Celtic FC

Liga Europy
De Kuip

Czw

27.11

18:45

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

2:1

Moder: Najważniejsze jest to, że odzyskuję rytm meczowy

10.03.2025 13:18; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: VI.nl

Jakub Moder jest pełen wiary przed rewanżowym starciem Feyenoordu z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów. Rotterdamczycy stoją przed niezwykle trudnym wyzwaniem – muszą odrobić dwubramkową stratę z pierwszego meczu, a na dodatek zmierzą się z drużyną, która w europejskich rozgrywkach straciła dotąd tylko jednego gola. Mimo to polski pomocnik nie traci optymizmu. Wierzy w sukces zespołu i podkreśla pozytywny wpływ nowego trenera, którym został Robin van Persie.

— Van Persie od samego początku wywarł ogromne wrażenie swoim podejściem — mówi 25-letni Moder w rozmowie z Voetbal International. — Jest pozytywnie nastawiony, bardzo bezpośredni w komunikacji, a to sprawia, że wszyscy w drużynie czują się komfortowo. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że nie jest to dla nas łatwy moment. Klub zmaga się z wieloma kontuzjami, które znacząco wpłynęły na naszą sytuację, ale nie możemy się na tym skupiać.

Moder przyznaje jednak, że nowy szkoleniowiec nie ma magicznej różdżki, która błyskawicznie odmieni drużynę. — Van Persie to świetny trener, ale nikt nie jest cudotwórcą. Ważne jest, żebyśmy my, jako zawodnicy, także wzięli odpowiedzialność i kontynuowali dobrą pracę. Dlatego patrzę nie tylko na krótkoterminowe cele, ale też na długofalowy rozwój zespołu. Wprowadzamy nowe rozwiązania, uczymy się od trenera i staramy się wydobyć maksimum z tego sezonu, bo wciąż mamy o co walczyć.

Powrót do formy

Decyzja o przenosinach z Premier League do Feyenoordu była dla Modera świadomym wyborem, którego ani przez chwilę nie żałował. Po ciężkiej kontuzji kolana kluczowe było dla niego regularne granie, a w Rotterdamie ma ku temu doskonałe warunki. Z każdym tygodniem czuje, że jego forma fizyczna wraca na najwyższy poziom.

— Czuję się coraz silniejszy i sprawniejszy, ale najważniejsze jest to, że odzyskuję rytm meczowy — podkreśla. — Niestety, pechowo nabawiłem się problemów w meczu z Almere City, co wyhamowało mój powrót do pełnej dyspozycji.

Choć rehabilitacja zajęła więcej czasu, niż początkowo zakładał, Moder nie traktuje tego jako poważnej przeszkody. — To nic w porównaniu z kontuzją kolana, którą miałem wcześniej. Najważniejsze, że mogłem wrócić na boisko i ponownie pomóc drużynie. Przyszedłem tutaj właśnie po to – żeby dać z siebie wszystko i wesprzeć Feyenoord swoim doświadczeniem oraz umiejętnościami w tym wymagającym okresie.

Komentarze (0)

Wyniki 14. kolejka

Gospodarz

Gość

PEC Zwolle

? - ?

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

Heracles Almelo

NEC Nijmegen

? - ?

Sparta Rotterdam

PSV Eindhoven

? - ?

FC Volendam

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Utrecht

SC Telstar

? - ?

Feyenoord Rotterdam

FC Twente

? - ?

AZ Alkmaar

Ajax Amsterdam

? - ?

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

Gość

na fr12 :D
"Trener o spadku formy: „Nie dość dobrze, ale nie ma kryzysu”

nie ma kryzysu - 4 porażki w ostatnich 5 meczach - pokonał tylko volendam w listopadzie. Kryzys chyba będzie jak będziemy się kołysać w okolicy spadku :D Robin ma wszystko pod kontrolą haha

Gość

A ja ostrzegałem przed tym trenerem. Wiedziałem że to się wysypie i wuala. Gość nie ma taktycznie nic do zaoferowania.

Gość

Stam i choćby Advocaat mieli 2/3 razy gorszy skład niż ma van Persie a wtedy Feyenoord dało się oglądać co jakiś czas - teraz ciężko się na to patrzy. To wygląda jak zbieranina a nie zespół. Nikt nie wie co ma robić, jest totalna dezorganizacja w obronie i ataku - tak jak mówiłem - wszystko jest zrzucone na indywidualności - co zrobi moussa, steijn i ueda i tyle - planu na mecz nie ma żadnego - też nie widać jakichś zmian taktycznych pod różnych rywali - wszystko to samo w kółko i albo coś tamci zrobią albo nie. Wybraliśmy fatalnego trenera i teraz trzeba cierpieć.

Gość

On nie ma żadnego rozwiązania na problemy na boisku. Wszystko zawsze leży w nogach skrzydłowych i uedy. Jako zespół od początku funkcjonujemy przeciętnie. Ueda, Steijn i Moussa zdobyli 23 bramki z 33. Jesteśmy uzależnieni od tych gości - jak oni nie strzelają to jesteśmy w dupie. Obrona też do dupy totalnie - nawet im się nie chce skakać do główek - tak dziś 2 gole straciliśmy decydujące.

DamianM

Nie no, ten trener, to... Juz mam dość tej gadaniny

Van den Graaf

Najgorsze w tym wszystkim nie jest to, że wyników nie ma ... ale, że nic nie gramy ... Ale jak trener jest jaki jest to i efekty widać ...

Gość

Widzew tonąca Łódź idzie na 9 porażkę - a mieli o mistrza walczyć - nikt niema tylu porażek w ekstraklasie.

Gość

Którego na bank przegramy.

Gość

Już w połowie grudnia Klasyk w Amsterdamie

Gość

Nie będzie podium w tym sezonie. Kryzys dopiero nadchodzi.

Gość

Nasz trener będzie miał od teraz ksywę "Cycu", bo... van Piersi ;-P

Gość

Albo wszystkich takie NEC pogodzi... ;)

Gość

Nie będzie żadnej LM za rok, jak tak będziemy grali.
AZ i Ajax się zaraz ogarną i nas wyprzedzą, a my z reguły przełom roku mamy słaby. Z resztą jakbyśmy grali w LM tak jak teraz to wpiierdol za wpiierdolem

zolwik

Na pocieszenie liga mistrzów za rok chyba będzie bo cała reszta jeszcze słabsza od nas

DamianM

No nie niestety, kolejny mój wyjazd fatalny. Nie wiem co się dzieje

Gość

Mamy przeciętny skład za prawie 60 mln spalonych w piecu.

Gość

tych 2 stoperów ahmedhodzić i watanabe też mega chujowi - dziś im się skakać nie chciało.

Gość

Prawie wszystkie transfery do dupy.

Gość

16 baniek w błoto...

Gość

Transfery Borgesa i Tangsteda - kryminał

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.