Feyenoord Rotterdam - w osobie Martina van Geela – nie wierzy już w pozostanie w klubie Stanleya Brarda. Dyrektor techniczny “Portowców” zdradził magazynowi Voetbal International, iż klub z Rotterdamu nie myśli już o pozostaniu Brarda. „Jeżeli mnie o to pytasz, sądzę że to jego ostatnie miesiące w Feyenoordzie. W tym momencie do dogadania zostały już tylko szczegóły.” - powiedział van Geel.

54-letni Brard otrzymał ofertę zbudowania struktur młodzieżowych azerskiego klubu Qabala. Holender pracował już zagranicą, w japońskim klubie 名古屋グランパスエイト. Od 2005 roku Brard jest pracownikiem Feyenoordu, w którym występował jako piłkarz.