Do Feyenoordu Rotterdam trafił w wieku 16 lat. Dzisiaj utalentowany polski zawodnik świętuje swoje 23 urodziny.
Janota rozpoczął swoją karierę w 1998 roku w UKP Zielona Góra. Po ośmiu latach został odkryty przez Feyenoord, który sprowadził go do akademii. Dwa lata później, były trener Feyenoordu, Gertjan Verbeek włączył go kadry seniorów. W ramach przygotowań do sezonu 2008/2009 strzelił 7 bramek.
Oficjalnie zadebiutował 23 sierpnia 2008 w rozgrywkach o Johan Cruijff Schaall z PSV. W grudniu 2008 po raz pierwszy zagrał w europejskich rozgrywkach. W spotkaniu Pucharu UEFA przeciwko Lechowi Poznań (0-1), zmienił w 65. minucie Georginio Wijnalduma.
Sezon później Janota został wypożyczony do Excelsioru. W Kralingers zagrał w 29 meczach i zdobył siedem bramek. Pod koniec tego sezonu wygasł jego kontrakt z Feyenoordem i na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do Go Ahead Eagles. W Deventer spędził dwa udane lata, podczas których odnotował 53 występy i 9 bramek. 18 czerwca 2012 roku powrócił do ojczyzny, zasilając Koronę Kielce, gdzie gra do dzisiaj.
Wszystkiego najlepszego, Michał!
Komentarze (5)
Jakub
Co do Michała, to wywiad, którego udzielił Weszło uświadomił mi, że wielkiej kariery, ba średniej karierki nie zrobi, mocno biło z niego przekonanie, że to nie Michał był winny temu, że mu nie wyszło, a ci źli ludzie w Feyenoordzie, którzy go za szybko skreślili i ta zła, siłowa Jupiler, zero posypania głowy popiołem. I jego wiek do mnie nie przemawia na jego korzyść w dzisiejszej piłce, gdyby miał te 20 - ok, może bym wierzył, ale 23, do tego jednak średnie statystyki w Koronie, robi szum, ale nie przekłada się to czy to na asysty, czy gole, dla mnie już za późno na zaznaczenie swojej obecności w piłce, za granicę może i wyjedzie, ale prędzej do 2. Bundesligi, czy Chapionship, niż gdzieś wyżej.
mefius1
przede wszystkim wszystkiego najlepszego Michał!
jednak swego czasu Michał uchodził, przy zachowaniu proporcji i realiów naszej ubogiej piłkarsko nacji, za duży talent i potencjalna przyszła gwiazda
nie do końca wyszło Janocie w Holandii, co jest dość smutne, bo zwłaszcza w Excelsiorze pokazał, że papiery na Eredivisie posiada. chyba zbyt szybko z niego zrezygnowano/zapomniano o nim, choć Feye okazał się o numer-dwa za duży na jego możliwości. na porównianie z 'polskim Messim' też mogę się tylko szeroko
z drugiej strony on ma dopiero 23 lata, więc nawet grając dla Scyzoryków ma szansę zwrócić uwagę i podjąć kolejną próbę wyjazdu na zachód. ważne, żeby nie utonął w przeciętności - a Scyzoryki ambitne i lubią napsuć krwi zwłaszcza potencjalnie silniejszym rywalom. tej drugiej szansy życzę mu najbardziej.
Norbi
Znów muszę podzielić twoje zdanie Jakub, bo jakoś 'Messi' do niego nie tylko nie pasuje, ale ....... no właśnie to ale.
Obiektywny
Ostatnio coś było z nim - 'Jaki Kraj, taki Messi'.
Jakub
Za każdym razem jak słyszę polski Messi, wyglądam jakoś tak http://www.goldblog.pl/wp-content/uploads/2011/10/laugh1small1.jpg