SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

OFICJALNIE: Diarra zawodnikiem Feyenoordu

04.07.2025 10:46; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Feyenoord.nl

Gaoussou Diarra został nowym zawodnikiem Feyenoordu. 22-letni skrzydłowy z Mali podpisał kontrakt obowiązujący do połowy 2029 roku i oficjalnie dołącza do zespołu z południowego Rotterdamu. 

– To niesamowite uczucie móc reprezentować tak wielki europejski klub jak Feyenoord – powiedział Diarra. – Nigdy wcześniej nie grałem na tak dużym stadionie jak De Kuip, dlatego moja rodzina i ja jesteśmy ogromnie dumni.

– Oglądałem mecze Feyenoordu w Lidze Mistrzów w zeszłym sezonie, zarówno te rozgrywane na De Kuip, jak i na innych imponujących europejskich arenach. Jestem bardzo szczęśliwy, że klub daje mi czas i zaufanie, bym mógł się rozwijać i dojść do poziomu, jaki prezentują najlepsi zawodnicy. Nie mogę się doczekać, by zacząć nowy rozdział w mojej karierze i mam nadzieję, że szybko będę w stanie wnieść wartość do zespołu.

Diarra rozpoczął swoją przygodę w tureckiej piłce na trzecim poziomie rozgrywkowym, gdzie jego talent został szybko dostrzeżony przez Istanbulspor. Klub z wyższej ligi zaprosił go do gry w sezonie 2024/2025 na zapleczu tureckiej ekstraklasy, w rozgrywkach 1. Lig. Utalentowany skrzydłowy szybko zaaklimatyzował się w nowym środowisku, zdobywając aż 16 bramek i notując 2 asysty.

Dzięki jego znakomitej postawie Istanbulspor zakończył sezon na czwartym miejscu w tabeli, co dało drużynie prawo gry w barażach o awans do Süper Lig. Mimo ambitnej walki zespół nie zdołał wrócić na najwyższy szczebel rozgrywek w Turcji. Indywidualny rozwój Diarry zaowocował jednak powołaniem do seniorskiej reprezentacji Mali w czerwcu tego roku – był to jego debiut w narodowych barwach.

Obecnie Diarra wraca tymczasowo do Stambułu, gdzie oczekuje na wydanie zezwolenia na pobyt i pracę w Holandii. Po jego zakończeniu zawodnik w pełni dołączy do zespołu prowadzonego przez Robina van Persiego. Na ten moment Diarra otrzymał numer 27, który stał się wolny po odejściu Antoniego Milambo. Nie jest jednak wykluczone, że numer ten ulegnie zmianie przed rozpoczęciem sezonu.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Feyenoord Rotterdam (@feyenoord)

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

DamianM

Zarząd to ten sam beton od lat. Pisałem to już. Van Hanegem właśnie o tym mówi. To jest właśnie beton.

Gość

Większość już widzi że "król jest nagi" jak mawia przysłowie - tylko zarząd ma nadal głowy w dupach pochowane bo wiedzą że cała krytyka znowu na nich spadnie bo na kogo ma spaść. To te klose i spółka są za ten syf odpowiedzialni - od katastrofalnych transferów, przez wybór amatora trenera na sztabie medycznym i trenerze od przygotowania fizycznego, który 2 rok rozwala kadrę kończąc.

DamianM

No i teraz taki van Hooijdonk zapewne na stadion nie wejdzie. Van Hanegem. Dla mnie to są właśnie potężne legendy.

Gość

hahaaaaaa i van hooijdonk potwierdza to co mówiłem już 2 miechy temu. Za dużo go tam chwalą za nic. To od razu mi się wydawało podejrzane.

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Gość

Chyba nikt.

DamianM

ktoś w Polsce transmituje, wiecie coś?

Gość

Zaraz Maroko rozpoczyna walkę z Komornikami.

DamianM

Wielka Viola. Teraz już pójdzie

Gość

5-1

Gość

4-0

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.