SL Benfica

Towarzyski
Estádio da Luz

Nie

28.07

20:30

Cercle Brugge

Towarzyski
Varkenoord

Sob

20.07

13:00

1:0

Pothuizen: NEC to trochę Feyenoord w miniaturce

16.04.2024 19:00; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ feyenoord.nl / Źródło: Rijnmond.nl

W niedzielę, 21 kwietnia, Feyenoord zmierzy się z NEC w finale Pucharu Holandii. Były zawodnik NEC, Patrick Pothuizen, który większość swojej kariery spędził w tym klubie, jest znany jako zagorzały fan Feyenoordu i miał nawet tatuaż związany z tym klubem. Pothuizen mieszka w Groesbeek, zaledwie piętnaście minut samochodem od stadionu Goffert, na którym spędził dwanaście lat jako zawodnik i trener do roku 2019. Jednak jego miłość do Feyenoordu nigdy nie wygasła. W rzeczywistości 51-letni Pothuizen przekazał swoją pasję do Feyenoordu swojemu dziewięcioletniemu synowi.

- Lubi również NEC, trenuje w ich akademii, ale mój syn to zagorzały fan Feyenoordu. W taki sposób został wychowany, podobnie jak ja przez mojego ojca. Nasza rodzina zawsze kibicowała Feyenoordowi, oprócz mojego najstarszego brata, który jest fanem  PSV. W każdej rodzinie znajdzie się jakiś dziwak – śmieje się były obrońca.

Przyjrzyjmy się młodości Pothuizena. Wychował się w Culemborg i jako dziecko uczęszczał z ojcem na De Kuip. - Doskonale pamiętam turnieje AD. Mój pierwszy mecz, to spotkanie Feyenoord-Liverpool w 1983 roku. Miałem wtedy jedenaście lat. Feyenoord wystąpił w żółtych strojach. To wydarzenie wywarło na mnie ogromne wrażenie jako na małego chłopca. Wtedy zostałem kibicem Feyenoordu. 

Były piłkarz klubów takich jak NEC (w latach 1994-2000 i 2004-2010), Vitesse oraz FC Twente, często uczęszczał na domowe mecze, a także regularnie jeździł na wyjazdowe spotkania Feyenoordu. - Z powodu mojej kariery piłkarskiej nie posiadałem karnetu, lecz moi przyjaciele zawsze zajmowali miejsca na sektorze R. 

- Pamiętam doskonale, jak w ostatniej chwili wybrałem się na mecz Feyenoordu w śniegu w 1989 roku, z tą pomarańczową piłką. Mecz mojego amatorskiego klubu Vriendenschaar został odwołany, więc skorzystałem z wolnego miejsca na De Kuip wśród przyjaciół. Wskoczyłem do pociągu do Rotterdamu niczym rakieta.

Był to legendarny mecz na mroźnym stadionie De Kuip, niezapomniany dla Pothuizena z jego charakterystyczną długą grzywą. Feyenoord, mimo problemów finansowych, pokonał klub, który zdobył Puchar Europy w 1988 roku, triumfując nad Benficą. Chodzi rzecz jasna o PSV. - Och, jakże byłem podekscytowany, że poszedłem! To było niesamowite. Piet Keur zdobył dwa gole. Klub stał na krawędzi upadku, to były czasy HCS. Są to wspomnienia, które na zawsze pozostaną ze mną. Pamiętam również wyjazdowy mecz z FC Utrecht. To było w tej samej epoce, w tym samym sezonie, pierwszy mecz ligowy. Byłem na trybunach dla gości. Przegraliśmy tam aż 3:0. To było straszne, ale nadal często o tym myślę. Nie osiągnęliśmy tam absolutnie niczego.

Aktualne występy Feyenoordu są znacznie lepsze niż w czasach młodości Pothuizena. - W tym sezonie byliśmy z rodziną na meczu Feyenoord kontra Sparta (2-0), na trybunach KK. To wspaniałe uczucie dzielić klubową miłość z moją rodziną. Gdy Feyenoord przegrał finał Ligi Konferencji z AS Romą, mój syn bardzo płakał, ale również przechadzał się po domu i wiwatował, kiedy odnosili zwycięstwa. Pamiętam to z własnego dzieciństwa, ja reagowałam w podobny sposób. Jedna z moich córek również interesuje się piłką nożną, jest nawet piłkarką, lecz to mój syn jest największym fanem.

Pothuizen nie jest przekonany, że nadchodzący finał pucharu 21 kwietnia będzie łatwym zadaniem dla Feyenoordu. - Choć są oni faworytami i istnieje przekonanie, że Feyenoord zwycięży, szczególnie na De Kuip, to jednak Pothuizen daje szanse NEC. Obecnie NEC ma dobrą passę, strzelając gole w kluczowych momentach i tracąc niewiele bramek.

- NEC, podobnie jak Feyenoord, jest prawdziwie ludowym klubem, choć w mniejszej skali. Charakteryzuje się dużą liczbą fanów, pięknym stadionem w atrakcyjnej lokalizacji oraz personelem z wieloletnim stażem. To klub z duszą. Zasada jest prosta: pracuj ciężko i daj z siebie wszystko.

Krótko po zdobyciu Pucharu KNVB z FC Twente, Pothuizen zmodyfikował tatuaż z symbolem Feyenoordu. - Pewnego razu w Utrechcie zrobiłem to dla zabawy z przyjaciółmi. Był tam tylko napis 'Feyenoord'. Gdy moje córki przyszły na świat, dodałem ich znaki zodiaku do tego tatuażu. Moja miłość do Feyenoordu jest ogromna, ale jeszcze większa jest miłość do moich dzieci. 

W 1998 roku Pothuizen był bliski transferu do Feyenoordu. - Jimmy Calderwood, mój ówczesny trener w NEC, przyszedł mi o tym powiedzieć. Nieźle, pomyślałem. Leo Beenhakker chciał, żebym dołączył do Feyenoordu. 

A jednak do wymarzonej przeprowadzki do Rotterdamu nie doszło. Dyrektor techniczny Rob Baan zablokował wtedy ten transfer. - Uważał, że jestem trochę epikurejczykiem. Lubiłem się napić, ale wiedziałem, kiedy można sobie na to pozwolić. Naprawdę żyłem dla sportu. Wtedy to było normalne, że grupa zawodników wychodziła co jakiś czas w Rotterdamie czy Amsterdamie. Czasy się zmieniły pod tym względem. W dzisiejszych czasach, jeśli masz piwo w ręku, to jest to niemal powód do zwolnienia. Nigdy nie rozmawiałem o tym z Baanem, w ogóle go nie znam, ale nie mam do niego pretensji. Szkoda jednak.

Pothuizen uważa, że Rotterdamczycy będą mieli dobry sezon, jeśli klub wygra puchar 21 kwietnia kosztem NEC i zajmie drugie miejsce w Eredivisie. Fakt, że Feyenoord i NEC zagrają w finale pucharu, jest "idealny" dla Pothuizena. - Mam oczywiście bardzo dobry kontakt z NEC ze względu na moją przeszłość jako zawodnika i trenera, mieszkam tuż za rogiem, ale z punktu widzenia kibica chcę, aby Feyenoord wygrał. Tak po prostu jest. Mój syn jedzie w niedzielę na mecz z dziadkiem. 

Komentarze (0)

Wyniki 1. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Groningen

? - ?

NAC Breda

Feyenoord Rotterdam

? - ?

Willem II Tilburg

NEC Nijmegen

? - ?

FC Twente

FC Utrecht

? - ?

PEC Zwolle

PSV Eindhoven

? - ?

RKC Waalwijk

Sparta Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

Almere City FC

? - ?

AZ Alkmaar

Go Ahead Eagles

? - ?

Fortuna Sittard

Ajax Amsterdam

? - ?

SC Heerenveen

Zdjęcie Tygodnia

20-27 lipca

Feyenoord nie zwalnia tempa i tym razem pokonuje towarzysko Cercle Brugge 1-0.

Video

Feyenoord 1-0 Cercle Brugge

Feyenoorder przed wyjazdem na obóz odnoszą trzecie zwycięstwo.

Live chat

Gość

O 1:30 pierwszy sparing slota.

Gość

Levski sofia wystartował z grubej rury - 2 mecze 6-1 i 4-0. Ludogorec drży.

Gość

oglądałem tą celebracje igrzysk i wniosek jest prosty - gdzie są dżihadyści gdy są potrzebni :D

DamianM

We wtorek ma przylecieć

DamianM

U21 na start, żeby poznał środowisko i ma być szykowany dla Priske

Gość

no i jest urugwajec. Gites. Byle nie dla dordrechtu ;-)

Kris

Wszystkiego dobrego

Gość

w ajaksie płaczą, ale myślą o 32 letnim Sergi Roberto xd Logika

DamianM

Moim zdaniem te ostatnie wywiady z Te Kloese są zajebiste i tego powinniśmy się trzymać i nie dopisywać wszystkiego, bo widać, że w uj nieprawd się pojawia, a widać, on swoje robo i mega to się opłaca, co pokazuje sytuacja Feyenoordu.

Gość

Nakupowywanie graczy gdy nie zarabiamy nie ma sensu - zaraz byśmy wylądowali tam skąd przyszliśmy czyli z długami. Najpierw sprzedać potem kupić to świetna strategia - zarobiliśmy 30 wydaliśmy 10, może wydamy jeszcze z 5-10 kto wie - i o to chodzi by nie przesadzać.

DamianM

Kris, a skoro masz taką wiedzę i wiesz, że ten i ten się nada, napisz do Te Kloese, dzisiaj na X jeden ujawnił, że Dennis zaprosił do siebie kilku ludzi m,in z Xa co zajmują się skautingiem, wiecie, for fun, co mają te profile. Wypijcie drina, pogadajcie.

DamianM

Bo zaczynam zauważać, że no name z internetu wiedzą lepiej kim się interesujemy, ile kasy mamy, kiedy te Kloese sika. Że sprzedaje źle, że chce utrzymać zespół jeszcze gorzej. Każde nazwisko chujowe. Ten się nie nada. Ten też nie. A chlop z Arnesenem tak odbudował klub, że szok.

DamianM

Bo to, że nie musimy już nikogo sprzedawac, I możemy sobie pozwolić na zatrzymanie najlepszych, już pokazuje na jakim etapie jesteśmy. Ale widać po te Kloese, że to nie znaczy, że nagle będzie wielkie bum.

DamianM

Pamiętajcie co powiedział; "nie wierzcie we wszystko co czytacie". I tylko rozmowy oficjalne, jak te z obozu i dnia otwartego. Nie dorabiamy historii z którymi nic nie ma wspólnego.

DamianM

Wyszedł klub na wielki plud
Nie musimy nikogo sprzedawac już więc 10 transferów nie będzie. Wystarczy przeczytać ostatnie wywiady z Te Kloese. Zdanie w zdanie. Priske dostał czas na przegląd wojsk. Jak ktoś nowy miał znać wszystkich i wszystko, dopiero teraz będzie się klsrowac. Było euro. Copa. Na rynku jest w uj spokojnie.

Gość

Ten marokańczyk gra na olimpiadzie. Nie wiem ile oni tam mają tych opcji. A może nikt nie dojdzie i będzie grał Zechiel. Kto wie.

Gość

Zapewne dojdzie jakiś defensywny pomocnik do konkurencji zerroukiemu. Kiedy? nie wiem.

Kris

Sprzedaliśmy na razie najlepszego zawodnika, następcy nie widać, a już za tydzień superpuchar, zaraz rusza sezon, a nowych graczy trzeba zgrać.
Sami zauważacie, że Zerrouki to nie ten sam poziom na DP, więc przydałby się ktoś lepszy, gracze znikają z rynku jeden po drugim, a za chwilę sierpień, ostatni miesiąc okienka. Pieniądze muszą jakieś być - skoro jest temat transferu tych dwóch typków

Gość

Gdyby odeszli : wieffer, stengs, gimenez, hancko, geertruida, timber - to zapewne byłyby transfery, bo i byłaby kasa na nie. A że nie ma, to nie będzie - dla mnie to nic dziwnego - po co nakupować graczy którzy będą ci doić kase w klubie nie grając... bez sensu.

Gość

Nie był nasz ale grał w każdym meczu więc należy go uwzględnić jako strate w składzie.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.