Ruben Schaken w piątek na De Kuip złożył podpis pod nowym kontraktem, który związał go z Feyenoordem do połowy 2014 roku. W umowie zawarto również opcję przedłużenia kontraktu o kolejny rok. Zasadnicze porozumienie napastnik osiągnął już w grudniu ubiegłego roku. "Przedłużenie umowy jest już oficjalne i jestem bardzo szczęśliwy" - powiedział Schaken.
"Od poniedziałku wyruszamy na obóz szkoleniowy do Marbelli, ale potem będzie okazja do świętowania z moją rodziną". Dotychczasowa umowa Schakena, który zanotował znakomitą pierwszą połowę sezonu, wygasała latem tego roku. Swoją dobrą grą skrzydłowy przykuł uwagę innych klubów, ale mimo to zdecydował się na dłuższy pobyt w Feyenoordzie.
"To był trudny wybór, ponieważ jest to jedna z ostatnich umów w mojej piłkarskiej karierze. Obecnie mam już prawie 30 lat. Oczywiście dobre finanse przy wyjeździe za granicę były mile widziane, ale nie jest to dla mnie najważniejsze. O mojej decyzji zdecydowało co innego. Wybrałem tak ze względu na moją rodzinę i oczywiście na fantastyczny klub".
Martin van Geel przy parafowaniu zobowiązania chwalił charakter zawodnika. "Dwa i pół roku temu, Ruben nigdy nie grał w Eredivisie. Nikt nie przypuszczał, że podpisze on drugi kontrakt z Feyenoordem. Pod koniec tego roku Schaken pokazał charakter. Feyenoord jest bardzo zadowolony".
Dyrektor techniczny dodał, że doświadczonego gracza stać na jeszcze więcej. "Ruben zdecydowanie nie osiągnął szczytu swoich możliwości. W Feyenoordzie bardzo ciężko pracuje, by być jeszcze lepszym, dlatego cieszymy się, że zostaje u nas na kolejne lata".
Komentarze (0)