Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Przedstawiamy rywala: Willem II Tilburg

22.07.2010 10:13; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło:

W holenderskiej ekstraklasie grywa kilka klubów, które w ostatnich dwudziestu latach bez przerwy reprezentują Eredivisie. Jednym z nich jest ekipa Willem II. Klub piłkarski z Tilburga już chyba na dobre zadomowił się na najwyższym poziomie i od czasu do czasu podczas meczów na własnym obiekcie, sprawia niespodzianki. O sukcesach z przeszłości nie może być jednak mowy. Zespół prowadzony obecnie przez Gerta Heerkesa był pierwszym mistrzem w holenderskiej hierarchii. Tymczasem w roku 1998 Trójkolorowi weszli do Ligi Mistrzów, po tym jak ugrali drugą lokatę w lidze.

Willem obniżyło loty w ostatnich latach. W roku 2005 szczęśliwie uniknęło spadku. Od tego czasu co rok zespół walczy o utrzymanie przez co ekipa z Północnej Brabancji z sezonu na sezon jest jednym z głównych kandydatów do spadku. W latach 2009/2010 sytuacja finansowa była tak trudna, że w tunelu było już widać światełko końca ekipy Wilhelma II. Cudowne ocalenie kosztem nastąpiło kosztem Go Ahead Eagles, ponadto finansowo klub wspierało wielu wolontariuszy z miasta. W ostatniej chwili uratowano swój wizerunek.

Trener: Gert Heerkes
Coach Gert Heerkes po zachowaniu bytu w Eredivisie został mianowany przez Wilhelma II nowym trenerem w sezonie 2010/2011. 45-letni były piłkarz był asystentem w SC Heerenveen, ale ustąpił, gdy władze z Brabancji Północnej zaproponowali mu dwuletni kontrakt z opcją na kolejny sezon. Wcześniej utrzymywał drużynę Heracles Almelo w elicie a ponadto dotarł do półfinału Puchar Holandii w 2008 roku. Na początku sezonu 2009/2010 , musiał zrobić miejsce dla Gertjana Verbeeka. Sytuacja w Tilburgu wygląda znacznie gorzej. A zadanie jakie otrzymał nie należy do łatwych. Jest to trener, który jest stosunkowo niedoświadczony, z małym angażem na ławce trenerskiej. Nie jest on gwarancją lepszych czasów ale i też nie gorszych. Jego misja jest trudna, z niskim budżetem do dyspozycji i grupą stosunkowo młodych graczy musi zdziałać to "coś". W Heracles jednak udowodnił, że mimo sporego bólu głowy, prowadzona przez niego drużyna może sprawić niespodzianki. Powstaje jednak pytanie, czy zdoła on powtórzyć to w Willem.

Transfery
Willem ostatnimi czasy opuściło kilku wartościowych graczy. Ponadto wzmocnienia przeprowadzane mogą być tylko dzięki wolnym transferom lub sprowadzania młodzieży. W szczególności odejście "zbawiciela" Mehmeta Akgüna, bramkarza Maikela Aertsa, rozgrywającego Saida Boutahara, defensora Ibrahima Kargbo i dryblera Sergio Zijlera mogą odbić się w bardzo dużym stopniu na jakości drużyny. Ponadto stawkę uzupełniają tef Nijland, Jan-Arie van der Heijden, Frank van der Struyk i Mitchell Donald, którzy byli wypożyczeni i musieli wrócić do swych macierzystych klubów. Z drugiej strony na Willem II Stadion trafił z kolei Jewgienij Levchenko, który wrócił do Holandii. Ponadto debiut w Eredivisie czeka Terwijla Veli Lampina i Andreasa Lasnika.

Odeszli:
Maikel Aerts -> Hertha BSC
Mehmet Akgün -> Gençlerbirligi SK
Daan van Dinter -> FC Den Bosch
Jens Janse -> NAC Breda
Ibrahim Kargbo -> FK Bakoe
Wim Kustermans -> VV Baronie
Bas van Loon -> Nederland VV Baronie
Ariën Pietersma -> Dijkse Boys
Ronnie Reniers -> FC Den Bosch
Ratko Vansimpsen -> FC Eindhoven
Mitchell Donald -> AFC Ajax (was gehuurd)
Jan-Arie van der Heijden -> AFC Ajax (powrót z wypożyczenia)
Stefan Nijland -> PSV (powrót z wypożyczenia)
Frank van der Struijk -> Vitesse (powrót z wypożyczenia)
Saïd Boutahar -> Brak
Marciano Bruma -> Brak
Boy Deul -> Brak
Christophe Grégoire -> Brak
Paul Quasten -> Brak
Sidney Schmeltz -> Brak
Sergio Zijler -> Brak

Przyszli:
Giovanni Gravenbeek -> SBV Vitesse
Juha Hakola -> Heracles Almelo
Lars Hutten -> PSV
Ricardo Ippel -> Willem II (jong)
Harmen Kuperus -> Telstar
Veli Lampi -> FC Zürich
Andreas Lasnik -> Alemannia Aachen
Jevgeni Levchenko -> FK Saturn
Niek Vossebelt -> FC Zwolle
Pawel Wojciechowski -> sc Heerenveen
Rowin van Zaanen -> FC Volendam

Gwiazda zespołu: Frank Demouge
Frank Demouge jest najbardziej znanym graczem Willem. Pomimo trudności w Tilburg, atakujący pozostaje wierny swojemu pracodawcy. Napastnik z Nijmegen wyróżnia się bramkami z niczego. Jego bramka w meczu barażowym z Go Ahead Eagle odegrała bardzo ważną rolę w przetrwaniu sportowym klubu. Demouge rozpoczął swoją karierę w Nijmegen. W tamtejszym NEC spędził w sumie cztery lata. W 82 meczach zanotował piętnaście trafień. W sezonie 2004-2005 stracił swe miejsce. Zdobył wówczas tylko dziewięć bramek w dwudziestu dwóch spotkaniach. Zdecydował się na przeprowadzkę do FC Den Bosch. Napastnik opuścił stolicę północnej prowincji z 26 meczami i dwunastoma golami na koncie. Jego kariera tak na prawdę nabrała blasku w 2007/2008, kiedy trafił do Willem. Jednak kontuzja kolana natychmiast rzuciła go na szeroką wodę.

Demouge walczył, nie poddał się przez co szybko wywalczył miejsce w pierwszej drużynie. W swoim drugim sezonie zaimponował wszystkich. W pierwszej połowie rozgrywek walczył o koronę króla strzelców ale ostatecznie okazało się, że są to za wysokie progi. I w tym przypadku odegrał istotne znaczenie w utrzymaniu. Nie zawiódł w kluczowych momentach i przyczyniał się do ważnych zwycięstw. Jedną z najważniejszych bramek zdobył w play-offach przeciwko Go Ahead Eagles. Pomimo zainteresowania ze strony kilku klubów, blondo włosy napastnik ma umowę do 2012 roku i wiele wskazuje, że ją wypełni.

Największy talent: Jasper Waalkens
W tym sezonie Willem opierać swą drużynę będzie między innymi o młodzież. Jednym z najbardziej obiecujących graczy jest Jasper Waalkens, który do Tilburga trafił już w zeszłym sezonie. Klub liczy, że utalentowany pomocnik, grający z numerem 20 na plecach może okazać się strzałem w dziesiątkę. W sezonie 2007/2008, Waalkens został uznany za najlepszego gracza w młodzieżowej lidze (A-jeugd). Zrobił wówczas wrażenie na trenerze PSV Guusie Hiddinku. Mimo to nie zdecydował się na grę w Eindhoven. Przejęło go Willem. 9 sierpnia 2009 w meczu wyjazdowym z Utrechtem (1-0) zaliczył debiut w Eredivisie. Tydzień później przeciwko Sparcie Rotterdam wybiegł po raz pierwszy w wyjściowym składzie. 21 latek potenciał ma ogromny, choć jeszcze w pełni go nie zobaczyliśmy. Jest nadzieja, że trener Heerkes będzie widział w nim coś więcej przez co możliwe jest, że Waalkens odegra kluczową rolę w zespole.

Zeszły sezon
Zeszłoroczne rozgrywki były bardzo szczęśliwe. Od Willem gorsze okazało się tylko RKC Waalwijk, przez co o byt w Eredivisie musieli walczyć za pośrednictwem baraży. W sezonie 2009/2010 Trójkolorowi zabłyszczeli tylko w pierwszym meczu z Vitesse (3-1). Później zespół tracił punkty i zaliczał pasma porażek. Ostatecznie sezon zakończyli na siedemnastym miejscu. Pod koniec sezonu sytuację pogorszyły narastające problemy finansowe. Niemniej jednak cud w meczach o życie z FC Eindhoven i Go Ahead Eagles ocaliły królewski zespół.

Cele/oczekiwania
Trener Heerkes ma przed sobą wazny okres, podczas którego musi dokonać ważnych wyborów, by właściwie odbudować klub po kilku katastrofalnych latach. W tym sezonie na nowo budowane Willem będzie musiało wykazać się ogronym zdeterminowaniem. Konkurentami o byt w Eredivisie wydają się być Excelsior, Den Haag i De Graafschap. Jeśli z tymi ekipami nie potracą punktów, utrzymanie będzie jak najbardziej realne. W dłuższej perspektywie budowanie drużyny na młodzieży może już niebawem przełożyć się na stopniowe sukcesy sportowe. Ale po pierwsze czeka ich ważny sezon 2010/2011.

Od redakcji: Wcześniejsze artykuły oraz wszelkie materiały publicystyczne od dziś możecie znaleźć w górnym menu Strona główna. Zapraszamy.

[soccernews.nl]

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Van den Graaf

Jeszcze trzeba porządek zrobić z tymi wypożyczonymi np. Stengs w Pisie 2 mecze - 13 minut w sumie .. i .. kontuzja ....

DamianM

no i co a kto nie traci gola? piszesz jakby tylko Feyenoord tracił gole ze słabszymi i że tylko Feyenorod gra ttymi smamymi a reszta klubów po starcie gola zmienia od razu skład.

Gość

No gra 1 garnitur i Volendam i tak gola strzela przy pierwszym celnym strzale... Czemu nie może zagrać choćby Plug.

DamianM

rozumiem krytykę, ale nie przesadzjmy bo to jest śmieszne. Macie Sauera, Reada, Slitiego, chcecie wiecej to Feyenoord 21 jest.

DamianM

No tak bo nie grają młodzi, macie swojego Sauera chociażby. W Feyenoordzie racja, graja sami 30 latkowie, młodzież w ogóle. Granie bo młody, dajcie spokój.

Gość

W Twente wychodzi jakiś Nijstad 2008 rocznik - 17 lat w podstawie na stoperze. Żeby w Feye ktoś miał tyle odwagi.

Gość

Feio idzie na mistrza ;D druga wygrana w zasięgu.

DamianM

do stolicy Philippe Clement może przyjść, a co dopiero chyba w Polsce o nim pisano

DamianM

później wyszło dopiero, przed Volendam

Gość

ja myślałem że van persie wyrzucił Slorego a teraz patrze że on kontuzja jednak.

DamianM

Koniec końców nie jest źle, też bym tak ocenił. Nie jest tak, że tylko źle robimy. Zobaczcie taki Valente, no przecież chłop póki co z futryną wchodzi. Obrońcy ugrade dla mnie, Larin fajny Joker, Steijn bez fajerwerków ale swoje robi. Jedynie Duńczyk i Portugalczyk przeogromny minus, przez kwoty oczywiscie

Gość

jak bym miał czarno-biało ocenić na 7 listopada transfery letnie to byłoby to tak ;
-na plus : Valente, Bos,
-na minus : borges, tengstedt,
-bez rewelacji (przyzwoicie) ; watanabe, ahmedhodzić, steijn, larin,
-nie ma jak ocenić (nie grali) : diarra, jeng.

Gość

teraz ściągamy drogich ale niekoniecznie dobrych piłkarzy. Dobry był marokańczyk i do tego tani. Takich nam trzeba transferów.

Gość

Dla mnie kwestia jest prosta - musimy sprowadzać dobrych piłkarzy a nie słabych. Tu jest klucz i musimy mieć dobrego trenera nie praktykanta. Z heraclesem nie ocenia się umiejętności trenera tylko w takich meczach z fenerbahce, psv, aston villą, bragą, stuttgartem. Z rywalami z silnych lig.

Gość

Dali 10 mln za gości wartego 2/3 mln.

Gość

Ja mówiłem że ujowy - zanim przyszedł :D trzeba było zaufać mistrzowi :D

DamianM

Ja czasami przesadzam, wiem, ze trener nie moze mówić: ale Borges chujowy. Ale no kurde poczytajcie te konfe. No ok, zagaliśmy ok nie ma tragedii, racja, ale kurde co nam z tego znowu? Moim zdaniem teraz misja powinna być jedna: Pożegnać Traunera, Bijlowa, Nieuwkoopa, Timbera i w koncu sprowadzic za te pensje zawodników, którzy faktycznie pomogą.

Gość

Moim zdaniem to kwestia piłkarzy - wielu z nich się nie nadaje do Feye - są za słabi fizycznie(moder, hwang, timber, nieuwkoop, bijlow, trauner) i oczekiwania w Feye ich przerastają zarówno fizycznie jak i piłkarsko. Co nie zmienia faktu że przegrywamy te mecze z lepszymi ekipami także przez van Persiego - bo on jest taktycznie w gęstym lesie bez maczety. On ma jeden pomysł na gre - gdy rywal go rozczyta (a to nie trudne bo każdy wie jakie są mocne i słabe strony holenderskiej piłki) to on nie ma już planu stoi przy tej linii i nie wie co robić - po przerwie też rzadko widać poprawe - u Slota po przerwie - jak pierwszą graliśmy źle - to zawsze była poprawa. Tu jej nie widać prawie w ogóle z lepszymi ekipami. van persie wygrywa to co każdy by wygrał mając taką kadrę - z słabym utrechtem ledwo co wygrał.

Van den Graaf

Można było zrozumieć poprzedni sezon jak przejął zespół w trakcie sezonu. Ogarnął co się dało. Ale teraz .... Kontuzji plaga... sam przygotowywał do sezonu. W końcówkach ewidentnie spadek mocy. Za Slota to Feyenoord wszystkich dojeżdżał w końcówkach. Pressing był niemal cały mecz. A tu nie wygrał z nikim konkretnym... I zadowolenie, że dobry mecz zagrali... Brak słów na to.

Gość

Inter Miami tak się złożyło że gra 4 mecz pod rząd z nashville sc.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.