Dennis te Kloese jest od stycznia będzie dyrektorem generalnym Feyenoordu. Chce wykorzystać doświadczenia zdobyte za granicą w praktyce na De Kuip. 47-letni Te Kloese jest nieznany opinii publicznej i dlatego opowiada obszernie o swojej przeszłości w rozmowie z Feyenoord Magazine.
- Mam nadzieję, że pokażę w Feyenoordzie, że wiele się nauczyłem za granicą w ostatnich latach. Pracuję w piłce nożnej od prawie dwudziestu lat i w tym czasie doświadczyłem zarówno pięknych, jak i mniej pięknych rzeczy i podejmowałem dobre i mniej dobre decyzje. W pewnym momencie dochodzisz do punktu, w którym doświadczyłeś wystarczająco dużo, aby te doświadczenie zabrać do Feyenoordu.
- Nie, to nie jest tak, że koniecznie chciałem wrócić do domu, wcale nie. To dla mnie przede wszystkim wyzwanie. Uważam, że klub szczególnie pasuje do mnie i mojej osobowości. Nie mogę zaprzeczyć, że chce się też pokazać w Holandii, po tym, jak w ostatnich latach zbudowałem karierę i pewne nazwisko za granicą. To też jest wyzwaniem. W tym sensie osobiście uważam to za zaszczyt, że zostałem poproszony przez klub taki jak Feyenoord na tej podstawie.
Akademia młodzieżowa jest zawsze ważną częścią piłkarskiej wizji Te Kloese. - Tak, zawsze uważałem, że wartości klubu powinny być utrzymywane poprzez akademię. Klub posiada renomowaną akademię młodzieżową, z której wyłoniło się wiele znanych nazwisk, w tym zawodnicy, którzy obecnie grają w reprezentacji Holandii. Wydarzenia, które mają tam miejsce, naprawdę do mnie przemawiają. Klub stara się rozwijać w nowoczesny sposób, co jest bardzo pozytywne.
Komentarze (0)