Celtic FC

Liga Europy
De Kuip

Czw

27.11

18:45

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

2:1

Gimenez gotowy na powrót: Czuję się silniejszy niż kiedykolwiek

23.11.2024 11:34; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Brian Priske powiedział na konferencji prasowej w piątek po południu, że Santiago Gimenez jest bliski powrotu do pierwszego zespołu. Mecz z sc Heerenveen przychodzi trochę za wcześnie, ale napastnik "odhacza" ostatnie punkty swojej rehabilitacji. Meksykanin ma za sobą dobry okres i spodziewa się, że wróci na boisko silniejszy niż kiedykolwiek.

- Rekonwalescencja przebiega bardzo dobrze. Był to proces, który wymagał dużego wysiłku. W tym samym czasie udało mi się naprawdę odpocząć, a w pierwszych kilku tygodniach wybrałem się do Meksyku. Było to coś w stylu workcation. Konsultowałem to z klubem i oni również uznali, że wyjazd do Meksyku będzie dobrym pomysłem. Nie tylko dla mojego stanu fizycznego, ale przede wszystkim psychicznego, by móc być z rodziną w tym trudnym czasie - rozpoczyna Gimenez w wywiadzie dla Feyenoord ONE. 

- To było bardzo przyjemne, codziennie miałem sesje, a w przerwach spędzałem fantastyczny czas z rodziną. Ale cały czas byłem na bieżąco z Feyenoordem. Raz musiałem poczekać do piątej rano, ponieważ mecz był wcześnie. Jednak nigdy nie chciałbym przegapić spotkania moich kolegów. 

- Na początku rehabilitacji nie ma się wielu możliwości, więc później na przykład dużo się pływa. Gdy przyjechałem, poczułem się bardziej komfortowo wykonując wszystkie ćwiczenia. Z miejscowymi fizjoterapeutami intensywnie pracowałem nad ścięgnem podkolanowym. Jednocześnie wzmacnialiśmy całe ciało, więc teraz czuję się silniejszy niż kiedykolwiek. 

Jak Gimenez przeżywał treningi z dala od zespołu? - To można odbierać dwojako. Pragnę być razem z nimi, lecz obecnie, będąc poza domem, mogę popracować nad sobą i wrócić silniejszy niż kiedykolwiek. Meksykanin już powrócił do regularnych treningów z drużyną i jest na dobrej drodze do powrotu. - To wspaniałe uczucie. Jest jak otrzymywanie prezentu w dzieciństwie. Kiedy tylko jestem na boisku, chcę dać z siebie wszystko.

Podczas domowego meczu z NAC Breda, Gimenez odniósł kontuzję, ale mimo to zdołał rozegrać wiele spotkań pod wodzą Briana Priske. - Oczekiwaliśmy zdobycia większej liczby punktów, ponieważ straciliśmy kilka w głupi sposób. Frustracja była duża, jednak obserwowałem ciągły rozwój zespołu. Drużyna nie przestała grać dobrze nawet po moim urazie i miała passę zwycięstw. To dla mnie kluczowa kwestia, na którą chciałem zwrócić uwagę. 

Napastnik Feyenoordu ceni również dynamikę panującą w zespole. - Jesteśmy mieszanką wielu narodowości, co przekłada się na różnorodność kultur i charakterów. W szatni uczymy się od siebie nawzajem. Rozmawiamy po francusku, hiszpańsku, holendersku, co jest dla mnie bardzo przyjemne. To jest powód do śmiechu. Podoba mi się także, że każda kultura wyraża swoją wiarę w Boga na własny, unikalny sposób. To niesamowite, jak silna jest więź każdego z Bogiem. 

Przed przerwą zimową Gimenez ma jeden istotny cel. - Koncentruję się na powrocie do gry. Przygotowuję się, aby być jak najmocniejszy i muszę kontynuować pracę w trakcie przerwy zimowej, aby uniknąć kolejnej kontuzji. Muszę być w szczytowej formie na drugą połowę sezonu.

Komentarze (0)

Wyniki 14. kolejka

Gospodarz

Gość

PEC Zwolle

? - ?

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

Heracles Almelo

NEC Nijmegen

? - ?

Sparta Rotterdam

PSV Eindhoven

? - ?

FC Volendam

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Utrecht

SC Telstar

? - ?

Feyenoord Rotterdam

FC Twente

? - ?

AZ Alkmaar

Ajax Amsterdam

? - ?

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

Gość

na fr12 :D
"Trener o spadku formy: „Nie dość dobrze, ale nie ma kryzysu”

nie ma kryzysu - 4 porażki w ostatnich 5 meczach - pokonał tylko volendam w listopadzie. Kryzys chyba będzie jak będziemy się kołysać w okolicy spadku :D Robin ma wszystko pod kontrolą haha

Gość

A ja ostrzegałem przed tym trenerem. Wiedziałem że to się wysypie i wuala. Gość nie ma taktycznie nic do zaoferowania.

Gość

Stam i choćby Advocaat mieli 2/3 razy gorszy skład niż ma van Persie a wtedy Feyenoord dało się oglądać co jakiś czas - teraz ciężko się na to patrzy. To wygląda jak zbieranina a nie zespół. Nikt nie wie co ma robić, jest totalna dezorganizacja w obronie i ataku - tak jak mówiłem - wszystko jest zrzucone na indywidualności - co zrobi moussa, steijn i ueda i tyle - planu na mecz nie ma żadnego - też nie widać jakichś zmian taktycznych pod różnych rywali - wszystko to samo w kółko i albo coś tamci zrobią albo nie. Wybraliśmy fatalnego trenera i teraz trzeba cierpieć.

Gość

On nie ma żadnego rozwiązania na problemy na boisku. Wszystko zawsze leży w nogach skrzydłowych i uedy. Jako zespół od początku funkcjonujemy przeciętnie. Ueda, Steijn i Moussa zdobyli 23 bramki z 33. Jesteśmy uzależnieni od tych gości - jak oni nie strzelają to jesteśmy w dupie. Obrona też do dupy totalnie - nawet im się nie chce skakać do główek - tak dziś 2 gole straciliśmy decydujące.

DamianM

Nie no, ten trener, to... Juz mam dość tej gadaniny

Van den Graaf

Najgorsze w tym wszystkim nie jest to, że wyników nie ma ... ale, że nic nie gramy ... Ale jak trener jest jaki jest to i efekty widać ...

Gość

Widzew tonąca Łódź idzie na 9 porażkę - a mieli o mistrza walczyć - nikt niema tylu porażek w ekstraklasie.

Gość

Którego na bank przegramy.

Gość

Już w połowie grudnia Klasyk w Amsterdamie

Gość

Nie będzie podium w tym sezonie. Kryzys dopiero nadchodzi.

Gość

Nasz trener będzie miał od teraz ksywę "Cycu", bo... van Piersi ;-P

Gość

Albo wszystkich takie NEC pogodzi... ;)

Gość

Nie będzie żadnej LM za rok, jak tak będziemy grali.
AZ i Ajax się zaraz ogarną i nas wyprzedzą, a my z reguły przełom roku mamy słaby. Z resztą jakbyśmy grali w LM tak jak teraz to wpiierdol za wpiierdolem

zolwik

Na pocieszenie liga mistrzów za rok chyba będzie bo cała reszta jeszcze słabsza od nas

DamianM

No nie niestety, kolejny mój wyjazd fatalny. Nie wiem co się dzieje

Gość

Mamy przeciętny skład za prawie 60 mln spalonych w piecu.

Gość

tych 2 stoperów ahmedhodzić i watanabe też mega chujowi - dziś im się skakać nie chciało.

Gość

Prawie wszystkie transfery do dupy.

Gość

16 baniek w błoto...

Gość

Transfery Borgesa i Tangsteda - kryminał

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.