Gill Swerts wciąż szuka klubu, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Prawy obrońca już od dłuższego czasu wie, że jego kontrakt z Feyenoordem nie zostanie przedłużony. Problemem jednak będzie dla niego znalezienie dobrego nowego klubu. - Ja już od dawna byłem kontuzjowany, więc trudno mi znaleźć nowy klub - powiedział 30-letni obrońca.
Do niedawna usługami Belga poważnie zainteresowane było Germinal Beerschot, ale rozmowy obu stron nie doprowadziły to porozumienia. - Jestem otwarty na wszystko – wyznaje Swerts. - Mam nadzieję na przygodę za granicą. Bundesliga i Championship (druga liga angielska) to znakomite rozgrywki. Gra w Holandii jest prawie niemożliwa. Spędziłem tu szesnaście lat, ale jestem gotowy na coś nowego – dodaje.
Swerts wyznaje na koniec, że opuszczenie Rotterdamu nie będzie dla niego łatwe. – W Holandii grałem dla Excelsioru, ADO Den Haag, Vitesse i AZ, ale to Feyenoord pozostaje dla mnie najlepszym klubem. Trudno będzie mi stąd wyjechać, ale spędziłem tutaj wspaniały czas.
Komentarze (0)