Nie tak miało to wyglądać. Oranje już po pierwszym meczu na mistrzostwach Europy skomplikowali sobie sytuację na tyle, że w środę, 13 czerwca w Charkowie dojdzie do decydującego starcia z Niemcami. Pierwszy gwizdek na stadionie Metalista zabrzmi o 20:45.
Obie drużyny łączy długa historia wzajemnych konfrontacji. Do tej pory reprezentacje mierzyły się ze sobą trzydzieści osiem razy. Spośród nich, nasi zachodni sąsiedzi wygrywali czternaście. Tyle samo padał wynik remisowy, a dziesięciokrotnie triumfowali Holendrzy. Do jednego z najbardziej emocjonujących pojedynków doszło w finale mistrzostw Świata w 1974 roku.
W ostatecznym meczu rozgrywanym na stadionie Olimpijskim w Monachium, Oranje przegrali. Mimo, że to oni lepiej rozpoczęli to spotkanie, obejmując prowadzenie już w drugiej minucie po skutecznie wykorzystanym rzucie karnym przez Neskensa. Była to jednak zapowiedź najgorszego, bo z czasem bramki Breitnera i Mullera zapewniły rywalom złoto.
Czternaście lat później Holandia zemściła się za tą klęskę. Podczas Euro 1988 w Niemczech, Pomarańczowi w półfinale ograli właśnie gospodarzy. Zwycięskiego gola w 88. minucie zdobył Marco van Basten. W finale Holandia pokonała Związek Radziecki i po raz pierwszy Pomarańczowe Lwy wywalczyły europejskie trofeum.
Ostatni raz dwie potęgi europejskiego futbolu spotkały się w listopadzie 2011 roku. Towarzyską grę w Hamburgu gładko wygrali przeciwnicy 3-0. Na listę strzelców wpisywali się Muller, Klose i Ozil, a Oranje w niektórych momentach wręcz nie istnieli.
Najwyższą wygraną nad Niemcami Oranje zanotowali w pierwszym, historycznym meczu w 1912 roku (4-2). Piłkarze znad Odry najwięcej goli Holendrom strzelili 21.10.1959, wygrywając aż 0-7. Najwięcej bramek w jednym spotkaniu padło z kolei 24-03-1912 roku. W Zwolle było aż 5-5. Zarówno Holandia jak i Niemcy znane są z tytułów Europy.
Holandia, o czym wspominaliśmy już wcześniej, dokonała tego raz, pokonując w 1988 roku Związek Radziecki 2-0. Ten turniej rozegrany został w Niemczech. ‘Die Nationalelf’ mają na swoim koncie aż puchary. Niemieccy piłkarze triumfowali w 1972, 1980 i 1996 roku. Przegrali ponadto finał Mistrzostw Europy w 2008 w Szwajcarii i Austrii. W rankingu FIFA Holandia zajmuje 4 miejsce. Niemcy są na miejscu 3.
|
HOLANDIA
 Stekelenburg Van der Wiel, Heitinga, Mathijsen, Willems N De Jong, Van Bommel Robben, Sneijder, Afellay Huntelaar |
NIEMCY
 Neuer Boateng, Hummels, Badstuber, Lahm Khedira, Schweinsteiger Muller, Ozil, Schurrle Gomez |
PSV Eindhoven
Feyenoord Rotterdam
FC Twente
AZ Alkmaar
Ajax Amsterdam
Komentarze (8)
mefius1
drobne złośliwości
/vorige.nrc.nl/sport/article1892032.ece/Zo_vierde_Koeman_de_zege_op_Duitsland
http
Jakub
Cóż Gomezowi można sporo w ostatnich tygodniach sporo zarzucić i krytykować, nie popisywał się w Bayernie, ale trzeba mu oddać, że w ostatnich dwóch meczach kadry zrobił to co do niego należało i bramki strzelił, to co jednak robi Scholl to już przegięcie, uwziął się na Mario jakby ten co najmniej zabawił się z jego żoną, nie dziwię się więc, że Gomez też już nie wyrabia i ostro mu odpowiada. Co do opieprzu na treningu, widać, że w tej drużynie nie dzieje się dobrze, aczkolwiek może ta zjebka będzie takim momentem przełomowym i w końcu wezmą się za siebie bo już najwyższy czas.
I muszę wziąć w obronę Fuckt, sama gazeta to oczywiście ścierwo, ale dział sportowy mają więcej niż przyzwoity dobrze poinformowany, z niezłymi autorami takimi jak chociażby Rudzki. Ale do składu mam nadzieję, że wyjdzie ten Podolski z Portugalią pudłował, ale widać, że w dyspozycji jest dobrej, zresztą postawienie na dwóch młodzików na skrzydłach jest ryzykowne, do zdjęcia tylko Mueller, bez formy w Bayernie i kadrze. I to właśnie za niego wystawiłbym jednego z młodych, raczej Schuerle bo jednak jest on chyba w lepszej formie, Reus będzie świetny na drugą połowę za Poldiego. A czy za dużo Bayernu sam nie wiem, nie dwójka z nich nie jest w formie, z czego za jednego z nich Schweinsteigera, jak już pisałem wpuściłbym drugiego Bawarczyka Kroosa, chłopak powinien dostać szansę bo jest w świetnej formie i z Khedirą mogliby świetnie opanować środek pola, plus jeszcze ma to uderzenie z daleka i dobre podanie. Z piłkarzy Bayernu do zejścia i nie zastąpienia drugim Monachijczykiem wspomniany wcześniej Mueller,za niego Schuerle. Niestety jak piszesz mefius Loew nie pójdzie na ryzyko i zostawi tych którym ufa, dlatego też nie zdziwię się, że Klose jednak zagra, ja bym jednak tego Gomeza zostawił jest młodszy od Miro no i jednak byłoby to pokazanie tego zaufania trenera wobec krytyki no i też pokazanie strzelasz bramki robisz swoje i grasz. Oczywiście Miro wszedłby w drugiej połowie jako ten joker.
Jeśli chodzi o skład Oranje to jest on do gruntownego przemodelowania, oczywiście to wyjebania Arjen, tak jak wspomniałeś mefius Lahm zna go jak własną kieszeń, ale Bert nie ma po prostu jaj do takiej decyzji, zamiast tego woli zdjąć rokującego dobrze Affelaya i posłać lekko drewnianego Kuyta, którego Boateng pokryje bez problemu. Sam osobiście ustawiłbym ich w systemie 4-4-2 tak wiem, ktoś może powiedzieć, że to odejście od tego klasycznego futbolu totalnego, Bert jednak swoją takyką i tym śmiesznym defensywnym 4-2-3-1 nie tylko odszedł od futbolu totalnego, ale wręcz brutalnie gwałci go w dupsko. Dlatego też zagrałbym tak
-----------------------------Stekelenburg-----------------------------
van der Wiel (gorzej już zagrać nie może niż z Danią) - Mathijsen; Vlaar - Willems
------------------------------------De Jong-------------------------------------------------
-------------------------van Bommel; van der Vaart-------------------------------------
------------------------------------ Sneijder-----------------------------------------------
---------------------------Huntelaar-------van Persie--------------------------------------
A już co do wyniku co prawda w typerze podałem 2:0 dla Niemców, ale bardziej żeby coś podać niż z przekonania, mecz dla mnie jest prawdziwą zagadką, nie mam pojęcia jak się potoczy, powiem więc najbardziej wyświechtaną rzecz, zadecyduje pojedynczy bląd, który ustawi wynik dla jednej ze stron.
Norbi
Obojętnie jaki by nie zagrał skład niemców, to trzeba ich pokonać i to jest pewne, dlatego też nowiny żadnej tu nie napiszę. Co do Robbena, to nie chcę go widzieć w składzie wyjściowym, niech wreszcie Bert przejrzy na te swoje ślepia i da szansę szybkiemu Nasinghowi, który byłby raczej bez dwóch zdań lepszym punktem zaskoczenia, ale pewnie tak nie zrobi, bo musi zagrać 'starą zagrywką', także Vlaar wyleci za Mathijsena to jest raczej pewne. Jednak co by nie pisać, dziś chcę widzieć 3 pkt. nie ma innej opcji.
Tylko 3 pkty!!! Holandiooo, Tylko 3 pkty !!!
mefius1
Mehmet Scholl jedzie ostatnio ostro po Gomezie zarzucając mu brak zaangażowania. Dzisiejsze gazety donoszą z kolei, że Loew urządził drużynie podczas wczorajszego treningu awanturę za nonszalancję i opieprzał równo za niewystarczające zaangażowanie.
Zwykle dobrze poinformowany Bild (nie mylić z naszym szmatławym fucktem, choć to ten sam wydawca) spodziewa się, że zamiast Schuerrle ponownie wybiegnie Podolski (reszta jak wyżej), z kolei Oranje z Kuytem zamiast Afellaya i RvP na szpicy.
Nie wiem, co myśleć o obu zestawieniach. U Niemców chyba za dużo Bayernu - talenciaki Schuerrle i Reus zasługują na szansę. Za Bastiego, tak jak Yagebu, wstawiłbym będącego w lepszej formie Kroosa. Zacząłbym też z Mirkiem Klose, bo lepiej odnajduje się w polu karnym i lepiej wychodzi do piłek niż statyczny ostatnio Gomez. Ale rozumiem, że Loew pewnie nie będzie aż tak mieszał w składzie i Klose wejdzie dopiero w drugiej połowie.
Co do Oranje. Podstawowy zarzut ma na imię Arjen. Po tym, co pokazał, nie widzę żadnego powodu wystawiać go do podstawowej 11. tym bardziej, że naprzeciw niego będzie szybki i nieustępliwy Lahm, który dość ograniczony repertuar zagrań Robbena zna na wylot. Przecież oni od lat kopią w tym samym klubie. Zero elementu zaskoczenia - bez sensu.
Po pierwszym meczu Niemców nadal nie wiem, na co ich stać - całkiem możliwe, że jako drużyna typowo turniejowa znowu zaczną rozkręcać się z każdym kolejnym spotkaniem. Mam też wrażenie, że ofensywna pomoc Oranje to na dziś głównie Sneijder, wydaje się że marnowany jest ofensywny potencjał van der Vaarta.
Myślę, że Pomarańczowi się przebudzą i wygrają różnicą 1 bramki. Czuję, że wszystko rozstrzygnie się dopiero w niedzielę.
furtok13
Oranje musi wygrać, mecz meczowi nierówny dlatego trzeba wierzyć że z Daniom to był najgorszy a z potomkami malarza najlepszy będzie
FlatroN
Wygrać i problem z głowy, ale będzie to szalenie trudno. Mam wątpliwości, ale może wiara coś zdziała. 2-1 dla Oranje.
DamianM
Od początku mojej sympatii do NL, chyba najważniejszy mecz jakiego doświadczę. Wierze, wierzę, że to będzie wieczór Oranje, że zagrają na innym, lepszym poziomie.Liczę na 1-0, bez względu na styl.
Jakub
Mimo moich sympatii postaram się podejść do tego obiektywnie, zacznę od Oranje, mają przed sobą absolutnie kluczowe spotkanie to wiemy, muszą je wygrać to też wiemy, jednak czy są w stanie tego już nie wiemy, może być z tym ciężko, bo wydaje mi się, że Bert nie ma kompletnie koncepcji na ten zespół (chciałem skrobnąć o tym felieton, ale czasu brakło, a jutro sensu już chyba nie ma), mefius wspomniał pod jednym z newsów o Egolandzie i to oprócz braku stylu jest to główny problem tego zespołu. Co do Niemców to co prawda wygrali oni z Portugalią , ale nie zagrali rewelacyjnie, szansą dla Oranje jest to, że Loew to niezwykle konserwatywny trener, który trzyma się swoich ulubionych schematów i rozwiązań, oraz określonej hierarchii w zespole, dlatego też zagrają prawdopodobnie ci którzy byli absolutnie do zmiany, czy Schweinsteiger i Muller (Podolski robił jednak ten szum). Ponadto przebąkiwał on już coś o tym, że Klose może być w pierwszym składzie. Kibice niemieckiej kadry mogli mieć nadzieję ostatnio, że z powodu urazu nie zagra Basti Fantasti, ale jednak wszystko z nim ok. Jak dla mnie za Muellera Reus lub Schuerle a za Schweiniego Kroos i Oranje byliby bez szans, a tak może wszystko się zdarzyć.