Ostatnie dni były niezwykle udane dla Ronalda Koemana. Szkoleniowiec dowiedział, się iż dwóch czołowych zawodników Feyenoordu pozostanie na dłużej w klubie. Wciąż niewyjaśniona pozostaje jednak sytuacja Bruno Martinsa Indi, młody obrońca co prawda posiada kontrakt do 2016 roku, jednak zdaniem Koemana prawdopodobne jest jego odejście.
"Martins Indi nie zadeklarował do tej pory, czy chce zostać, czy odejść, jednak z pewnością myśli o tym kroku." - powiedział Koeman na antenie RTV Rijmond. "Może to mieć związek z pozycją na jakiej obecnie gra. Uważa, że najlepszą pozycją dla niego jest środek obrony, zgadzam się z nim. Jednakże, muszę patrzeć na dobro zespołu, dopiero potem na osobiste preferencje. Czuję, że zdecyduje się wykonać ten krok."
Komentarze (0)