Po remisie w Manchesterze, trener Brian Priske nie mógł zbyt długo cieszyć się z wyniku meczu przeciwko City, gdyż już w najbliższą sobotę jego zespół zmierzy się z Fortuną Sittard Danny'ego Buijsa na De Kuip. Na dzisiejszej konferencji prasowej przed meczem trener podzielił się swoimi przemyśleniami.
- Wynik meczu okazał się lepszy niż sam mecz. Jest to znaczące osiągnięcie, a co najważniejsze, istotne: zdobycie punktu w Manchesterze i zapewnienie sobie lepszej pozycji wyjściowej do kwalifikacji do kolejnej rundy.
Po niespodziewanym remisie z Manchesterem City w Lidze Mistrzów w ostatni wtorek, Feyenoord jest coraz bliżej awansu do fazy play-off. Jednak Priske nie chce spekulować o przyszłości. - W tej chwili, kiedy myślimy o Lidze Mistrzów, najlepiej jest skupić się na trzech nadchodzących meczach, szczególnie na najbliższym. Z uwagi na nowy format, nikt nie jest pewien, czego oczekiwać aż do finałów. Wszystkie drużyny mają jeszcze szansę zdobyć dziewięć punktów. Nie sądzę, by ktokolwiek mógł teraz powiedzieć, ile punktów będzie potrzebnych. Zazwyczaj miałbyś jakieś przeczucie na ten temat.
Duńczyk koncentruje się zatem na tym, co może kontrolować. - To, co najlepiej możemy zrobić, to właśnie to, co robimy: skupiamy się na kolejnym meczu i dbamy o to, by być w dobrej dyspozycji. Ludzie muszą być przygotowani do osiągania rezultatów. Jak mówiłem w Manchesterze, mamy coś do udowodnienia tutaj, na De Kuip. Zawiedliśmy w tych dwóch spotkaniach, więc pragniemy pokazać się z lepszej strony i zaoferować kibicom świetne przedstawienie, które pozwoli nam zdobyć punkty.
Odwrócenie wyniku w Manchesterze na pewno zostanie zapamiętane na długo. Taki występ musiał wzmocnić pewność siebie zawodników. - Piłkarze są zawsze dumni i zadowoleni po takich występach - powiedział Priske. - Ale dla nas wszystkich chodzi o pewność siebie. A takie coś, że możemy grać na takim poziomie w meczu wyjazdowym przeciwko najlepszej drużynie świata, nawet jeśli byliśmy daleko w tyle i prawie poza grą. Utrzymaliśmy się w meczu i wynieśliśmy z niego pewne mentalne aspekty, które są bardzo ważne.
- Wczoraj ponownie analizowaliśmy mecz i dostrzegliśmy kilka taktycznych aspektów, które wykonaliśmy znakomicie. Zwróciliśmy uwagę także na detale, które są kluczowe w takich spotkaniach. Musimy zademonstrować te same elementy w meczu z Fortuną. Omówiliśmy, że te drobne aspekty gry muszą być taktycznie nienaganne, abyśmy mogli wygrywać mecze i ułatwić sobie zadanie. To kwestia decyzji zawodników, identyfikacji przestrzeni i taktycznych niuansów, które pozwalają zaskoczyć przeciwnika. W Manchesterze byliśmy bardzo blisko ideału.
Obecnie zespół koncentruje się na meczu z Fortuną u siebie, gdzie zawodnicy z Rotterdamu podejdą do gry zupełnie inaczej niż w ostatnim meczu Ligi Mistrzów we wtorek. - To idealne odzwierciedlenie dzisiejszego futbolu na najwyższym poziomie. Podróżując do Manchesteru, nikt nie spodziewał się, że osiągniemy tam taki wynik. Wszystko zależy od nastawienia. Teraz sytuacja jest podobna, ale odwrócona: jesteśmy faworytami na własnym terenie i musimy udowodnić, że potrafimy wygrać.
- Jednak to również jest częścią piłki nożnej. Kiedy następnego dnia wschodzi słońce, musimy skoncentrować się na kolejnym spotkaniu, którym będzie mecz z Fortuną Sittard. Po meczu celebrowaliśmy kieliszkiem dobrego czerwonego wina w hotelu, ale jak już wspomniałem, nie mogę się doczekać kolejnego ranka i następnego meczu.
Nadchodzący mecz to spotkanie z Fortuną Sittard. Ostatnie dwa mecze na De Kuip zakończyły się nieoczekiwanym remisem. - Trudno jest wskazać przyczynę, ponieważ są to dwie różne drużyny. Podczas oglądania zeszłorocznego meczu zauważyłem, że mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki i stworzyliśmy wiele okazji. Pomimo gry w osłabieniu, mieliśmy wyższy xG, co świadczy o tym, że zasłużyliśmy na zwycięstwo.
- To zespół o solidnej organizacji i strukturze. Stawiają wyzwanie każdej drużynie, z którą się mierzą, i tego samego spodziewamy się tutaj. To silna drużyna z utalentowanymi zawodnikami, którzy mogą sprawić, że nasza gra obronna będzie trudniejsza.
Komentarze (0)