Celtic FC

Liga Europy
De Kuip

Czw

27.11

18:45

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

2:1

Van Persie: Dobrze kontrolowaliśmy grę aż do pola karnego rywala, ale brakowało nam skuteczności

02.03.2025 10:03; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Robin van Persie nie doczekał się pierwszego zwycięstwa w roli trenera Feyenoordu. Mimo wyraźnej przewagi w posiadaniu piłki i kontrolowania gry przez większość spotkania, drużyna z Rotterdamu nie zdołała pokonać bramkarza NEC, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Goście ograniczyli się do kontrataków, które momentami były naprawdę groźne, lecz w kluczowych momentach znakomitą dyspozycją wykazywał się bramkarz Feyenoordu, Timon Wellenreuther, który kilkakrotnie ratował swój zespół.

Po spotkaniu Van Persie podzielił się swoimi odczuciami. – W większości przypadków oceniam ten mecz pozytywnie. Byliśmy drużyną, która naprawdę chciała grać w piłkę i narzucała swój styl. Mieliśmy 70% posiadania piłki i stworzyliśmy aż 17 okazji, ale zaledwie pięć z nich było celnych. To za mało. Z perspektywy czasu uważam, że powinniśmy byli wykreować więcej klarownych sytuacji, dlatego czuję niedosyt – powiedział holenderski szkoleniowiec.

Nowy trener Feyenoordu nie krył również rozczarowania sposobem, w jaki NEC zarządzało czasem gry. – Wszyscy kibice przychodzą na De Kuip, aby zobaczyć ofensywny, atrakcyjny futbol. Szkoda, że drużyny, które świadomie spowalniają tempo gry, wciąż mogą na tym zyskać. Rozumiem kontekst i zdaję sobie sprawę, że to my musimy zdobywać bramki, ale mimo wszystko pięć minut doliczonego czasu gry to zdecydowanie za mało. NEC skupiło się na defensywie i głębokiej obronie, co sprawiło, że trudno było nam przebić się przez ich linię – kontynuował Van Persie w rozmowie z ESPN.

Feyenoord próbował dostosować się do taktyki rywala, wykorzystując dynamiczne ruchy i podania na jeden kontakt, jednak przeciwnik skutecznie wybijał ich z rytmu. – Gdy co chwilę musisz czekać na wznowienie gry, bo przeciwnik umiejętnie spowalnia mecz, trudno utrzymać płynność akcji. W takich sytuacjach sędziowie powinni być bardziej stanowczy i doliczać więcej minut. Moim zdaniem dziesięć dodatkowych minut byłoby bardziej sprawiedliwe – zaznaczył trener.

Pozytywy mimo braku zwycięstwa

Pomimo niezadowalającego wyniku Van Persie dostrzegał pozytywne aspekty gry swojego zespołu. – Myślę, że dobrze kontrolowaliśmy grę aż do pola karnego rywala, ale brakowało nam skuteczności. Chłopaki dali z siebie wszystko, wykazali się dużą determinacją i ciężko pracowali na boisku. Presja była ogromna, ale nie mam do nich pretensji. Teraz musimy skupić się na kolejnym wyzwaniu, choć oczywiście wolelibyśmy dziś wygrać – przyznał szkoleniowiec Feyenoordu.

Van Persie odniósł się także do nieuznanej bramki NEC. – Rywale mieli właściwie tylko jedną groźną sytuację, więc defensywnie zagraliśmy bardzo dobrze. Nasza dominacja w posiadaniu piłki była bezdyskusyjna i pod tym względem jestem zadowolony z zespołu – ocenił.

Plan na kolejne spotkanie

Trener Feyenoordu liczy, że na nadchodzący mecz przeciwko Interowi będzie miał do dyspozycji Ayase Uedę, jednak występy Jakuba Modera i Antoniego Milambo stoją pod znakiem zapytania. Van Persie poświęcił także chwilę na omówienie gry swojej linii pomocy. – Oussama zagrał bardzo dobrze, Gijs świetnie radził sobie zarówno w defensywie, jak i przy wyprowadzaniu piłki. Luka również spisał się solidnie, ale powinien lepiej wykorzystywać przestrzeń i częściej szukać głębi w swoich ruchach. Podobnie było z ShilohEM – w fazie ataku musimy wykonywać więcej dynamicznych biegów, aby stworzyć sobie realne szanse. NEC w drugiej połowie cofnęło się jeszcze bardziej i ustawiło piątkę obrońców, przez co przestrzenie na boisku były bardzo ograniczone. W takich sytuacjach kluczowe jest utrzymanie wysokiego tempa gry i konsekwentne atakowanie – wyjaśnił trener.

W końcówce spotkania Van Persie postanowił przesunąć Davida Hancko do ataku, aby zwiększyć siłę rażenia drużyny. – Taki był plan. Chcieliśmy stworzyć większe zagrożenie w polu karnym przeciwnika poprzez dośrodkowania i walkę o drugie piłki. Niestety, gdy co chwilę trzeba czekać na wznowienie gry, trudno wejść w odpowiedni rytm. W drugiej połowie atakowaliśmy raz za razem, ale zabrakło nam skuteczności, by przełamać defensywę NEC i wykorzystać dogodny moment – podsumował Van Persie.

Komentarze (0)

Wyniki 14. kolejka

Gospodarz

Gość

PEC Zwolle

? - ?

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

Heracles Almelo

NEC Nijmegen

? - ?

Sparta Rotterdam

PSV Eindhoven

? - ?

FC Volendam

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Utrecht

SC Telstar

? - ?

Feyenoord Rotterdam

FC Twente

? - ?

AZ Alkmaar

Ajax Amsterdam

? - ?

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

Gość

Na ten moment to żadnego wyjazdu nie wygramy. U siebie z zwolle może wygrają - nie wierze w 3 pkt z telstarem. Z Celtikiem też nie będzie wygranej.

Gość

A teraz gramy z wariatami z Telstar XDDD

Gość

na fr12 :D
"Trener o spadku formy: „Nie dość dobrze, ale nie ma kryzysu”

nie ma kryzysu - 4 porażki w ostatnich 5 meczach - pokonał tylko volendam w listopadzie. Kryzys chyba będzie jak będziemy się kołysać w okolicy spadku :D Robin ma wszystko pod kontrolą haha

Gość

A ja ostrzegałem przed tym trenerem. Wiedziałem że to się wysypie i wuala. Gość nie ma taktycznie nic do zaoferowania.

Gość

Stam i choćby Advocaat mieli 2/3 razy gorszy skład niż ma van Persie a wtedy Feyenoord dało się oglądać co jakiś czas - teraz ciężko się na to patrzy. To wygląda jak zbieranina a nie zespół. Nikt nie wie co ma robić, jest totalna dezorganizacja w obronie i ataku - tak jak mówiłem - wszystko jest zrzucone na indywidualności - co zrobi moussa, steijn i ueda i tyle - planu na mecz nie ma żadnego - też nie widać jakichś zmian taktycznych pod różnych rywali - wszystko to samo w kółko i albo coś tamci zrobią albo nie. Wybraliśmy fatalnego trenera i teraz trzeba cierpieć.

Gość

On nie ma żadnego rozwiązania na problemy na boisku. Wszystko zawsze leży w nogach skrzydłowych i uedy. Jako zespół od początku funkcjonujemy przeciętnie. Ueda, Steijn i Moussa zdobyli 23 bramki z 33. Jesteśmy uzależnieni od tych gości - jak oni nie strzelają to jesteśmy w dupie. Obrona też do dupy totalnie - nawet im się nie chce skakać do główek - tak dziś 2 gole straciliśmy decydujące.

DamianM

Nie no, ten trener, to... Juz mam dość tej gadaniny

Van den Graaf

Najgorsze w tym wszystkim nie jest to, że wyników nie ma ... ale, że nic nie gramy ... Ale jak trener jest jaki jest to i efekty widać ...

Gość

Widzew tonąca Łódź idzie na 9 porażkę - a mieli o mistrza walczyć - nikt niema tylu porażek w ekstraklasie.

Gość

Którego na bank przegramy.

Gość

Już w połowie grudnia Klasyk w Amsterdamie

Gość

Nie będzie podium w tym sezonie. Kryzys dopiero nadchodzi.

Gość

Nasz trener będzie miał od teraz ksywę "Cycu", bo... van Piersi ;-P

Gość

Albo wszystkich takie NEC pogodzi... ;)

Gość

Nie będzie żadnej LM za rok, jak tak będziemy grali.
AZ i Ajax się zaraz ogarną i nas wyprzedzą, a my z reguły przełom roku mamy słaby. Z resztą jakbyśmy grali w LM tak jak teraz to wpiierdol za wpiierdolem

zolwik

Na pocieszenie liga mistrzów za rok chyba będzie bo cała reszta jeszcze słabsza od nas

DamianM

No nie niestety, kolejny mój wyjazd fatalny. Nie wiem co się dzieje

Gość

Mamy przeciętny skład za prawie 60 mln spalonych w piecu.

Gość

tych 2 stoperów ahmedhodzić i watanabe też mega chujowi - dziś im się skakać nie chciało.

Gość

Prawie wszystkie transfery do dupy.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.