Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Robin Van Persie: Nigdy nie żałowałem przejścia do Feyenoordu

09.02.2012 13:32; DamianM, 6 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: RobinVanPersie.com

Robin van Persie obecnie uchodzi za jednego z najlepszych piłkarzy światowego futbolu. Napastnik Arsenalu to aktualnie najlepszy strzelec Premier League z 22 golami na koncie, a ponadto od trenera Arsene Wengera również otrzymał kapitańską opaskę. Były talent Excelsioru i Feyenoordu niedawno uruchomił swoją oficjalną stronę internetową, gdzie opowiada o swoich młodszych latach jako piłkarz.

 

- Nigdy nie żałowałem decyzji o przejściu do Feyenoordu - czytamy. - Kiedy miałem 12 lat, stanąłem przed moim pierwszym piłkarskim dylematem - mówi Van Persie. - Po prostu spędziłem wielkie lata w Excelsiorze pod wodzą trenera Renee Hessela.  To był świetny zespół, mieliśmy dużo zabawy i wygraliśmy regionalną ligę. Wtedy stanąłem przed wyborem: albo iść do Sparty, gdzie grało wielu z moich znajomych, lub do Feyenoordu. Excelsior próbował mnie przekonać, aby przejść do Feyenoordu, ponieważ kluby mają partnerstwo - kontynuuje swoją opowieść snajper, który zdecydował się pójść na południe Rotterdamu.

 

- Postanowiłem udać się do Feyenoordu, nigdy nie żałowałem tej decyzji. Cały zespół był bardzo blisko ze sobą i wszyscy byliśmy dobrymi przyjaciółmi. Byłem kapitanem w tym roku i byliśmy mistrzami. Następny rok nie był już dla mnie tak udany, ale dalej cieszyłem się niesamowicie grą w piłkę - wspomina Holender. Logicznym było, że Van Persie chciał postawić kolejny krok.

 

- Trafiłem do drużyny do lat 18. Nie grałem tam dużo, ale tuż przed zimą, mój konkurent nabawił się problemu, który wykluczył go z gry. Chwyciłem moją szansę obiema rękami. W końcu grałem w każdym meczu i strzeliłem ponad dwadzieścia bramek. Potem przeniosłem się do Jong Feyenoord. Grałem pół sezonu w drugiej drużynie aż Bert van Marwijk dał mi szansę w ekipie seniorów. Trenowałem tylko tydzień przed wyjściem w podstawowym składzie na mecz z Vitesse. To był mój debiut w mojej karierze zawodowej. Trzy miesiące później stałem jako podstawowy gracz z Pucharem UEFA w moich rękach. To był wspaniały moment, o którym kiedyś jako dziecko tylko marzyłem - stwierdził reprezentant Oranje.

 

Po zdobyciu Pucharu UEFA, który jest wciąż największym sukcesem, miał chudsze miesiące. - Nie grałem dobrze i kilka miesięcy było naprawdę trudnych, dopóki jesienią 2002 nie poznałem swojej żony Bouchry. To był mój punkt zwrotny. Byłem zakochany i czułem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie - dodaje Robin, który z wybranką doczekał się dwoje dzieci (Shaqueel i Dina Layla).

 

- W grudniu pojechaliśmy na obóz szkoleniowy z Feyenoordem do Las Palmas. Graliśmy tam mały turniej, który dał mi wiele radości, ponieważ grałem na swojej ulubionej pozycji: tuż za napastnikiem. Strzeliłem kilka bramek i wybrany zostałem zawodnikiem turnieju. Od tego momentu grałem dobrze do końca sezonu. Najlepszym meczem w drugiej połowie sezonu był pojedynek z AGOVV, kiedy strzeliłem pięć bramek.Trzy dni później graliśmy z Ajaksem i także zdobyłem gola. Jak patrzę, były to moje najlepsze miesiące podczas pobytu w Feyenoordzie - czytamy na koniec.

Komentarze (6)

Norbi

Samo ocena jest też ważna, ale tu pały Mefius nie dostaniesz jedynie minusik taki mały. hihi. Każdemu się zdarza jakaś wtopa. :P

mefius1

no to udało mi się niemożliwe - strzał we własne plecy, w dodatku z łuku.
o tym nie miałem pojęcia - owszem znałem żółte (F) i żółty FEYENOORD ale na czarnym tle okręgu ale wersję żółty okrąg widzę po raz pierwszy w życiu.

/ siadać mefius, pała! i w poniedziałek nie pokazujcie mi się w szkole bez matki! /

Mucha_SCF

Mefius, logo Feyenoordu na zdjęciu, jest jak najbardziej poprawne, wtedy mielismy własnie taki herb :]

mefius1

wiem, bo pamiętam, kiedy będąc szczylem zdobiłem ściany pokoju plakatami z młodym Batistutą (Fiorentina), Bebeto (a może Djalminha? w każdym razie Depor) i naszym Sławkiem Majakiem (Hansa) - wszystko powyrywane z Przeglądów Sportowych, Piłek Nożnych etc.

chociaż, kurna, nie rozwinąłem się piłkarsko tak jak oni czy wspomniany Robin van Pe

Leo, why??
;)

Norbi

Mefius, wiesz jak to jest, że każdy młody zostaje fanem futbolu, widać ze i takim był RvP. A teraz to on ma pewnie swoich fanów. :)

mefius1

ale szczawik na zdjęciu :)

koszulka sugeruje, że jego idolem był wtedy Bergkamp. w ogóle niezły misz-masz w tle. proporczyki Kaiserslautern, VfB Stuttgart i ta śmieszna poducha - niby Feye ale w barwach Jagi. kto to szył?!? :D

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Gość

Nie miał prawa odpaść z fenerbahce, i przegrać z bragą i aston villą to poprostu jest kompromitacja. Taktyczne i trenerskie zero.

Gość

van persie po sezonie oby won. Nie chce oglądać kolejnego sezonu w pucharach przegranego w tak kompromitujący sposób po kompletnej bezradności piłkarskiej.

Norbi

jaga remis przynajmniej tyle

Norbi

teraz gae, a to nie będzie łatwy mecz.

DamianM

Lech loooooool

Gość

poznańskie przegrywy to samo haha

Norbi

I pisałem, że mecz trwa 90 minut. Lech 3-2

Gość

ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!

Norbi

niemiec puścił niemcom mecz :P

Gość

Robin van Przegryw.

Gość

no i się zesrało

Norbi

2-0 auwiderzein

Van den Graaf

i po zawodach .....

Norbi

Jak się nie strzela to nie ma efektów... a z tym jest problem od wielu sezonów....

Gość

Mówiłem "śmierdzi bragą" i miałem rację. Z van Persim pucharów nie zwojujemy jest za cienki.

Van den Graaf

Van Persie nie potrafi grać w Europie .. kolejny mecz to samo ....

Norbi

wynik nie adekwantny do tego co na boisku...

Van den Graaf

to samo co z Bragą ....

Norbi

żeście wykrakali

Norbi

To niech Robin wchodzi... :P

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.