FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

SC Heerenveen

Puchar Holandii
De Kuip

Śro

17.12

21:00

2:3

Fortuna Sittard 0-2 Feyenoord

12.04.2025 18:28; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ feyenoord.nl / Źródło: własne

To zdecydowanie nie był łatwy mecz dla Feyenoordu, ale drużyna z Rotterdamu zdołała wywieźć z Limburgii cenne trzy punkty i wciąż trzyma się blisko wicelidera z Eindhoven. Podopieczni Robina van Persiego zaprezentowali się bardzo słabo w pierwszej połowie spotkania, jednak po zmianie stron zdołali przejąć inicjatywę i odnieść zwycięstwo 2:0 nad Fortuną Sittard.

W porównaniu do meczu z AZ Alkmaar, Feyenoord rozpoczął spotkanie bez większych roszad w składzie. Jedyną zmianą było pojawienie się Ramiza Zerroukiego w wyjściowej jedenastce. O miejsce w środku pola rywalizowali także Gijs Smal i In-Beom Hwang, lecz to algierski pomocnik przekonał trenera podczas treningów. Niestety, jego występ — podobnie jak Quilindschy’ego Hartmana — nie spełnił oczekiwań i obaj zostali zmienieni już w przerwie.

Feyenoord miał ogromne trudności z wejściem w mecz. Przez całą pierwszą połowę nie potrafił narzucić swojego stylu gry i kontrolować wydarzeń na boisku. Fortuna Sittard ustawiła się bardzo kompaktowo, licząc na szybkie kontrataki, które momentami rzeczywiście stwarzały zagrożenie.

Pierwsza okazja dla gości pojawiła się już w czwartej minucie, gdy Jakub Moder przebojowo wszedł w środkową strefę, ale zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i nie zdołał oddać strzału. Niedługo później próbował Ueda — jego potężne uderzenie nie trafiło jednak w światło bramki i zostało bez trudu złapane przez bramkarza gospodarzy, Branderhorsta. W 25. minucie szansę miał też Paixão, ale jego próba z dystansu również nie sprawiła większych problemów.

Fortuna również miała swoje momenty, głównie po stałych fragmentach gry. Po jednym z rzutów rożnych Guth oddał groźny strzał głową, który jednak trafił prosto w ręce Welleneuthera. Dziesięć minut przed przerwą Aiko miał wyborną okazję, lecz nie wykorzystał wolnej pozycji przy wrzutce.

Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, co było sprawiedliwym odzwierciedleniem przebiegu gry. Feyenoord prezentował się nerwowo, a błędy i niedokładności były na porządku dziennym. Robin van Persie postanowił zareagować — w przerwie dokonał dwóch zmian, wprowadzając Hugo Bueno oraz In-Beom Hwanga, którzy mieli tchnąć nową energię w ospałą grę swojej drużyny.

Początek drugiej połowy również nie zwiastował nagłej poprawy, ale w końcu udało się przełamać defensywę Fortuny. W 60. minucie Paixão precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, Trauner zgrał piłkę głową w pole karne, a Moder, zachowując zimną krew, posłał ją do siatki. Pięć minut później Feyenoord wywalczył rzut karny, który na gola zamienił ponownie Polak, podwajając prowadzenie swojej drużyny.

W ostatnim kwadransie meczu sfrustrowani Limburczycy próbowali jeszcze wrócić do gry. Gospodarze coraz odważniej atakowali, licząc na kontaktowego gola, który mógłby tchnąć nadzieję w zespół i kibiców na trybunach. Ich plany pokrzyżowała jednak sytuacja tuż przed doliczonym czasem gry — Édouard Michut, który wcześniej otrzymał już żółtą kartkę, ponownie przekroczył przepisy i został ukarany drugim napomnieniem, a w konsekwencji czerwoną kartką. Fortuna musiała kończyć mecz w osłabieniu, co przekreśliło resztki ich szans na odwrócenie losów spotkania.

Tymczasem Feyenoord miał jeszcze okazję, by przypieczętować zwycięstwo trzecim golem. Dwie dobre szanse stworzył sobie Gernot Trauner, który za każdym razem dochodził do piłki po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska. Austriak próbował szczęścia strzałami głową, ale za każdym razem minimalnie chybił celu lub był powstrzymywany przez czujną defensywę Fortuny.

Fortuna Sittard 0-2 Feyenoord
58' Moder 0-1
65' Moder 0-2 (rzut karny)

Feyenoord: Wellenreuther; Read, Trauner, Hancko, Hartman (46' Bueno); Moder, Milambo (78' Smal), Zerrouki (46' Hwang); Hadj Moussa (73' Osman), Ueda (66' Carranza), Paixão.

Fortuna Sittard: Branderhorst; Pinto, Guth, Van Ottele (72' Adewoye), Dijks (77' Rosier) ; Michut, Fosso, Bullaude (87' Sayin); Aïko (72' Tunjic), Sierhuis (87' Korkmazyurek) , Dahlhaus.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Feyenoord Rotterdam (@feyenoord)

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

? - ?

SC Heerenveen

FC Volendam

? - ?

Sparta Rotterdam

Excelsior Rotterdam

? - ?

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

? - ?

Ajax Amsterdam

NAC Breda

? - ?

SC Telstar

FC Utrecht

? - ?

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

? - ?

FC Twente

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Groningen

Fortuna Sittard

? - ?

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Okazuje się, że koncern Volkswagen od ponad 50 lat produkuje w swojej centrali, w fabryce w Wolfsburgu kiełbaski (currywurst) i ketchup. XDDD
Jak ktoś jeździ VW, to sobie może zrobić firmowego grilla XDDD

Gość

No tak się składa że się w heerenveen nie sprawdził - pokonał psv jedynie i pewnie na tej podstawie te klose i inni stwierdzili że się "nadaje" ale inne mecze notorycznie uwalał - uwalił też puchar z Quick Boys czy coś takiego. Co mu z tego było że psv pokonał jak dołował w tabeli.

Norbi

Gość o tuż to...trzeba mieć pewne granice i honor. On swoją postawą zachowania traci sam przekonanie do swojej osoby jako trenera. Bo za piłkarza go mogą ludzie cenić i tyle...On najpierw to powinien się sprawdzić na drużynach mniejszego pokroju na zapleczu Eredivisie i jeśli wtedy by się wykazał to co innego...

Gość

Mnie to już van persie męczy - sama rozmowa o nim i wspominanie jego nazwiska. Gdyby jeszcze staną przed kamerą i powiedział pawdę że jest słaby i sobie nie radzi to bym go szanował. A tak to ciężko to w ogóle traktować poważnie - całą jego osobę gdy się go słucha i jak jest odklejony.

DamianM

No i takowy dostał RvP

Norbi

nie gwarantuje, ale daje szansę na zmianę...przecież każdy dostaje jakiś kredyt zaufania...

Norbi

tyle, że nie ja osobiście tak uważa, a sami pisaliście tutaj swoje nie zadowolenie więc opinie są podobne do mojej i widać było po meczu z fryzami, jak kibice na stadionie też swoje mieli do powiedzenia, a poza tym w sieci można poczytać wypowiedzi kibiców Feye z nl, więc jest nie zadowolenie ogólnie...czy zatem tych kibiców też olewają w klubie?

DamianM

koniec końców jego zostanie nie oznacza, że nam osobiście dzieje sie krzywda, nie mamy wpływu na to. Będą następni, a poza tym, kolejnegho trenera i tak wybierałaby ta sama osoba znowu i nic nie gwarantuje, że bedzie lepiej. Patrz Celtic.

Norbi

Rvp zostanie zapewne...ale nawet jak mu się uda ugrać to 2 miejsce w lidze, to nic nie pokazuje, bo to będzie tylko duże szczęście... on rozwalił ten sezon już i za to odpowiada z całą resztą znawców i niech nikt ciemnoty nie wciska, że jest inaczej...

DamianM

ale wiesz że nikt cie nie zmusza i twoje zdanie tutaj to akurat ich najmniej obchodzi? :) To ty sie czujesz robiony w bambuko, a oni mogą uważać inaczej

Norbi

Damian, tu nie chodzi oto, że nie będziemy kibicować klubowi. Bo właśnie jemu kibicujemy, a nie temu kto w nim przewodzi i to jest ta różnica, bardzo duża różnica. Zarządy się zmieniają, trenerzy, piłkarze, a klub jego nazwa itp, jest ten sam i więc to jemu kibicujemy. Ale nie kibicuje takiemu robieniu wałów z nas, żeby zamiatać wszystko pod dywan co ma miejsce i twierdzić publicznie, że nic się nie stało i nic nie ma miejsca...bo to jest jawne robienie wałów. A tak robi RvP, te klose i zarząd...nie ma co się oszukiwać...wielu dziennikarzy jakby chciało to by mocniej określiło co się wyprawia teraz w Feye...

Norbi

i niech wygra Bologna :) w końcu inna ekipa, a nie te same...

Gość

saudi

Gość

chyba tak

DamianM

pni dalej u arabow graja?

Gość

Bologna pokonała inter w półfinale superpucharu - finał z napoli.

Gość

Kolejny dobry piłkarz nie jest dobrym trenerem - generalnie holenderscy trenerzy są słabi - wszyscy zakochani bezrefleksyjnie w cruyffiżmie i jego noweczesnej wersji czyli guardioliżmie. Posiadanie piłeczki i dużo podań - niekoniecznie do przodu. Slot troche wprowadził nowe trendy i zrobił ten pressing - też ten hag troche przyłożył ręki. Jednak nadal jest to jednowymiarowe i to trofeów w europie nie wygrywa.

DamianM

takiemu klubowi kibicujemy, czy dom wariatów czy nie, Feyenoord till i die i nic tego nie zmieni :)

Gość

Dordrecht 4 porażka z rzędu - 14 miejsce już.

Norbi

Wiecie co. Jak się to wszystko czyta, to raz, że wychodzi na to, że każdy każdego kryje...Van Persie, Te Klose, Zarząd Te Klose i RvP, itp. A dodatkowo, to oni wszyscy chcą ludziom wmówić, że jest inaczej i durniów zrobić z każdego. Przecież takie buzerowanie powietrza na nic się zda. Im wszystkim się wydaje, że zrobią dobrą minę do złej gry i otoczka będzie cacy... Przecież zostały zawalone puchary w europie, puchar krajowy do tego w lidze się ślizgają...kontuzji ile wlezie, co z powodowało, że kadra się posypała, a przygotowanie do meczów też wiele pozostawia do życzenia, bo nagle to nie sypie się pół kadry drużyny...i nic się nie dzieje...to co ma się stać, aby zrobić czystki w zarządzie i kadrowe w sztabie szkoleniowym...to jest totalny dom wariatów...

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.