnienie booo zwycięzców się nie sądzi :D

Wyniki 32. kolejka

Gospodarz

Gość

Willem II Tilburg

? - ?

Heracles Almelo

RKC Waalwijk

? - ?

SC Heerenveen

Fortuna Sittard

? - ?

NAC Breda

Almere City FC

? - ?

Sparta Rotterdam

PEC Zwolle

? - ?

Go Ahead Eagles

FC Twente

? - ?

FC Utrecht

Feyenoord Rotterdam

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

NEC Nijmegen

AZ Alkmaar

? - ?

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

3-10 maja

Feyenoord Rotterdam nie zwalnia tempa. Piłkarze Robina van Persiego odnieśli właśnie siódme zwycięstwo z rzędu w lidze holenderskiej.

Video

Heracles 1-4 Feyenoord

Feyenoord odniósł w sobotni wieczór przekonujące zwycięstwo 4:1 nad Heraclesem Almelo.

Live chat

Gość

Bijlow niech pilnie trenuje.
Na mecz z RKC.
Jego pożegnalny.

Gość

Ależ będzie ciekawy mecz w serie b w ostatniej kolejce - salernitana-cittadela- oba kluby w strafie spadkowej - mają szanse na play offy o utrzymanie. Będzie się działo.

Gość

venlo-ado 2-7 - ale nastrzelali

Gość

dordrecht porównanie sezonów z naszymi graczami
-2023/24 - 69 pkt - 4 miejsce. Bilans bramkowy +23
-2024/25 - 68 pkt - 5 miejsce. Bilans bramkowy +23

Gość

0-6

Gość

Venlo-ADO 0-5 ulala

Gość

Nancy wraca do 2 ligi - za 2 lata rewanż z Feye :D

Gość

Piątek co za sierota, kolejny raz karnego nie strzelił

DamianM

1-14 :D

Gość

Ale i tak nic nie pobije Brazylii. XDDD
Liga ma 20 zespołów, z czego 1-14 gra w pucharach (tam są tylko dwa puchary, bodajże 1-6 awansuje do Libertadores, 7-14 do Sudamericana), 15-16 nic nie mają i 4 ostatnie miejsca spadek. XDDDDD

Gość

No oni nie dość, że tyle miejsc, to jeszcze większość pewne w fazie ligowej, a jak kwalifikacje mają to tylko w 4 rundzie, czyli jeden dwumecz.
Mniejsze federacje już dawno powinny się zbuntować i ten układ rozpierdolić. 45 > 10

Gość

Robi sie ameryka południowa - tylko tam jest krajów około 10 a w europie 55. A 80% miejsce zajmuje top5.

Gość

pisałem o tym - tych miejsce dla anglii może być 10.

Gość

No to jak Chelsea utrzyma miejsce w top5 i wygra LKE, to też dostaną dodatkowe miejsce w pucharach.

DamianM

Van den brom, legenda Vitesse, wypieprzony z Vitesse. Dosłownie

Gość

aaaa i przecież newcastle wygrał carabao cup a jest w top5 czyli kolejne miejsce może przypaść w tabeli - czyli anglia może mieć 10 zespołów.

Gość

Jeszcze crystal palace puchar anglii jak wygrał to może być dodatkową drużyna
obednie to wygląda tak
-top 5-liverpool, arsenal, chelsea newcastle, m-city=liga mistrzów
-nottingham=liga europy
-aston villa - LK
-mu lub tottenham - liga mistrzów
-finał pucharu anglii i potencjalnie crystal=liga europy - jak wygra city to chyba dojdzie kolejne miejsce w tabeli czyli bournemouth.
Co daje potencjalnie 9 zespołów.

Gość

w pucharach tak, w lidze mistrzów nie. Hiszpania ma 8.

Gość

Chyba 6 drużyna z ligi angielskiej, jak Chelsea wygra LKE. Czytałem jakiś czas temu artykuł w necie, że Angole mogli mieć nawet 8 drużyn - gdyby Aston Villa wygrała LM. Wiadomo, że tym wielkim UEFA nieba przychyli, byleby tylko kasa płynęła od sponsorów

Gość

Nie moga miec 7.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.