Wystarczyło czterdzieści pięć minut, by Sekou Cissé został według wielu serwisów zawodnikiem niedzielnego meczu z De Graafschap (0-3). Napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej w przerwie zmienił bezproduktywnego Jersona Cabrala i od samego początku zaznaczył swoją obecność, napędzając skrzydłem atak za atakiem.
W końcu sam w ostatniej chwili ustalił wynik meczu w Doetinchem. Iworyjczyk jako jedyny z obozu Feye znalazł się w jedenastce AD.
Komentarze (0)