SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Słodka zemsta: Feyenoord 4-0 Vitesse

29.08.2010 18:12; DamianM, 2 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło:

Feyenoord Rotterdam zemścił się za wyeliminowanie z Europa League. Portowcy w kolejnym meczu ligowym rozbili na De Kuip Vitesse Arnhem 4-0. Już do przerwy Feye prowadziło 2-0 po bramkach Fedora Smolova i Leroya Fera. W drugiej połowie kolejne dwie dołożyli Luc Castaignos oraz Georginio Wijnaldum. W ostatnich tygodniach nie najlepszy okres w swej karierze przechodził bramkarz Erwin Mulder.

Ale już w pierwszych piętnastu minutach spotkania nieco się zrehabilitował. Bramkarz uratował zespół dwukrotnie, kiedy w doskonałym stylu dwukrotnie zatrzymał uderzenia Szweda Lasse Nilssona. Po pierwszych próbach gości, Feyenoord mógł odetchnąć. Vitesse nie okazało się tak groźne jak się mogło wydawać. A jak wiemy o klubie z Arnhem wiele się ostatnio mówi, przede wszystkim z powodu przejęcia i sprowadzenia kilku istotnych zawodników.

Po dwudziestu minutach Portowcy rozpoczęli strzelanie. Z rzutu rożnego dośrodkowuje Tim de Cler, piłka wpada na główkę Leroya Fera, który odgrywa do Kelvina Leerdama a defensywny pomocnik dopełnia formalności i niemal pakuje piłkę do bramki. Warto jednak zaznaczyć, że w wielu statystykach bramkę przyznano Fedorowi Smolowowi. Również spiker na stadionie poinformował o trafieniu Leerdama. Okazuje się jednak, że to Rosjanin już z linii bramkowej wepchnął ją do siatki i to jemu przyznany został gol.

Co tym samym będzie dla niego pierwszym trafieniem w barwach Feye. W dalszej części pierwszej połowy byliśmy świadkami pewnej gry Feyenoordu. Nie zabrakło oczywiście kolejnych sytuacji podbramkowych, ale brakowało szczęścia jak i skutecznego wykończenia. Dokonał tego dopiero po pół godzinie gry Leroy Fer. Tym razem z rogu dorzuca Luigi Bruins a pomocnik czubkiem palców pokonuje golkipera przyjezdnych Eloya Rooma. Z czasem sam na sam z bramkarzem stanął Leerdam, Room jednak zdążył dojść do piłki i złapał ją niemal na linii bramkowej.

Bardzo dobrą szansę zmarnował jeszcze Ruben Schaken. Vitesse w drugiej również nie mogło nawiązać kontaktu z dobrze dysponowanym Feye. Na boisku co prawda pojawił się świeżo upieczony nowy nabytek Ismail Aissati, choć i jego obecność na niewiele się zdała. Krótko po przerwie próby podjął się Nemanja Matic, w bramce pewnie jednak stał Mulder. Dziesięć minut po gwizdku, dwie doskonałe sytuacje zepsuł Smolov, którego pech nie opuszczał.

Piętnaście minut przed końcem na 3-0 trafia Luc Castaignos. Dla młokosa było to pierwsze trafienie w lidze. W osiemdziesiątej trzeciej minucie formalności dopełnia Georginio Wijnaldum, który pewnie zamienił na gola podyktowaną jedenastkę i takim też rezultatem zakończyło się niedzielne spotkanie.

Feyenoord – Vitesse 4-0

Bramki:
20’ 1-0 Smolov
31’ 2-0 Fer
74’ 3-0 Castaignos
83’ 4-0 Wijnaldum (rzut karny)

Arbiter: Wiedemeijer

Żółte kartki: Fer (Feyenoord), Caldirola, Pluim (Vitesse)

Feyenoord:
Mulder; De Vrij, Vlaar, Martins Indi, De Cler (77’ Lumb); Leerdam, Bruins, Fer; Schaken (80’ Cabral), Smolov (61’ Castaignos) i Wijnaldum.
Vitesse: Room; Drost, Caldirola, Sprockel, Van der Struijk; Stevanovic (64’ Aissati), Matic, Pröpper, Van Ginkel (82’ Büttner); Nilsson (82’ Snijders) i Pluim.

[feyenoord.nl]

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Wiadomo że mogą ale im tyle nie zapłacą co u arabów. Gdyby płacili polskim cieciom z ekstraklasy to tez by pojechali - ale nikogo polska piłka nie obchodzi bo jest beznadziejna.

Norbi

Dziś finał Superpucharu Włoch u arabów, jakby nie mogli grać we własnym kraju... Niech Bologna to wygra, przynajmniej ktoś inny.

Norbi

W rundzie zimowej to już powinni wywalić na zbity pysk część tej zbieraniny, która udaje, że gra.

Norbi

a teraz zacznie się telenowela pt. Gdzie podąży Timber...

DamianM

Ktoś ostatnio wspomniał o zawodniku Jizz Hornkamp, ma iść do AZ i jakoś ciezko znaleźć szczęsliwych tam, taka różnica :) 'Klub żart, 5 baniek za wygasający kontrakt', 'brak ambicji'. 'wolałbym go nie widzieć w AZ'. ' Jesteśmy zagubieni'. Tak zwani rabini :)

Gość

*właściciel rakowa

Gość

właściciel o sytuacji z papszunem
"Kiedy żyjesz ze swoją partnerką, kochasz ją i nagle słyszysz od niej, że w zasadzie to chce odejść do innego i że w zasadzie to jej szkolna miłość, ta pierwsza, to jesteś zszokowany. Ale gdy wiesz, że Twoja sąsiadka się w Tobie od dawna podkochuje i jest atrakcyjna, no to bierzesz od razu i się nie zastanawiasz. "

DamianM

Zarząd to ten sam beton od lat. Pisałem to już. Van Hanegem właśnie o tym mówi. To jest właśnie beton.

Gość

Większość już widzi że "król jest nagi" jak mawia przysłowie - tylko zarząd ma nadal głowy w dupach pochowane bo wiedzą że cała krytyka znowu na nich spadnie bo na kogo ma spaść. To te klose i spółka są za ten syf odpowiedzialni - od katastrofalnych transferów, przez wybór amatora trenera na sztabie medycznym i trenerze od przygotowania fizycznego, który 2 rok rozwala kadrę kończąc.

DamianM

No i teraz taki van Hooijdonk zapewne na stadion nie wejdzie. Van Hanegem. Dla mnie to są właśnie potężne legendy.

Gość

hahaaaaaa i van hooijdonk potwierdza to co mówiłem już 2 miechy temu. Za dużo go tam chwalą za nic. To od razu mi się wydawało podejrzane.

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.