Zupełnie nowe zakwaterowanie Akademii Feyenoordu i Klubu Sportowego Feyenoord zostało oficjalnie otwarte w piątek po południu. Po przemówieniu inauguracyjnym dyrektora Feyenoorda Marka Koevermansa i Petera Baka, przedstawiciela zarządu SC Feyenoord, Robin van Persie i Giovanni van Bronckhorst dokonali otwarcia pod czujnym okiem ponad 200 gości.
- Jeśli chodzi o obiekty, Akademia Feyenoordu posiada jedne z najlepszych w Holandii po pojawieniu się tego nowego kompleksu - powiedział dyrektor handlowy Mark Koevermans. - Możemy powiedzieć o nowym kompleksie: prawdziwy top. Feyenoord od lat trenuje talenty, dlatego akademia młodzieżowa jest naszym klejnotem koronnym. Mając tę wiedzę, musisz inwestować w perspektywie długoterminowej i w warunki wstępne, aby osiągać jak najlepsze wyniki.
Dokonał tego Feyenoord wraz z pojawieniem się nowego Varkenoordu. Koevermans: - Bardzo się cieszymy, że zrobiliśmy to we współpracy ze Sportclub Feyenoord i nie możemy się już doczekać spędzenia razem czasu w nowym obiekcie - tak jak w starym Varkenoord - dodawał. Robin van Persie, Giovanni van Bronckhorst, Eric Gudde, Martin van Geel i wielu innych gości zobaczyło na własne oczy, jak otwarto wybudowane od podstaw obiekty.
- Podczas procesu projektowania nowego kompleksu między innymi trenerzy i pracownicy byli w stanie zabrać głos. Pomogli na przykład pomyśleć o układzie biur i zastosowaniu kolorów w szatniach. Niemal wszystkie życzenia, które istniały, mogły zostać spełnione w nowym kompleksie - mówi z kolei Raymond van Meenen, menedżer Akademii. Co jeszcze jest nowego? - Wszyscy odwiedzający nowy kompleks w Varkenoord wchodzą przez główne wejście na Olympiaweg i zgłaszają się do recepcji. Obok starego ekspresu do kawy stał duży stół, który był decydujący dla Varkenoordu, ponieważ było to miejsce spotkań trenerów i pracowników. Podczas projektowania nowego kompleksu szybko stało się dla nas jasne, że po raz kolejny powinno istnieć miejsce, w którym trenerzy i pracownicy mogą się spotkać, zwłaszcza że kompleks ma dwa piętra. Na parterze są przebieralnie, a na piętrze - biura - wylicza. - Dlatego chcieliśmy miejsca, w którym trenerzy i członkowie personelu mogliby siedzieć godzinę między dwiema sesjami szkoleniowymi. Stworzyliśmy tę przestrzeń na parterze, w pobliżu szatni. Przestrzeń jest celowo otwarta, dzięki czemu istnieje połączenie z korytarzem do szatni. Są wysokie stoły do siedzenia i ekspres do kawy, dzięki czemu jest to idealne miejsce dla trenerów i członków personelu, którzy mogą się spotkać, przygotować treningi lub zrelaksować się, zachowując jednocześnie więź z graczami - dodaje.
- Było dla nas ważne, aby dodać coś wyjątkowego do projektu kompleksu, dzięki czemu kompleks jest naprawdę 'własnością Feyenoordu' i odróżnia się od innych klubów. Wybrano okrągły kwadrat w korytarzu do szatni z wyjściem na pierwsze piętro. Tworzy to również połączenie między dwoma piętrami, a ludzie na górze mogą obserwować, co dzieje się na dole. Na podłodze kwadratu można zobaczyć herb Feyenoordu wielkości metra. Złote obramowanie wokół logo jest jakby podniesione i można je zobaczyć wokół oddzielenia pierwszego piętra. W suficie znajduje się szklana kopuła, przez którą wpada światło dzienne. Na ścianach widnieją portrety wychowanków, którzy wypłynęli stąd na szerokie wody, takich jak Robin van Persie i Georginio Wijnaldum. Tym samym młodzi są codziennie z nimi konfrontowani, co ma ich motywować.
- Jednym z klejnotów kompleksu jest sala fitness o powierzchni 300 m2. Pod względem powierzchni jest to ponad dwukrotnie więcej w porównaniu z tymczasową jednostką o powierzchni 120 m2, którą mieliśmy w starym kompleksie w ostatnich latach. W nowym kompleksie dwie drużyny mogą jednocześnie korzystać z udogodnień do regeneracji i fitness. Jedną ze szczególnych cech tej przestrzeni jest 25-metrowy tor do biegania. Oprócz przestrzeni do aktywności fizycznej, znajduje się sala zabiegowa, z której fizjoterapeuci mogą również monitorować to, co dzieje się w sali fitness. Z sali fitness można z jednej strony patrzeć na zewnątrz przez szklaną ścianę, aby gracze w pracy mogli zobaczyć, co dzieje się na boisku - kontynuuje van Meenen.
Mecze naszych najstarszych drużyn młodzieżowych, Jong Feyenoord i pierwszej drużyny Sportclub Feyenoord, rozgrywane będą na głównym boisku nowego kompleksu. - Z tarasu roztacza się doskonały widok. Taras ma 31 stałych miejsc, które są przeznaczone dla zaproszonych gości, gości przeciwnika, urzędników i sponsorów. Dla wszystkich kibiców i innych widzów jest trybuna z ponad tysiącem miejsc i trybuna po drugiej stronie z około siedemset miejscami. Publiczny taras będzie po krótkiej stronie budynku, który naprawdę będzie przyciągał tłum, chociażby dlatego, że na tarasie jest słońce przez cały dzień, gdy jest ładna pogoda. Z tarasu przylegającego do stołówki można oglądać jednocześnie trzy pola. To wspaniałe miejsce na spędzenie kilku godzin - mówi dalej.
- Po raz pierwszy nasi gracze mają własną przestrzeń do relaksu lub spędzania czasu między sesjami treningowymi. W starym kompleksie zawodnicy U-19 i U-17 w dniach wolnych od pracy, w których spędzili cały dzień w klubie, nie mieli innego wyboru, jak spędzać wolny czas w szatni lub stołówce. To było dalekie od ideału. Od tego sezonu będą mieli salon dla graczy z sofą, telewizorem, stołem do gry w piłkarzyki, stołem bilardowym i tarczą do rzutek.
- Po raz pierwszy cztery najstarsze drużyny, od U-15 do U-19, będą mieli swoje szatnie, z własnymi, podpisanymi szafkami. Było to dla nas ważne życzenie, ponieważ piłkarze mają mieć swój dom w kompleksie, w którym mogą na przykład przechowywać własne rzeczy. Zespoły do lat 14, 13 i 12 mają również stałą szatnię w dni powszednie, ale w sobotę mogą z nich korzystać także inne zespoły. Dołączając do starszego zespołu, zawsze dostajesz do dyspozycji nieco większą szatnię z odrobiną większego luksusu za każdym razem. Szatnia U-19 jest najbliżej De Kuip, więc za każdym razem, gdy gracze wchodzą do wyższej drużyny, dosłownie robią kolejny krok w kierunku stadionu. Celowo szukaliśmy tej symboliki - zdradza van Meenen.
- Udało nam się zbudować budynek spełniający dzisiejsze wymagania - mówi Van Meenen. - Jesteśmy kreatywni w wykorzystaniu przestrzeni. Na przykład pokój, który jest wykorzystywany do nauki w ciągu tygodnia, można łatwo przekształcić w recepcję wokół meczów weekendowych. Pod względem wyposażenia wkrótce będziemy jednym z najlepszych w Holandii. Możemy powiedzieć o nowym kompleksie: to jest po prostu top.
Komentarze (2)
DamianM
Są portrety wychowanków, którzy tam zaczęli i zrobili kariery
TataAntka
Jedyne, czego brakuje (albo jest, ale nie na zdjęciach), to ściana z wypisanymi trofeami, by młodzi zawodnicy mogli na nią spoglądać i wpajać chęć dołożenia swojej cegiełki do tej wielkiej historii.