SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Przedstawiamy rywala: Willem II Tilburg

22.07.2010 10:13; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło:

W holenderskiej ekstraklasie grywa kilka klubów, które w ostatnich dwudziestu latach bez przerwy reprezentują Eredivisie. Jednym z nich jest ekipa Willem II. Klub piłkarski z Tilburga już chyba na dobre zadomowił się na najwyższym poziomie i od czasu do czasu podczas meczów na własnym obiekcie, sprawia niespodzianki. O sukcesach z przeszłości nie może być jednak mowy. Zespół prowadzony obecnie przez Gerta Heerkesa był pierwszym mistrzem w holenderskiej hierarchii. Tymczasem w roku 1998 Trójkolorowi weszli do Ligi Mistrzów, po tym jak ugrali drugą lokatę w lidze.

Willem obniżyło loty w ostatnich latach. W roku 2005 szczęśliwie uniknęło spadku. Od tego czasu co rok zespół walczy o utrzymanie przez co ekipa z Północnej Brabancji z sezonu na sezon jest jednym z głównych kandydatów do spadku. W latach 2009/2010 sytuacja finansowa była tak trudna, że w tunelu było już widać światełko końca ekipy Wilhelma II. Cudowne ocalenie kosztem nastąpiło kosztem Go Ahead Eagles, ponadto finansowo klub wspierało wielu wolontariuszy z miasta. W ostatniej chwili uratowano swój wizerunek.

Trener: Gert Heerkes
Coach Gert Heerkes po zachowaniu bytu w Eredivisie został mianowany przez Wilhelma II nowym trenerem w sezonie 2010/2011. 45-letni były piłkarz był asystentem w SC Heerenveen, ale ustąpił, gdy władze z Brabancji Północnej zaproponowali mu dwuletni kontrakt z opcją na kolejny sezon. Wcześniej utrzymywał drużynę Heracles Almelo w elicie a ponadto dotarł do półfinału Puchar Holandii w 2008 roku. Na początku sezonu 2009/2010 , musiał zrobić miejsce dla Gertjana Verbeeka. Sytuacja w Tilburgu wygląda znacznie gorzej. A zadanie jakie otrzymał nie należy do łatwych. Jest to trener, który jest stosunkowo niedoświadczony, z małym angażem na ławce trenerskiej. Nie jest on gwarancją lepszych czasów ale i też nie gorszych. Jego misja jest trudna, z niskim budżetem do dyspozycji i grupą stosunkowo młodych graczy musi zdziałać to "coś". W Heracles jednak udowodnił, że mimo sporego bólu głowy, prowadzona przez niego drużyna może sprawić niespodzianki. Powstaje jednak pytanie, czy zdoła on powtórzyć to w Willem.

Transfery
Willem ostatnimi czasy opuściło kilku wartościowych graczy. Ponadto wzmocnienia przeprowadzane mogą być tylko dzięki wolnym transferom lub sprowadzania młodzieży. W szczególności odejście "zbawiciela" Mehmeta Akgüna, bramkarza Maikela Aertsa, rozgrywającego Saida Boutahara, defensora Ibrahima Kargbo i dryblera Sergio Zijlera mogą odbić się w bardzo dużym stopniu na jakości drużyny. Ponadto stawkę uzupełniają tef Nijland, Jan-Arie van der Heijden, Frank van der Struyk i Mitchell Donald, którzy byli wypożyczeni i musieli wrócić do swych macierzystych klubów. Z drugiej strony na Willem II Stadion trafił z kolei Jewgienij Levchenko, który wrócił do Holandii. Ponadto debiut w Eredivisie czeka Terwijla Veli Lampina i Andreasa Lasnika.

Odeszli:
Maikel Aerts -> Hertha BSC
Mehmet Akgün -> Gençlerbirligi SK
Daan van Dinter -> FC Den Bosch
Jens Janse -> NAC Breda
Ibrahim Kargbo -> FK Bakoe
Wim Kustermans -> VV Baronie
Bas van Loon -> Nederland VV Baronie
Ariën Pietersma -> Dijkse Boys
Ronnie Reniers -> FC Den Bosch
Ratko Vansimpsen -> FC Eindhoven
Mitchell Donald -> AFC Ajax (was gehuurd)
Jan-Arie van der Heijden -> AFC Ajax (powrót z wypożyczenia)
Stefan Nijland -> PSV (powrót z wypożyczenia)
Frank van der Struijk -> Vitesse (powrót z wypożyczenia)
Saïd Boutahar -> Brak
Marciano Bruma -> Brak
Boy Deul -> Brak
Christophe Grégoire -> Brak
Paul Quasten -> Brak
Sidney Schmeltz -> Brak
Sergio Zijler -> Brak

Przyszli:
Giovanni Gravenbeek -> SBV Vitesse
Juha Hakola -> Heracles Almelo
Lars Hutten -> PSV
Ricardo Ippel -> Willem II (jong)
Harmen Kuperus -> Telstar
Veli Lampi -> FC Zürich
Andreas Lasnik -> Alemannia Aachen
Jevgeni Levchenko -> FK Saturn
Niek Vossebelt -> FC Zwolle
Pawel Wojciechowski -> sc Heerenveen
Rowin van Zaanen -> FC Volendam

Gwiazda zespołu: Frank Demouge
Frank Demouge jest najbardziej znanym graczem Willem. Pomimo trudności w Tilburg, atakujący pozostaje wierny swojemu pracodawcy. Napastnik z Nijmegen wyróżnia się bramkami z niczego. Jego bramka w meczu barażowym z Go Ahead Eagle odegrała bardzo ważną rolę w przetrwaniu sportowym klubu. Demouge rozpoczął swoją karierę w Nijmegen. W tamtejszym NEC spędził w sumie cztery lata. W 82 meczach zanotował piętnaście trafień. W sezonie 2004-2005 stracił swe miejsce. Zdobył wówczas tylko dziewięć bramek w dwudziestu dwóch spotkaniach. Zdecydował się na przeprowadzkę do FC Den Bosch. Napastnik opuścił stolicę północnej prowincji z 26 meczami i dwunastoma golami na koncie. Jego kariera tak na prawdę nabrała blasku w 2007/2008, kiedy trafił do Willem. Jednak kontuzja kolana natychmiast rzuciła go na szeroką wodę.

Demouge walczył, nie poddał się przez co szybko wywalczył miejsce w pierwszej drużynie. W swoim drugim sezonie zaimponował wszystkich. W pierwszej połowie rozgrywek walczył o koronę króla strzelców ale ostatecznie okazało się, że są to za wysokie progi. I w tym przypadku odegrał istotne znaczenie w utrzymaniu. Nie zawiódł w kluczowych momentach i przyczyniał się do ważnych zwycięstw. Jedną z najważniejszych bramek zdobył w play-offach przeciwko Go Ahead Eagles. Pomimo zainteresowania ze strony kilku klubów, blondo włosy napastnik ma umowę do 2012 roku i wiele wskazuje, że ją wypełni.

Największy talent: Jasper Waalkens
W tym sezonie Willem opierać swą drużynę będzie między innymi o młodzież. Jednym z najbardziej obiecujących graczy jest Jasper Waalkens, który do Tilburga trafił już w zeszłym sezonie. Klub liczy, że utalentowany pomocnik, grający z numerem 20 na plecach może okazać się strzałem w dziesiątkę. W sezonie 2007/2008, Waalkens został uznany za najlepszego gracza w młodzieżowej lidze (A-jeugd). Zrobił wówczas wrażenie na trenerze PSV Guusie Hiddinku. Mimo to nie zdecydował się na grę w Eindhoven. Przejęło go Willem. 9 sierpnia 2009 w meczu wyjazdowym z Utrechtem (1-0) zaliczył debiut w Eredivisie. Tydzień później przeciwko Sparcie Rotterdam wybiegł po raz pierwszy w wyjściowym składzie. 21 latek potenciał ma ogromny, choć jeszcze w pełni go nie zobaczyliśmy. Jest nadzieja, że trener Heerkes będzie widział w nim coś więcej przez co możliwe jest, że Waalkens odegra kluczową rolę w zespole.

Zeszły sezon
Zeszłoroczne rozgrywki były bardzo szczęśliwe. Od Willem gorsze okazało się tylko RKC Waalwijk, przez co o byt w Eredivisie musieli walczyć za pośrednictwem baraży. W sezonie 2009/2010 Trójkolorowi zabłyszczeli tylko w pierwszym meczu z Vitesse (3-1). Później zespół tracił punkty i zaliczał pasma porażek. Ostatecznie sezon zakończyli na siedemnastym miejscu. Pod koniec sezonu sytuację pogorszyły narastające problemy finansowe. Niemniej jednak cud w meczach o życie z FC Eindhoven i Go Ahead Eagles ocaliły królewski zespół.

Cele/oczekiwania
Trener Heerkes ma przed sobą wazny okres, podczas którego musi dokonać ważnych wyborów, by właściwie odbudować klub po kilku katastrofalnych latach. W tym sezonie na nowo budowane Willem będzie musiało wykazać się ogronym zdeterminowaniem. Konkurentami o byt w Eredivisie wydają się być Excelsior, Den Haag i De Graafschap. Jeśli z tymi ekipami nie potracą punktów, utrzymanie będzie jak najbardziej realne. W dłuższej perspektywie budowanie drużyny na młodzieży może już niebawem przełożyć się na stopniowe sukcesy sportowe. Ale po pierwsze czeka ich ważny sezon 2010/2011.

Od redakcji: Wcześniejsze artykuły oraz wszelkie materiały publicystyczne od dziś możecie znaleźć w górnym menu Strona główna. Zapraszamy.

[soccernews.nl]

Komentarze (0)

Wyniki 18. kolejka

Gospodarz

Gość

NEC Nijmegen

? - ?

FC Utrecht

AZ Alkmaar

? - ?

FC Volendam

FC Twente

? - ?

PEC Zwolle

PSV Eindhoven

? - ?

Excelsior Rotterdam

FC Groningen

? - ?

NAC Breda

SC Heerenveen

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Go Ahead Eagles

? - ?

Fortuna Sittard

SC Telstar

? - ?

Ajax Amsterdam

Sparta Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 1-1 FC Twente

Feyenoord ponownie zawiódł, bowiem remis można uznać za ogromne szczęście, a nie powód do zadowolenia. Zamiast stabilizacji i progresu widać ciągły regres.

Live chat

Gość

"Co my kibice mamy robić?"

Protestować, nawet pod siedzibą klubu. Bojkotować mecze, niech trybuny będą puste. Uderzać w klub w mediach społecznościowych, aż do poprawy sytuacji.

DamianM

nam zostalo co najwyzej biadolic :) taki nasz zywot

Gość

I co płakać mamy? Odwracać się od klubu? Każdy to wie. Co my kibice mamy zrobić?

Gość

Porto 16 meczów na zero z tyłu. Feyenoord 13 meczów z rzędu ze straconym golem. 20 meczów ze straconym golem na 26. Tylko 6 meczów na zero z tyłu.

Gość

Na koniec sezonu będzie płacz i zgrzytanie zębów, ale przez kibiców, bo bezmózgi w zarządzie będą wmawiać że wszystko idzie w dobrym kierunku

DamianM

Luty i zmiana trenera, ale to są ludzie bez ambicji. Wyd zmiany nie będzie.

Gość

A mamy dopiero półmetek sezonu warto dodać - jeżeli te trendy będą podtrzymane to stracimy około 70 goli na koniec sezonu. Bo niewiele brakuje do tego jedynie 27 bramek. Czyli nawet ponad 70 możemy stracić i z tą organizacją obronną gdzie ostantnio traciliśmy regularnie 3/4 gole to to niemal jest pewne. Ciekawe czy wtedy nadal w klubie będą mówić że sezon jest "dobry".

DamianM

dokładnie

Gość

43 gole stracone w 26 meczach mówi samo za siebie.

DamianM

no ma rację, ale ta racja jest niewygodna. ogólnie jestem zaskoczony, że topowe media tak walą w trenera i w klub. To znaczy, dla mnie to są fakty, prawda i rzeczywistośc,

Gość

Może i ogrywamy (póki co jeszcze) ogórki, ale z topowymi ekipami, to my praktycznie nie podejmujemy nawet walki. Nie przystoi to takiemu klubowi jak Feyenoord

Gość

Bo ten Gouka ma RACJĘ!

Jak można grać piach, przegrywać i wmawiać sobie i wszystkim, że jest dobrze... Albo zmiany, albo sezon spisany na straty

Gość

"Na De Kuip czasami można odnieść wrażenie, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, że wszystko zmierza w doskonałym kierunku." - stajemy się holenderską borussią dortmund - gdzie bardziej ważne jest sprzedanie piłkarzy niż wynik i trofeum. Stajemy się fabryką zamiast klubem sportowym. Jednak gdy nie będzie wyników czyli rezultatu dobrej gry to i zawodnicy przstaną si rozwijać i nie będziemy już ich drogo sprzedawać. Dlatego sprzedawaliśmy bo graliśmy dobrze w europie i w lidze - gdy się to bagatelizuje to nie zdziwmy się nagle że zawodnicy odejdą za 10-15 mln a nie za 30-40. van Persie nie rozwinął jak dotąd żadnego piłkarza - no Ueda więcej strzela ale nie w meczach topowych.

DamianM

oho dziennikarz AD, czyli partner medialny klubu, też już nie gryzie się w język. Niedługo na konferencje nikt nie przyjdze, bo bany dostaną za prawdę.

Gość

Piłka to biznes - czy nam się to podoba czy nie. Kluby by się rozwijać muszą zarabiać a nie tylko tracić.

DamianM

Na południu to samo będzie. Juz jest dużo inaczej. Mecz 15 lat temu a teraz, inna okolica wokół de kuip. Na stronie miasta są plany, bloki, parki.

Gość

Excelsior zyskał zgodę miasta na rozbudowę stadionu, z 4500 do 7500. Projekt fajnie wygląda, tylko w trzy z czterech trybun będą wbudowane cztery ogromne bloki na 600 mieszkań. Głupio to wygląda...

DamianM

wpiszcie sobie Cavani w google i ile polskich serwisów bez sprawdzenia wrzuca, że zakończył karierę a w hiszpanskojęzycznych krajach prima aprillis jest...

DamianM

Kurcze nie oddaje ta liga włoska coś ostatnio

Gość

Hahahaha
Ale dzik:
https://www.facebook.com/reel/831160316564508/

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.