Terence Kongolo podczas dzisiejszej potyczki z SC Feyenoord zagrał pierwszy raz w zespole od początku listopada 2012 roku. - Trzeba było się przyzwyczaić - uśmiechnął się utalentowany obrońca, który w ostatnim sezonie kilka miesięcy pauzował z powodu kontuzji kolana. - Ogólnie rzecz biorąc uważam, że było dobrze, miło było zagrać ponownie. Czuję, że po mojej kontuzji nie ma już śladu - dodał.
Komentarze (0)