Fortuna Sittard

Eredivisie
De Kuip

Śro

17.09

20:00

SC Heerenveen

Eredivisie
De Kuip

Sob

13.09

21:00

1:0

Inter 2-1 Feyenoord

11.03.2025 22:52; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Własne

Feyenoord Rotterdam przegrał 2-1 (4-1 w dwumeczu) z Interem Mediolan i pożegnał z Ligą Mistrzów na etapie 1/8 finału. Mimo potężnych problemów kadrowych, Stadionowi odpadają z podniesioną głową. Jedynego gola dla czerwono-białych zdobył z rzutu karnego Jakub Moder. Dla Polaka jest to tym samym pierwsze trafienie dla Feyenoordu. 

Feyenoord przystępował do rewanżowego starcia z Interem Mediolan, mając przed sobą niezwykle trudne zadanie – odrobienie strat z pierwszego meczu, w którym uległ rywalom 0:2. Niestety, już na samym początku spotkania sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana. W ósmej minucie Inter wykorzystał niepewną grę w defensywie zespołu z Rotterdamu. Thomas Beelen zbyt łatwo dał się ograć Marcusowi Thuramowi, który nie zmarnował okazji – potężnym uderzeniem pokonał bezradnego Wellenreuthera. Tym samym gospodarze objęli prowadzenie 1:0, a w dwumeczu wynik wynosił już 3:0 na korzyść Interu, co niemal zamknęło Feyenoordowi drogę do awansu.

Był to ogromny cios dla ekipy z Rotterdamu, ale drużyna Robina van Persiego nie zamierzała składać broni. Feyenoord starał się odgryzać szybkim atakiem – szczególnie Sliti wykazywał się przebojowością, kilkukrotnie przedzierając się przez linię defensywną mediolańczyków. Mecz nabrał wysokiego tempa, a gra toczyła się dynamicznie w obu kierunkach. Mimo to Inter stopniowo przejmował kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Włoski zespół groźnie atakował zarówno poprzez precyzyjne strzały z dystansu, jak i błyskawiczne kontrataki. W 17. minucie Wellenreuther został zmuszony do interwencji po groźnym uderzeniu Taremiego, który starał się podwyższyć prowadzenie.

Tymczasem Feyenoord szukał swoich szans głównie poprzez kombinacyjną grę w środku pola, gdzie aktywny był Gijs Smal. Mimo prób, to Inter miał coraz większą kontrolę nad meczem, dominując w posiadaniu piłki. Rotterdamczycy sprawiali wrażenie, jakby nie potrafili realnie zagrozić bramce rywali. Aż nagle, w 39. minucie, los się do nich uśmiechnął. Po faulu na Moderze sędzia podyktował rzut karny, który po krótkiej weryfikacji VAR został podtrzymany. Sam poszkodowany podszedł do piłki i pewnym, precyzyjnym strzałem pokonał Sommera, wyrównując na 1:1.

To trafienie tchnęło w Feyenoord nową energię. Drużyna poczuła, że mimo wszystko ma jeszcze szansę na odwrócenie losów rywalizacji – do awansu potrzebowała dwóch kolejnych bramek. Rotterdamczycy z większą determinacją ruszyli do przodu, szukając kolejnych okazji. Niestety, tuż przed przerwą Gijs Smal musiał obejrzeć żółtą kartkę po spóźnionym wślizgu, ale mimo to Feyenoord schodził do szatni z nową nadzieją i bojowym nastawieniem.

Nadzieja, która szybko zgasła

Początek drugiej połowy niósł ze sobą pewne nadzieje dla holenderskiego zespołu, jednak bardzo szybko zostały one rozwiane. Zaledwie kilka minut po wznowieniu gry Inter otrzymał rzut karny po niefortunnej interwencji Beelena. Obrońca Feyenoordu próbował opanować piłkę w polu karnym, ale w walce o nią nieznacznie zahaczył rywala. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, a Hakan Çalhanoğlu z zimną krwią wykorzystał okazję, posyłając piłkę do siatki. Inter ponownie wyszedł na prowadzenie – 2:1, co w dwumeczu oznaczało już wynik 4:1 na korzyść Nerazzurri.

Ten gol kompletnie podciął skrzydła Feyenoordowi. Choć podopieczni van Persiego starali się jeszcze naciskać, to było widać, że powoli opadają z sił. Intensywność ich gry spadała, a Inter mógł spokojnie kontrolować przebieg spotkania. Goście wciąż próbowali znaleźć drogę do bramki, ale zmęczenie coraz bardziej dawało się we znaki. W końcówce meczu chaos na boisku narastał – nie brakowało nerwowości i niedokładnych zagrań.

W pewnym momencie wydawało się, że Inter otrzyma kolejny rzut karny, jednak tym razem arbiter po konsultacji z VAR anulował swoją decyzję, uznając, że Marcus Thuram próbował wymusić faul. Francuz za swoją symulację został ukarany żółtą kartką. Chwilę później mógł jednak przypieczętować zwycięstwo Interu, gdy po efektownym rajdzie znalazł się w sytuacji sam na sam, ale jego uderzenie poszybowało ponad poprzeczką.

Robin van Persie próbował jeszcze dokonać zmian, wprowadzając świeżych zawodników, lecz jego zespół nie miał już energii, by realnie zagrozić Interowi. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 na korzyść gospodarzy, a Feyenoord został wyeliminowany z europejskich rozgrywek. Mimo ambitnej walki i momentów dobrej gry, różnica w jakości między obiema drużynami okazała się zbyt duża. Inter zasłużenie awansował do kolejnej rundy, a Feyenoord musi pogodzić się z bolesnym pożegnaniem z europejskimi pucharami. Ale ten Feyenoord odpada z wysoko uniesioną głową. 

Inter - Feyenoord [2-1]
8' Thuram 1-0
42' Moder 1-1 (P.)
51' Calhanoglu 2-1 (P.)

Komentarze (0)

Wyniki 5. kolejka

Gospodarz

Gość

Ajax Amsterdam

3 - 1

PEC Zwolle

Go Ahead Eagles

3 - 0

FC Volendam

NEC Nijmegen

3 - 5

PSV Eindhoven

FC Twente

2 - 2

NAC Breda

Feyenoord Rotterdam

1 - 0

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

0 - 1

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

0 - 1

FC Groningen

Heracles Almelo

1 - 2

AZ Alkmaar

SC Telstar

1 - 3

Fortuna Sittard

Zdjęcie Tygodnia

14-21 września

Mnóstwo sytuacji bramkowych, nieuznane gole, czerwone kartki i kontrowersyjne decyzje arbitra – w tym spotkaniu naprawdę nie brakowało emocji.

Video

Feyenoord 1-0 SC Heerenveen

W sobotni wieczór w Rotterdamie podopieczni Robina van Persiego pokonali sc Heerenveen 1:0.

Live chat

Gość

Dziś rusza Liga Mistrzów. Pierwsza kolejka rozłożona na 3 dni (wtorek, środa, czwartek - po 6 spotkań każdego dnia). Ciekawe mecze dziś:
Juve:Borussia, Bilbao:Arsenal, Real:Marsylia, Tottenham:Villarreal, PSV gra z mistrzem Belgii.
Pozostałe hity: Bayern:Chelsea, Ajax:Inter, Liverpool:Atletico, PSG:Atalanta, Newcastle:Barca, City:Napoli

Gość

Jo, chyba dla Legii ;)

Gość

Następny mecz mają z Legią - łatwe 3 pkt.

DamianM

Trener Sikorski (bramkarzy) z bardzo dużym oburzeniem przyjął gwizdy kibiców Rakowa z trybuny prostej po końcu pierwszej połowy. Przybiegł sfrustrowany pod gniazdo na młynie i mówi: "Ogarnijcie ich ........." na zajezdni nawet gwizdać nie mozna, tak super tam jest

Gość

Raków znów w pizdu w lidze, jeszcze trochę i Papszun nie doczeka pucharów w Częstochowie XDDD

Gość

"KNVB zawiesił Petrova" - idą w zaparte. Gościu nie zasłużył na 2 żółtą kartkę.

DamianM

John van den Brom trenerem FC Twente

DamianM

Już jeden cud się wydarzyl, Feyenoord przyznał się do błędu i że bilety w tej formie to niewypał. Cud. Ale KNVB to widać utniesz rekę i powiedza, że nie ich

DamianM

KNVB zawiesił Petrova z Heerenveen hahahahaha oni są niemozliwi

Gość

Ten olimpijski stadion w Barcelonie jest chyba na takiej górze - Montjustic - i chyba nawet nazwę ma po nim

Gość

w poprzednim sezonie - to miałem na myśli.

Gość

Mówie że wcześniej grali - nie wczoraj.

Gość

Spójrz na bramki z tego meczu, i powiedz, gdzie wcieło bieżnię???
https://transfery.info/aktualnosci/kanonada-strzelecka-fc-barcelona-z-koncertowym-wystepem-na-estadi-johan-cruyff-wideo/253094

Gość

Grali na olimpijskim stadionie.

Gość

Nie wiem, gdzie jest ulokowany ten stadion dokładnie.
Kilka lat temu go Barca wybudowała dla rezerw, bo poprzedni stadion rezerw miał aż 15.000 i był za duży dla drugiego zespołu. Dalej nie mają pozwoleń na grę na Camp Nou, a są jakieś cyrki z wynajmem tego lekkoatletycznego na 55.000. To grali tam.

DamianM

A grali na takiej górze chyba nie?

Gość

Tak, Barca grała na Estadi Jordi Cruyf, czyli rezerwowym obiekcie

DamianM

Liga turecka. Poniedziałek w kalendarzu i oczywiście już oświadczenia lecą ;D oni to mają to chyba w genach, teraz Fenerbahçe w jakiegoś burmistrza walą :D

DamianM

Na stadionie rezerw?

Gość

Barca - Valencia na stadionie rezerw blaugrany.
Pojemność 6.000 miejsc, niewiele więcej niż obiekt excelsioru XD

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.