W czwartek Feyenoord odbył ostatni trening podczas obozu szkoleniowego we Włoszech. Rankiem po meczu towarzyskim z Hellas Verona, piłkarze po raz ostatni pojawili się na słonecznym i bardzo ciepłym boisku w Levico Terme. Stefan de Vrij i inni podstawowi zawodnicy środowego meczu, trenowali osobno. Kapitan krótko odniósł się do środowego spotkania.
- Był to trudny mecz, zwłaszcza, że straciliśmy bramkę już na samym początku. Hellas ma silny i doświadczony zespół, ale była to dla nas pozytywna lekcja. Nie udało się nam stworzyć wiele szans, ale w moich oczach, można mówić o dobrym wieczorze - przyznał obrońca, który nie zdołał powstrzymać Luki Toniego, strzelca jedynego gola.
Komentarze (0)