Celtic FC

Liga Europy
De Kuip

Czw

27.11

18:45

NEC Nijmegen

Eredivisie
De Kuip

Nie

23.11

14:30

2:4

Kapitalne widowisko na De Kuip: Feyenoord 6-1 Willem

17.04.2011 18:19; DamianM, 11 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: feyenoord.nl/własne

W niedzielne popołudnie Feyenoord Rotterdam odniósł największe zwycięstwo w tym sezonie, które znacznie przybliżyło Portowców do ósmej pozycji w lidze. Z racji, że swe mecze przegrali FC Utrecht, NEC i Heracles Almelo, Portowcy do wymarzonego miejsca zbliżyli się na zaledwie jeden punkt. Wyróżniającymi się postaciami pojedynku byli Georginio Wijnaldum i Ryo, którzy zdobyli po dwie bramki. Kolejne dołożyli Bruno Martins Indi oraz Luc Castaignos. Dla tego pierwszego, było to premierowe trafienie w dorosłej drużynie Feyenoordu.

Podopieczni Beena przystąpili do meczu w roli zdecydowanego faworyta. Jako pierwsi bramkową okazję stworzyli sobie goście, a nastąpiło to już w...dziesiątej sekundzie, kiedy prawym skrzydłem popędził Maceo Rigters, zmylił jednego z defensorów Feyenoordu i zszedł w pole karne po czym oddał strzał. Na posterunku był jednak Erwin Mulder i pewnie sparował próbę. Feye nie mogło przycisnąć rywali a niemrawa gra w końcu się zemściła. W osiemnastej minucie przed naszym polem karnym futbolówkę przejął Juha Hakola, szukając sobie pozycji do oddania strzału.

Zanim jednak się w niej znalazł, sfaulowany został na dwudziestym trzecim metrze przez Kamohelo Mokotjo. Na szczęście, arbiter był łaskawy i nie pokazał młokosowi kartki. Trójkolorowi słyną z groźnie wykonywanych stałych fragmentów, co znalazło potwierdzenie na De Kuip. Mierzonym strzałem piłkę w siatce umieścił Andreas Lasnik. Mulder nawet nie interweniował a na tablicy świetlnej widniał już niespodziewany wynik 0-1. Jak się okazało, stracony gol podziałał mobilizująco na piłkarzy Feyenoordu. Już siedem minut później mieliśmy 1-1.

Rzut rożny z lewej strony boiska wywalczył Diego Biseswar. Dośrodkowuje Ryo, najwyżej wyskakuje Georginio Wijnaldum i wyrównuje. Piłka po zamieszaniu otarła się jeszcze o Luca Castaignosa, ale to Giniemu zaliczono trafienie. Ledwie minutę później Feyenoord wychodzi na prowadzenie. Całą akcje zapoczątkował Mokotjo, który zagrał piłkę do pokazującego się Marcela Meeuwisa. Pomocnik bez ani chwili zastanowienia odgrywa ją do środka pola karnego, gdzie ostatecznie trafia pod nogi Ryo a Japończyk mocnym strzałem dopełnia formalności.

Ta bramka kompletnie rozbiła przyjezdnych, a na boisku rządzili już tylko Portowcy. W 32 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Biseswar, ale jego strzał minimalnie minął się z bramką rywali. Do szatni mogliśmy schodzić z zapasem trzech goli, ale w doliczonym czasie gry sytuację sam na sam z Vladanem Kujovicem zmarnował Wijnaldum. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Nic więc dziwnego, że w 53 minucie widniał już wynik 3-1.

Tym razem korner, również z lewej strony boiska wywalczył Ryo. I to on też ponownie dorzucał piłkę. Próba numer dwa i druga bramka! Nieoczekiwanie rezultat spotkania podwyższa Bruno Martins Indi, który bardzo ładnie złożył się do uderzenia głową. Lewy obrońca zastępował w tym meczu Tima de Clera i golem udokumentował swą obecność na boisku. Chwilę potem gospodarze wręcz deklasują rywali.

Za futbolówką popędził Castaignos aż ostatecznie wyłuskał ją obrońcy Willem, jednak ten niezgodnie z przepisami zatrzymał naszego napastnika a sędzia wskazał na jedenasty metr. Próby podjął się sam poszkodowany i pewnie ją wykorzystał, 4-1! W 73 minucie kibice zgromadzeni na De Kuip mieli znów powody do radości. W tej sytuacji perfekcyjnym zagraniem popisał się Ron Vlaar. Zagranie kapitana wyprowadziło Wijnalduma na czystą pozycję po czym kropnął w długi róg bramki. Mamy 5-1.

Dziewięć minut przed końcem formalności dopełnia Ryo. Japończyk wykorzystał wcześniejszą okazję Wijnalduma, który ponownie wyszedł sam na sam z golkiperem Willem, ale piłka odbiła się od bramkarza. Na miejscu był jednak Miyaichi i trafia na 6-1, ostatecznie ustalając wynik spotkania.

Feyenoord – Willem II 6-1

Bramki:
20’ 0-1 Lasnik
27’ 1-1 Castaignos
28’ 2-1 Ryo
54’ 3-1 Martins Indi
58’ 4-1 Castaignos (strafschop)
74’ 5-1 Wijnaldum
81’ 6-1 Ryo

Arbiter Dierick

Kartki: -

Feyenoord:
Mulder; Mokotjo, De Vrij, Vlaar, Martins Indi; Meeuwis (64’ Van Haaren), Wijnaldum, Fer; Biseswar (69’ Simon), Castaignos, Ryo.

Willem II: Kujovic; Pereira, Biemans, Ippel (78’ Landgren), Lampi; Gravenbeek, Levchencko, Lasnik, Hakola; Janga (46’ Strihavka), Rigters (73’ Hutten).

Komentarze (11)

PeteOlsen

ciekawa oferta nie tylko na koszulki? brzmi ciekawie bo koszulki to oklepany temat i niech tamci joden się nimi jarają;] W takim razie na chwilę obecną nie ma co tego ciągnąć, jak będzie coś na rzeczy wtedy można wrócić do tematu.

DamianM

Tak o wszystkim pamiętam i mam już kilku chętnych, którzy pomogą przy tym. Niemniej jednak wszystko chcę wprowadzić wraz z nową odsłoną serwisu na wakacje, by wszystko razem ruszyło. Wiesz, zmiana szaty graficznej przede wszystkim. No i od razu też to. Rozmawiałem z jedną z firm i mam ciekawą ofertę, nie tylko na koszulki, więc jest póki co pozytywnie. Kwestia czasu więc tylko. W razie jakiś kolejnych spraw, proszę pisać.

PeteOlsen

piszę tylko, żebyście nie myśleli, że Wasz ulubiony i kochany PeteOlsen nie żyje. Otóż żyję i mam sie dobrze;]
maszol, jakieś plany można by wprowadzić w życie odnośnie kupna jakiejś masowej odzieży dla fanów Feye od samego klubu. Zgrabnie napisany liścik wraz rzecz jasna z wpłatą na konto mogłoby zadziałać.

zack

A ja uważam że powinni dać z siebie wszystko, gryźć trawę i wznieść się na wyżyny by wygrać na De Kuip z PSV. Po upokorzeniu jakiego doznaliśmy w poprzedniej rundzie nic innego nie ma prawa wchodzic w grę, nawet remis. Ma być rewanż, zemsta. Może nie 10-0 ( choć powinni 11 )ale wygrać muszą! Biorąc pod uwagę poprzedni wynik remis będzie i tak porażką.

Obiektywny

Aż sama się mordka uśmiecha jak się widzi takie wyniki. Ojj teraz PSV, będzie się działo.

mefius1

masakra :)

lider

Wszystko zgodnie z planem. Dobre przetarcie przed PSV, któremu trzeba chociaż ten punkt urwać. ;)

Eli

Pięknie, pięknie. No i jesteśmy na 10 meijscu, tracąc ledwie jeden do 8 pozycji, kurde z PSV chociaż punkt!

Boras8

Boski mecz!!! :D
Bruno racja trzeba się "odwdzięczyć" PSV ;)

Norbi

Pięknie ich rozbili i tak powinni większość kasować, bo to drużyna, która potrafi wygrywać nie tylko z ostatnim w tabeli Willem II. Extra !!! Teraz PSV czas pojechać !

DamianM

Zrobili co do nich należało. Choć jak Willem wyszło na prowadzenie na prawdę mnie zatkało. Ale ładny koniec. To teraz przed nami największy test, który zdecyduje o mistrzostwie jak i o naszej pozycji na koniec:)

Wyniki 13. kolejka

Gospodarz

Gość

NAC Breda

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

Excelsior Rotterdam

FC Volendam

? - ?

FC Twente

Heracles Almelo

? - ?

Go Ahead Eagles

Sparta Rotterdam

? - ?

Fortuna Sittard

SC Heerenveen

? - ?

AZ Alkmaar

Feyenoord Rotterdam

2 - 4

NEC Nijmegen

SC Telstar

? - ?

FC Utrecht

FC Groningen

? - ?

PEC Zwolle

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

DamianM

Kurcze ale jestem zły. Człowiek lata, ogląda, widzi na własne oczy i ciągle jest super. Jak jest tak super to czemu jest tak źle? Niesamowite jest to, jaka irytację to wywołuje

Gość

Viking Stavanger wytrzymał presję i wygrał na wyjeździe z Fredrikstad, są o krok o sensacji w Norwegii. W ostatniej kolejce grają u siebie z Valerengą, a Bodo podejmuje Fredrikstad właśnie.
Viking ma punkt przewagi, Bodo teraz w doliczonym uratowało wygraną, w przed ostatniej kolejce.

Gość

Na ten moment to żadnego wyjazdu nie wygramy. U siebie z zwolle może wygrają - nie wierze w 3 pkt z telstarem. Z Celtikiem też nie będzie wygranej.

Gość

A teraz gramy z wariatami z Telstar XDDD

Gość

na fr12 :D
"Trener o spadku formy: „Nie dość dobrze, ale nie ma kryzysu”

nie ma kryzysu - 4 porażki w ostatnich 5 meczach - pokonał tylko volendam w listopadzie. Kryzys chyba będzie jak będziemy się kołysać w okolicy spadku :D Robin ma wszystko pod kontrolą haha

Gość

A ja ostrzegałem przed tym trenerem. Wiedziałem że to się wysypie i wuala. Gość nie ma taktycznie nic do zaoferowania.

Gość

Stam i choćby Advocaat mieli 2/3 razy gorszy skład niż ma van Persie a wtedy Feyenoord dało się oglądać co jakiś czas - teraz ciężko się na to patrzy. To wygląda jak zbieranina a nie zespół. Nikt nie wie co ma robić, jest totalna dezorganizacja w obronie i ataku - tak jak mówiłem - wszystko jest zrzucone na indywidualności - co zrobi moussa, steijn i ueda i tyle - planu na mecz nie ma żadnego - też nie widać jakichś zmian taktycznych pod różnych rywali - wszystko to samo w kółko i albo coś tamci zrobią albo nie. Wybraliśmy fatalnego trenera i teraz trzeba cierpieć.

Gość

On nie ma żadnego rozwiązania na problemy na boisku. Wszystko zawsze leży w nogach skrzydłowych i uedy. Jako zespół od początku funkcjonujemy przeciętnie. Ueda, Steijn i Moussa zdobyli 23 bramki z 33. Jesteśmy uzależnieni od tych gości - jak oni nie strzelają to jesteśmy w dupie. Obrona też do dupy totalnie - nawet im się nie chce skakać do główek - tak dziś 2 gole straciliśmy decydujące.

DamianM

Nie no, ten trener, to... Juz mam dość tej gadaniny

Van den Graaf

Najgorsze w tym wszystkim nie jest to, że wyników nie ma ... ale, że nic nie gramy ... Ale jak trener jest jaki jest to i efekty widać ...

Gość

Widzew tonąca Łódź idzie na 9 porażkę - a mieli o mistrza walczyć - nikt niema tylu porażek w ekstraklasie.

Gość

Którego na bank przegramy.

Gość

Już w połowie grudnia Klasyk w Amsterdamie

Gość

Nie będzie podium w tym sezonie. Kryzys dopiero nadchodzi.

Gość

Nasz trener będzie miał od teraz ksywę "Cycu", bo... van Piersi ;-P

Gość

Albo wszystkich takie NEC pogodzi... ;)

Gość

Nie będzie żadnej LM za rok, jak tak będziemy grali.
AZ i Ajax się zaraz ogarną i nas wyprzedzą, a my z reguły przełom roku mamy słaby. Z resztą jakbyśmy grali w LM tak jak teraz to wpiierdol za wpiierdolem

zolwik

Na pocieszenie liga mistrzów za rok chyba będzie bo cała reszta jeszcze słabsza od nas

DamianM

No nie niestety, kolejny mój wyjazd fatalny. Nie wiem co się dzieje

Gość

Mamy przeciętny skład za prawie 60 mln spalonych w piecu.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.