Dick Advocaat: Biorąc pod uwagę przebieg meczu, mogę być zadowolony z tego wyniku. Groningen grał bardzo agresywnie i w trudnym systemie, głównie walczyli. Mogę żyć z tym wynikiem. W niektórych momentach mieli przewagę, ale mieliśmy najlepsze okazje. Powinniśmy grać lepiej, ale się nie udało. Pomimo jednak przewagi Groningen, pozwoliliśmy im na niewiele.
Steven Berghuis: Czy mogę zadowalać się tym wynikiem? Nie po mojej okazji w doliczonym czasie gry. Ale jeśli mam być szczery, FC Groningen było od nas lepsze. Graliśmy blisko siebie, rywal miał niewiele okazji na zdobycie gola. Nie wykazaliśmy wystarczającej inicjatywy w budowie akcji. To było za mało na dobry wynik. Musimy ten mecz jak najszybciej zapomnieć, ponieważ zagramy ponownie w czwartek (przeciwko Rangers FC, red.).
Eric Botteghin: Oczywiste jest, że chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Przeciwnicy nie mieli zbyt wielu okazji, nie pozwoliliśmy im na dużo. Ale za to był dla nich rzut karny. Mieli też kontrolę, broniliśmy się. 1-1 to sprawiedliwy wynik. Jestem rozczarowany, ponieważ mogliśmy nieco awansować w tabeli. Niewiarygodne, że Mike te Wierik (zawodnik Groningen położył na ziemię Sinisterrę, gdy ten wychodził już jeden na jeden z bramkarzem, red.) nie otrzymał czerwonej kartki. VAR musi to sprawdzić. Mieli mnóstwo czasu.
Komentarze (0)