Panathinaikos FC

Liga Europy
De Kuip

Czw

23.10

18:45

Heracles Almelo

Eredivisie
Erve Asito

Nie

19.10

16:45

0:7

Inter 2-1 Feyenoord

11.03.2025 22:52; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Własne

Feyenoord Rotterdam przegrał 2-1 (4-1 w dwumeczu) z Interem Mediolan i pożegnał z Ligą Mistrzów na etapie 1/8 finału. Mimo potężnych problemów kadrowych, Stadionowi odpadają z podniesioną głową. Jedynego gola dla czerwono-białych zdobył z rzutu karnego Jakub Moder. Dla Polaka jest to tym samym pierwsze trafienie dla Feyenoordu. 

Feyenoord przystępował do rewanżowego starcia z Interem Mediolan, mając przed sobą niezwykle trudne zadanie – odrobienie strat z pierwszego meczu, w którym uległ rywalom 0:2. Niestety, już na samym początku spotkania sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana. W ósmej minucie Inter wykorzystał niepewną grę w defensywie zespołu z Rotterdamu. Thomas Beelen zbyt łatwo dał się ograć Marcusowi Thuramowi, który nie zmarnował okazji – potężnym uderzeniem pokonał bezradnego Wellenreuthera. Tym samym gospodarze objęli prowadzenie 1:0, a w dwumeczu wynik wynosił już 3:0 na korzyść Interu, co niemal zamknęło Feyenoordowi drogę do awansu.

Był to ogromny cios dla ekipy z Rotterdamu, ale drużyna Robina van Persiego nie zamierzała składać broni. Feyenoord starał się odgryzać szybkim atakiem – szczególnie Sliti wykazywał się przebojowością, kilkukrotnie przedzierając się przez linię defensywną mediolańczyków. Mecz nabrał wysokiego tempa, a gra toczyła się dynamicznie w obu kierunkach. Mimo to Inter stopniowo przejmował kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Włoski zespół groźnie atakował zarówno poprzez precyzyjne strzały z dystansu, jak i błyskawiczne kontrataki. W 17. minucie Wellenreuther został zmuszony do interwencji po groźnym uderzeniu Taremiego, który starał się podwyższyć prowadzenie.

Tymczasem Feyenoord szukał swoich szans głównie poprzez kombinacyjną grę w środku pola, gdzie aktywny był Gijs Smal. Mimo prób, to Inter miał coraz większą kontrolę nad meczem, dominując w posiadaniu piłki. Rotterdamczycy sprawiali wrażenie, jakby nie potrafili realnie zagrozić bramce rywali. Aż nagle, w 39. minucie, los się do nich uśmiechnął. Po faulu na Moderze sędzia podyktował rzut karny, który po krótkiej weryfikacji VAR został podtrzymany. Sam poszkodowany podszedł do piłki i pewnym, precyzyjnym strzałem pokonał Sommera, wyrównując na 1:1.

To trafienie tchnęło w Feyenoord nową energię. Drużyna poczuła, że mimo wszystko ma jeszcze szansę na odwrócenie losów rywalizacji – do awansu potrzebowała dwóch kolejnych bramek. Rotterdamczycy z większą determinacją ruszyli do przodu, szukając kolejnych okazji. Niestety, tuż przed przerwą Gijs Smal musiał obejrzeć żółtą kartkę po spóźnionym wślizgu, ale mimo to Feyenoord schodził do szatni z nową nadzieją i bojowym nastawieniem.

Nadzieja, która szybko zgasła

Początek drugiej połowy niósł ze sobą pewne nadzieje dla holenderskiego zespołu, jednak bardzo szybko zostały one rozwiane. Zaledwie kilka minut po wznowieniu gry Inter otrzymał rzut karny po niefortunnej interwencji Beelena. Obrońca Feyenoordu próbował opanować piłkę w polu karnym, ale w walce o nią nieznacznie zahaczył rywala. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, a Hakan Çalhanoğlu z zimną krwią wykorzystał okazję, posyłając piłkę do siatki. Inter ponownie wyszedł na prowadzenie – 2:1, co w dwumeczu oznaczało już wynik 4:1 na korzyść Nerazzurri.

Ten gol kompletnie podciął skrzydła Feyenoordowi. Choć podopieczni van Persiego starali się jeszcze naciskać, to było widać, że powoli opadają z sił. Intensywność ich gry spadała, a Inter mógł spokojnie kontrolować przebieg spotkania. Goście wciąż próbowali znaleźć drogę do bramki, ale zmęczenie coraz bardziej dawało się we znaki. W końcówce meczu chaos na boisku narastał – nie brakowało nerwowości i niedokładnych zagrań.

W pewnym momencie wydawało się, że Inter otrzyma kolejny rzut karny, jednak tym razem arbiter po konsultacji z VAR anulował swoją decyzję, uznając, że Marcus Thuram próbował wymusić faul. Francuz za swoją symulację został ukarany żółtą kartką. Chwilę później mógł jednak przypieczętować zwycięstwo Interu, gdy po efektownym rajdzie znalazł się w sytuacji sam na sam, ale jego uderzenie poszybowało ponad poprzeczką.

Robin van Persie próbował jeszcze dokonać zmian, wprowadzając świeżych zawodników, lecz jego zespół nie miał już energii, by realnie zagrozić Interowi. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 na korzyść gospodarzy, a Feyenoord został wyeliminowany z europejskich rozgrywek. Mimo ambitnej walki i momentów dobrej gry, różnica w jakości między obiema drużynami okazała się zbyt duża. Inter zasłużenie awansował do kolejnej rundy, a Feyenoord musi pogodzić się z bolesnym pożegnaniem z europejskimi pucharami. Ale ten Feyenoord odpada z wysoko uniesioną głową. 

Inter - Feyenoord [2-1]
8' Thuram 1-0
42' Moder 1-1 (P.)
51' Calhanoglu 2-1 (P.)

Komentarze (0)

Wyniki 9. kolejka

Gospodarz

Gość

NEC Nijmegen

3 - 3

FC Twente

FC Utrecht

3 - 1

FC Volendam

PSV Eindhoven

2 - 1

Go Ahead Eagles

Ajax Amsterdam

0 - 2

AZ Alkmaar

NAC Breda

2 - 2

PEC Zwolle

SC Telstar

2 - 3

SC Heerenveen

FC Groningen

0 - 2

Sparta Rotterdam

Excelsior Rotterdam

1 - 0

Fortuna Sittard

Heracles Almelo

0 - 7

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

19-27 października

Wizyta w Almelo okazała się dla drużyny Robina van Persiego czystą formalnością – Heracles nie miał żadnych argumentów.

Video

Heracles 0-7 Feyenoord

Ayase Ueda odegrał w niedzielne popołudnie kluczową rolę w efektownym zwycięstwie Feyenoordu nad Heraclesem Almelo.

Live chat

Gość

No francja też przerżneła brąz z kolumbią

DamianM

Oglądałem do gola. Chyba to sensacja trochę chociaż ja osobiście z Argentyny nie kojarzyłem nikogo

Gość

Maroko mistrzem świata u20 - pokonali w finale argentyne 2-0.

Gość

A w przyszły weekend hit:
Feyenoord - PSV

Gość

Nawet ignoranci z meczówk zauważyli wynik.
https://www.meczyki.pl/newsy/pilka-nozna/7-0-ekipa-modera-kompletnie-pozamiatala/283945

Gość

Borges nawet strzelił XDDD

Jaki słaby ten Heracles XDDDDD

DamianM

Ja poczekam, jej będzie miał 15 i swój typ wtedy dam hehe

Gość

Gdzie 25, ma być pełna 30 ;-)

DamianM

Byle go zdrowie oszczędzalo i fajnie by było jakby już na kadrę nie leciał w tym roku, ale to raczej niemożliwe

Gość

W Cercle Ueda miał w sezonie 22 gole. Więc postawmy mu cel - 25.

DamianM

Dodałem trochę o Panacie, ale nie ukrywam, cięzko się tłumaczy z ich języka, naprawdę cieżki jezyk dla mnie

DamianM

w OBU. To trzeba podkreślić jeszcze raz. No ja osobiscie mówie jedno wielkie WOW. Po prostu. Ja go skresliłem osobiscie

Gość

On już ma 1 gola mniej niż w obu poprzednich sezonach w eredivisie.

DamianM

Taa to samo.

Gość

Gdyby mi ktoś powiedział że ueda będzie miał w październiu 11 goli w lidze - to bym nie uwierzył.

DamianM

Jakie grono, wow :D UEDA. TEN UEDA. Ehhhh ta piłka

Gość

Z topowych lig (nie licząc lig wiosna-jesień)
1.Kane - 12
2.Haaland,Ueda - 11
3.Mbappe - 9

DamianM

Chodze po greckich mediach, chyba będzie deal done. PANATHINAIKOS
Wielka transakcja została zamknięta: Benitez podpisał kontrakt z Panathinaikosem

DamianM

Wszystkiego najlepszego!

Gość

Ueda co gra w tym sezonie, to głowa mała.
Oby taka forma na stałe.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.