Chociaż Arne Slot, jak każdy gracz Feyenoordu, oczywiście chciałby wrócić z Izraela z trzema punktami, potrafi żyć z punktem po bezbramkowym remisie z Maccabi Hajfa. - Graliśmy o więcej, ale tego nie dostaliśmy.
Fakt, że Slot nie był niezadowolony, wynikał głównie z dwóch rzeczy. Najpierw trener zobaczył, jak Feyenoord nie pozwolił rywalowi na zbyt wiele, nie wliczając w to okazji z doliczonego czasu gry. Ponadto był zadowolony ze sposobu gry po przerwie.
- Z pewnością jak na mecz wyjazdowy zagraliśmy dobrze. Mieliśmy szanse i może powinniśmy ugrać więcej, ale remis jest w porządku, jeśli chodzi o wynik.
Slot miał jednak coś do powiedzenia na temat gry Feyenoordu w pierwszej połowie. - Nie radziliśmy sobie zbyt dobrze z ich systemem i byliśmy niechlujni w rozgrywaniu piłki. Co więcej, chociażby Luis Sinisterra powinien więcej włożyć w swoją grę. Lepiej wyglądał po przerwie i widać było, jak bardzo jest groźny.
Slot podkreślił również, że Maccabi Hajfa z pewnością nie jest łatwym przeciwnikiem. - Na pewno nie na stadionie z tak fanatycznym tłumem. O wartości tego wyniku przekonamy się w najbliższych tygodniach, gdy rozegranych zostanie więcej spotkań w grupie. Nie sądzę, aby wiele drużyn odniosło tutaj łatwe zwycięstwo.
Komentarze (0)