SC Heerenveen

Eredivisie
De Kuip

Sob

13.09

21:00

Sparta Rotterdam

Eredivisie
Het Kasteel

Nie

31.08

14:30

0:4

Inter 2-1 Feyenoord

11.03.2025 22:52; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Własne

Feyenoord Rotterdam przegrał 2-1 (4-1 w dwumeczu) z Interem Mediolan i pożegnał z Ligą Mistrzów na etapie 1/8 finału. Mimo potężnych problemów kadrowych, Stadionowi odpadają z podniesioną głową. Jedynego gola dla czerwono-białych zdobył z rzutu karnego Jakub Moder. Dla Polaka jest to tym samym pierwsze trafienie dla Feyenoordu. 

Feyenoord przystępował do rewanżowego starcia z Interem Mediolan, mając przed sobą niezwykle trudne zadanie – odrobienie strat z pierwszego meczu, w którym uległ rywalom 0:2. Niestety, już na samym początku spotkania sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana. W ósmej minucie Inter wykorzystał niepewną grę w defensywie zespołu z Rotterdamu. Thomas Beelen zbyt łatwo dał się ograć Marcusowi Thuramowi, który nie zmarnował okazji – potężnym uderzeniem pokonał bezradnego Wellenreuthera. Tym samym gospodarze objęli prowadzenie 1:0, a w dwumeczu wynik wynosił już 3:0 na korzyść Interu, co niemal zamknęło Feyenoordowi drogę do awansu.

Był to ogromny cios dla ekipy z Rotterdamu, ale drużyna Robina van Persiego nie zamierzała składać broni. Feyenoord starał się odgryzać szybkim atakiem – szczególnie Sliti wykazywał się przebojowością, kilkukrotnie przedzierając się przez linię defensywną mediolańczyków. Mecz nabrał wysokiego tempa, a gra toczyła się dynamicznie w obu kierunkach. Mimo to Inter stopniowo przejmował kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Włoski zespół groźnie atakował zarówno poprzez precyzyjne strzały z dystansu, jak i błyskawiczne kontrataki. W 17. minucie Wellenreuther został zmuszony do interwencji po groźnym uderzeniu Taremiego, który starał się podwyższyć prowadzenie.

Tymczasem Feyenoord szukał swoich szans głównie poprzez kombinacyjną grę w środku pola, gdzie aktywny był Gijs Smal. Mimo prób, to Inter miał coraz większą kontrolę nad meczem, dominując w posiadaniu piłki. Rotterdamczycy sprawiali wrażenie, jakby nie potrafili realnie zagrozić bramce rywali. Aż nagle, w 39. minucie, los się do nich uśmiechnął. Po faulu na Moderze sędzia podyktował rzut karny, który po krótkiej weryfikacji VAR został podtrzymany. Sam poszkodowany podszedł do piłki i pewnym, precyzyjnym strzałem pokonał Sommera, wyrównując na 1:1.

To trafienie tchnęło w Feyenoord nową energię. Drużyna poczuła, że mimo wszystko ma jeszcze szansę na odwrócenie losów rywalizacji – do awansu potrzebowała dwóch kolejnych bramek. Rotterdamczycy z większą determinacją ruszyli do przodu, szukając kolejnych okazji. Niestety, tuż przed przerwą Gijs Smal musiał obejrzeć żółtą kartkę po spóźnionym wślizgu, ale mimo to Feyenoord schodził do szatni z nową nadzieją i bojowym nastawieniem.

Nadzieja, która szybko zgasła

Początek drugiej połowy niósł ze sobą pewne nadzieje dla holenderskiego zespołu, jednak bardzo szybko zostały one rozwiane. Zaledwie kilka minut po wznowieniu gry Inter otrzymał rzut karny po niefortunnej interwencji Beelena. Obrońca Feyenoordu próbował opanować piłkę w polu karnym, ale w walce o nią nieznacznie zahaczył rywala. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, a Hakan Çalhanoğlu z zimną krwią wykorzystał okazję, posyłając piłkę do siatki. Inter ponownie wyszedł na prowadzenie – 2:1, co w dwumeczu oznaczało już wynik 4:1 na korzyść Nerazzurri.

Ten gol kompletnie podciął skrzydła Feyenoordowi. Choć podopieczni van Persiego starali się jeszcze naciskać, to było widać, że powoli opadają z sił. Intensywność ich gry spadała, a Inter mógł spokojnie kontrolować przebieg spotkania. Goście wciąż próbowali znaleźć drogę do bramki, ale zmęczenie coraz bardziej dawało się we znaki. W końcówce meczu chaos na boisku narastał – nie brakowało nerwowości i niedokładnych zagrań.

W pewnym momencie wydawało się, że Inter otrzyma kolejny rzut karny, jednak tym razem arbiter po konsultacji z VAR anulował swoją decyzję, uznając, że Marcus Thuram próbował wymusić faul. Francuz za swoją symulację został ukarany żółtą kartką. Chwilę później mógł jednak przypieczętować zwycięstwo Interu, gdy po efektownym rajdzie znalazł się w sytuacji sam na sam, ale jego uderzenie poszybowało ponad poprzeczką.

Robin van Persie próbował jeszcze dokonać zmian, wprowadzając świeżych zawodników, lecz jego zespół nie miał już energii, by realnie zagrozić Interowi. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 na korzyść gospodarzy, a Feyenoord został wyeliminowany z europejskich rozgrywek. Mimo ambitnej walki i momentów dobrej gry, różnica w jakości między obiema drużynami okazała się zbyt duża. Inter zasłużenie awansował do kolejnej rundy, a Feyenoord musi pogodzić się z bolesnym pożegnaniem z europejskimi pucharami. Ale ten Feyenoord odpada z wysoko uniesioną głową. 

Inter - Feyenoord [2-1]
8' Thuram 1-0
42' Moder 1-1 (P.)
51' Calhanoglu 2-1 (P.)

Komentarze (0)

Wyniki 5. kolejka

Gospodarz

Gość

Ajax Amsterdam

? - ?

PEC Zwolle

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Volendam

NEC Nijmegen

? - ?

PSV Eindhoven

FC Twente

? - ?

NAC Breda

Feyenoord Rotterdam

? - ?

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

FC Groningen

Heracles Almelo

? - ?

AZ Alkmaar

SC Telstar

? - ?

Fortuna Sittard

Zdjęcie Tygodnia

31 sierpnia -7 września

Feyenoord odnotował spokojne, ale w pełni zasłużone zwycięstwo na Het Kasteel w zachodniej części Rotterdamu.

Video

Sparta 0-4 Feyenoord

Feyenoord notuje najlepszy początek sezonu w Eredivisie od rozgrywek 2017/2018.

Live chat

Gość

W listopadzie kończą się kwalifikacje do mś.

Gość

W listopadzie powinna być przerwa reprezentacyjna.
Zawsze jest w pierwszej połowie

Gość

u18

Gość

Jakaś tam holenderska młodzieżówka rozbiła usa 8-2.

Norbi

w listopadzie też...

Norbi

https://www.flashscore.pl/pilka-nozna/europa/mistrzostwa-swiata/mecze/

Norbi

w październiku

DamianM

w końcu koniec tych reprezentacji. Jeszcze jakaś pauza w tym roku będzie?

Gość

Bramkarz Grecji też odjebal XD

Norbi

widziałem, grek się o siatkę zachaczył korkiem z buta i duńczyk do pustej strzelił :P

Gość

Trzeci gol dla Danii też bekowy. Zobaczcie

Norbi

w sezonie 24/25

Gość

Oni chyba nawet niedawno mistrzem byli u Azerów

DamianM

Sabah Baku to ja nawet nie kojarzę, ale Baku is Baku, pieniążki pewnie zdrowe

Gość

Leandro Rocha z rakowa już w Zagłębiu Lubin

Gość

Pewnie jak go zobaczyli na żywo, to mu powiedzieli - "wyp*erdalaj na Azerbejdżan" XDDD

DamianM

a w Widzewie Andi Zeqiri, też chyba rekord dla nich

Norbi

ciekawe ile tam pobędzie, podwędzili gksie go

DamianM

coooo? Przecież GKS miał być :D

Gość

Ochooo, Puchacz wylądował...

W Sabah Baku XDDDDD

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.