SC Telstar

Eredivisie
Stadion 711

Nie

30.11

14:30

Celtic FC

Liga Europy
De Kuip

Czw

27.11

18:45

1:3

Smal rozczarowany: Trzymaliśmy przeciwnika za gardło, ale niestety – szczekaliśmy, a nie gryźliśmy

02.03.2025 09:52; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Nie jest to nic nowego – Feyenoord po raz kolejny nie wykorzystał potknięcia rywala. W sobotni wieczór PSV przegrało na wyjeździe z Go Ahead Eagles, co otworzyło przed zespołem z Rotterdamu szansę na zmniejszenie dystansu do czołówki. Trzy punkty były kluczowe, by utrzymać się na równi z FC Utrecht, jednak drużyna Robina van Persiego nie zdołała ich zdobyć. W Rotterdamie panuje frustracja, ale nie ma czasu na rozpamiętywanie – już wkrótce zespół musi skupić się na prestiżowym starciu z Interem Mediolan.

Zawodnicy doskonale zdają sobie sprawę, że zmarnowali dobrą okazję. - Oczywiście, to wygląda jak stracona szansa, ale niestety, taka sytuacja powtarza się już zbyt często – przyznaje Gijs Smal w rozmowie z ESPN. - W tym momencie kluczowe jest skupienie się na sobie. Musimy konsekwentnie zdobywać punkty i czekać na ewentualne potknięcia rywali. Dziś nam się to jednak nie udało.

Brak skuteczności problemem Feyenoordu

Co poszło nie tak w meczu z NEC? Smal nie ma wątpliwości. - Wszyscy to widzą – gramy z nimi aż do pola karnego, dominujemy, ale nie potrafimy postawić kropki nad 'i'. NEC broniło się głęboko, niemal całym zespołem w swoim polu karnym. To nie pierwszy raz w tym sezonie, gdy przeciwnicy zamykają się na własnej połowie i trudno nam znaleźć lukę w ich defensywie – wyjaśnia piłkarz. - Myślę, że graliśmy naprawdę dobrze, dominowaliśmy, było dużo energii w naszym zespole. Ale w takich sytuacjach trzeba się nagradzać bramkami, a my tego dzisiaj nie zrobiliśmy.

Smal, który zwykle występuje na lewej obronie, tym razem rozpoczął mecz jako pomocnik. - Zmagamy się z dużą liczbą kontuzji, a konkurencja na lewej obronie jest naprawdę spora. Lubię wchodzić do środka, ale to zupełnie inna gra, gdy jesteś tam od początku – tłumaczy. - W tym tygodniu cały czas trenowałem na nowej pozycji, bo mamy aż siedmiu kontuzjowanych zawodników w tej części boiska. Czasami jest to trudne, zwłaszcza że dobrze współpracuje mi się z Oussamą. 

Nowy trener, nowe podejście

Nie zabrakło także pytania o przybycie nowego szkoleniowca. - Nie chcę nawet mówić, że to był naprawdę dziwny tydzień – mówi Smal o dołączeniu do sztabu Robina van Persiego. - Już w zeszłym tygodniu wiedzieliśmy, że to on obejmie tę rolę. Wprowadził już kilka zmian i jeśli chodzi o taktykę, myślę, że dobrze ją dzisiaj realizowaliśmy. Trzymaliśmy przeciwnika za gardło, ale niestety – szczekaliśmy, a nie gryźliśmy.

Z wywiadu ze Smalem można wyczuć nutę humoru, zwłaszcza gdy piłkarz wspomina spotkania z nowym trenerem. - Trzeba być skoncentrowanym, a czasem nawet mieć przy sobie notatnik, bo w tym tygodniu pojawiło się mnóstwo nowych informacji – śmieje się obrońca. - Z drugiej strony, patrząc na to z dystansu, to nic aż tak nowego. Gdy analizuję ten mecz, uważam, że był całkiem niezły z naszej strony – aż do ostatniej fazy. Powinniśmy byli szybciej rozstrzygnąć go na swoją korzyść. W najlepszych zespołach widać, że kluczowe podania są idealnie wymierzone, a my musimy nad tym jeszcze popracować.

Komentarze (0)

Wyniki 14. kolejka

Gospodarz

Gość

PEC Zwolle

? - ?

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

Heracles Almelo

NEC Nijmegen

? - ?

Sparta Rotterdam

PSV Eindhoven

? - ?

FC Volendam

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Utrecht

SC Telstar

? - ?

Feyenoord Rotterdam

FC Twente

? - ?

AZ Alkmaar

Ajax Amsterdam

? - ?

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

23-30 listopada

Feyenoord poniósł w niedzielne popołudnie kolejną stratę punktową. Spotkanie przeciwko N.E.C. zakończyło się porażką 2–4.

Video

Feyenoord 2-4 NEC

Porażka 2:4 z NEC ponownie otworzyła dyskusję o problemach Feyenoordu w obronie i ataku.

Live chat

Gość

Jak vaessen był za darmo to go nie chcieli - teraz go chcą jak trzeba bedzie wybulić z 5 mln.

DamianM

taa aż komentarze zablokowali :) na X przynajmniej

Gość

haha a tu żenada
"The club’s general manager, Jan Willem van Dop, said: “As a club, we are completely dissatisfied with Victor’s behavior and distance ourselves from it. It’s good that he apologized afterward, but it remains a stain on the evening.”

takie to wszysko wrażliwe się porobiło :D

DamianM

Dobrze czytasz :D

Gość

500 euro? haha

DamianM

Edvardsen dostał karę 500 euro bo wczoraj pokazał na nosa tego Stillera ze Stuttgartu

Gość

Wieści z liverpoolu - podobno drużyna nie lubi van Bronkhorsta :D

Gość

van Persie i zarząd zaniżą standardy do minimum i jeszcze ogłoszą SUKCES! Zobaczycie - to wszystko zmierza znowu do łapania się do konferencji. Skoro Stuttgart i Aston villa to takie "potężne zespoły" to czemu taka Legia, Basel i Go Ahead są w stanie je pokonać a my nie?
Jesteśmy cały czas oszukiwani. Cały czas trwa propaganda sukcesu duetu teklose-van persie.

DamianM

Powiesz coś nie tak, to nie zagrasz w kolejnym meczu, pamiętasz Steijna.

Gość

W pewnym momencie w 2 połowie było posiadanie 21-79 dla celtiku - NA DEKUIP PRZY WYNIKU 1-2! wyobrażasz to sobie? i oni nam czarują wyobraźnie i próbują nam wmówić że widzieliśmy co innego że w zasadzie to "nie było tak źle" - a takie posiadanie mieliśmy rok temu z bayernem BEZ KOMPLETNEJ POMOCY praktycznie. Co więcej - wygraliśmy 3-0. A oni nam dziś wmawiają że "nie jest źle, nie ma co panikować". Taki jest wydźwięk tych wywiadów - ciągłe uspokajanie, ciągłę zaniżanie oczekiwań, ciągłe wyparcie gnijącej rzeczywistości tej drużyny pod zarządem tego praktykanta - gościa który nigdy nie powinienbył dostać żadnej seniorskiej drużyny do trenowania bo jest niekompetentny.

DamianM

Po prostu musi mówić to co mu każe rzecznik, taki czas

Gość

Steijn pier**li za przeproszeniem - nic takiego nie było - skoro celtic przy wyniku 1-2 do 60 miniuty miał ponad 70% posiadania piłki. Tam w ogóle nie było zapieprzania, tam były spacerki po boisku i tym jest ten zespół - bandą truchtaczy w dodatku zdezorganizowaną. Zrobią 3/4 skoki pressingowe na mecz i zadowoleni w dodatku 3 nieudane bo presuje z reguły nie cały zespół 2/3 graczy. To nie ma prawa się udać i się nie udaje.

Steijn jest oszustem bo wpierw mówił że nie dają z siebie wszystkiego a potem "zapieprzają". Widać już ktoś go przymusza do kłamania albo sam jest ta głupi że nie widzi. To nie była pechowa porażka. To była porażka zasłużona.

DamianM

Terminarz jest mocny dla nas więc zapowiada się ciekawie

Gość

No niestety nie ma nawet napomknięć w stylu "jak nie zaczniemy grać lepiej to trener może być zwolniony" - partacz wydaje się mieć zaufanie bez limitów.

DamianM

Nom, wywiady ciekawe. No nic, na dopełnienie katastrofa w Telstar i cześć

Gość

Zespół gnije od środka a oni udają że to tylko "wypadek przy pracy".

Gość

Wellenfraud "Nikt nie oczekuje, że każde takie spotkanie musi zakończyć się zwycięstwem." - a od kiedy to w Feyenoordzie nikt nie oczekuje w każdym meczu zwycięstwa - zwłaszcza jak nie grasz z realami, barcami i innymi topowymi ekipami. On chyba gra w innym klubie.

DamianM

oho Wellenreuther też szczerze, no to trener się ze złości.

DamianM

'Nie, absolutnie nie jestem rozczarowany zawodnikami.' ehh ja nie wiem, no bez komentarza. Dziwni są trenerzy, wolałbym takiego bezpośredniego, trzeźwego

Gość

Slot to jednak tchórz
"- Nie, absolutnie nie jestem rozczarowany zawodnikami. Chociaż zgadzam się, że zespół nie jest na poziomie, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Możemy grać lepiej. Ale skupiam się na zespole, a nie na jednostkach - podkreślił."

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.