Zawodowe kluby wydały wspólne oświadczenie, w którym grożą otwarcie stadionów 28 stycznia. Wszyscy zainteresowani alarmują do rządu, żeby ten w końcu wziął pod uwagę fakt, że obiekty piłkarskie są bezpieczne, co pokazują różne statystyki i dane.
- Nie możemy już grać bez publiczności. W zeszłym sezonie doprowadziło to do straty sektora w wysokości ponad 100 milionów euro. A długoterminowe szkody są poważne. Bardzo poważnie! To wpływa na jakość naszego futbolu. W pozostałej części Europy stadiony są lub częściowo otwarte. Podczas gdy mamy do czynienia z tym samym wariantem.
- Tempo podejmowania decyzji w politycznej Hadze jest zbyt wolne. Nie możemy już dłużej czekać. Demonstracyjne otwarcie stadionów jest nieuniknionym kolejnym krokiem.
- Jesteśmy to również winni naszym lojalnym kibicom. Każdy klub rozmawia już ze swoimi burmistrzami. Zawodowy futbol musi być w końcu wysłuchany. Chcemy rozmawiać. Chcemy to rozwiązać. Również z Hagą i nowym ministrem sportu - możemy przeczytać w oświadczeniu.
Komentarze (0)