Gonçalo Borges zrobił w sobotni wieczór bardzo dobre wrażenie w meczu z PEC Zwolle, w którym niespodziewanie znalazł się w podstawowym składzie Feyenoordu. Portugalski skrzydłowy odwdzięczył się za zaufanie trenera już w pierwszych minutach, notując asystę przy trafieniu otwierającym wynik spotkania, autorstwa Ayase Uedy. Zdaniem Dennisa van Eersela, dziennikarza śledzącego na co dzień Feyenoord, Borges udowodnił tym występem, że zasługuje na więcej regularnych szans. 

– Przy bramce na 1:0 trzeba koniecznie wspomnieć o Borgesie, który odegrał tam kluczową rolę – podkreślił Van Eersel w podcaście RTV Rijnmond.

Podobną opinię wyraził także Dennis Kranenburg. Jego zdaniem portugalski skrzydłowy powinien wreszcie otrzymać w zespole pewniejsze miejsce, bo dotychczas najczęściej pojawiał się na murawie dopiero po przerwie, w roli jokera. – I wtedy myślę: co on właściwie może w takiej sytuacji pokazać? Trzeba dać mu czas i przestrzeń, pozwolić również na ewentualnie słabszy mecz. Dać mu sygnał, że ma nasze zaufanie i że w kolejnym spotkaniu znów będzie mógł wyjść w podstawie – zaznaczył.

Van Eersel przekonuje, że Borges ma potencjał, by dać zespołowi więcej konkretów niż jego bezpośredni konkurenci do gry. – Często uważam, że nie gra dobrze, ale jednocześnie widzę w nim ogromny potencjał. To skrzydłowy, który potrafi pójść do linii i dorzucić piłkę w pole karne. Takiego typu zawodników oglądamy dziś coraz rzadziej. Ueda będzie jeszcze bardziej korzystał z jego dośrodkowań. A kiedy Hadj Moussa odejdzie, Borges i tak będzie musiał grać. Uważam, że ludzie skreślili go zdecydowanie zbyt szybko i zbyt pochopnie – podsumował.

Kranenburg dodaje, że Feyenoord staje się o wiele groźniejszy, gdy częściej decyduje się na dośrodkowania z bocznych sektorów. – Widzieliśmy to choćby przy centrze Smala – z takich zagrań zawsze wynika duże zagrożenie. A z Uedą w polu karnym, który jest bardzo mocny w grze głową, potencjał na bramki rośnie. Jeśli drużyna będzie to robić częściej, pojawi się jeszcze większa siła rażenia. W sparingu z FC Dordrecht Borges też posłał dośrodkowanie, które Shaqueel van Persie zamienił na gola. Przeciwko PEC Zwolle znów dorzucił piłkę, a Ueda tylko dopełnił formalności. Z dośrodkowań można wyciągnąć znacznie więcej korzyści – ocenia.