PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

26.10

14:30

Panathinaikos FC

Liga Europy
De Kuip

Czw

23.10

21:00

3:1

Wypowiedzi po meczu

14.02.2020 01:15; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Po imponującym hołdzie dla Carlo de Leeuwa, przed kamerą FOX Sports pojawił się rozemocjonowany Dick Advocaat. Trener był już w szatni podczas samego hołdu. - Od razu po gwizdku zszedłem z boiska. Słyszałem już, co zrobili piłkarze. Wspaniałe. Ja...Za dobrze nie znoszę takich wydarzeń...To zwycięstwo dla Carlo - powiedział ze łzami w oczach Advocaat. - Sam mecz? Świetna pierwsza połowa, ale tylko jedna bramka. Pod koniec Heerenveen coś próbowało, ale utrzymaliśmy prowadzenie do przerwy. Druga połowa była walką dwóch drużyn, które naprawdę chciały wygrać. To sprawiło, że oglądanie było przyjemniejsze. Tym bardziej, jeśli wygrywasz i awansujesz.

Jan-Arie Van der Heijden: Dzisiaj futbol nie był najważniejszy. Przyjechaliśmy z jedną misją: wygrać dla Carlo. Udało nam się. Ale w takim momencie nie to jest najważniejsze. Myślę, że więcej mówi to, jaki hołd wszyscy oddaliśmy mu po meczu. Mam nadzieję, że dla jego rodziny, nawet jeśli jest to tylko jeden procent, zmniejszyliśmy ich ból. W szatni było cicho. Wszyscy byli naprawdę w emocjach. Carlo naprawdę był złotym facetem i wszyscy bardzo go lubili. Strata jest bardzo duża, nawet jeśli jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy. Mnóstwo wspomnień z nim związanych. Zawsze uśmiechnięty. To chwile, których nigdy nie zapomnisz. Wszyscy kochali go niezwykle i cieszę się, że możemy mu poświęcić to zwycięstwo. 

Steven Berghuis: Jestem dumny z tego kluby. Bycia piłkarzem tego klubu. Jestem dumny z więzi z kibicami. To jest właśnie Feyenoord. To klub, w którym wszyscy jesteśmy razem, nawet w złych czasach. Człowieku, bez względu na to, ilu kibiców było tutaj w Heerenveen...Carlo był sobą, nikogo nie grał. Zbyt szybko straciliśmy taką osobę. Leroy (Fer, red.) znał go najdłużej i wypowiedział miłe słowa tuż przed rozpoczęciem. Że zdobył zwycięskiego gola, no cóż, tak musiało być …

Leroy Fer: Nie ma już dobrego przyjaciela, kogoś ze złotym sercem. Wówczas trudno jest grać w takim meczu, ale musisz być w 100% skoncentrowany, także dla Carlo. Emocjonalny wieczór, ale cieszę się jak to zamknęliśmy. Każdy tylko dobrze wypowiada się o Carlo, był zawsze przy tobie. Carlo patrzy teraz na nas z uśmiechem...

Justin Bijlow: To był ciężki wieczór. Będziemy bardzo za nim tęsknić. Był sobą, zawsze uśmiechnięty. Będziemy za nim tęsknić. Sam jednak musiał też skoncentrować się na meczu. Po prostu zrobiłem to, co zawsze. W rzeczywistości po meczu emocje nieco poniosły. Wcześniej musiałem się skupić jak najlepiej. 

Jens Toornstra: Atmosfera w klubie była bardzo spokojna. To był dzień bardzo cichy i spokojniy, nawet po meczu w szatni. Oczywiście jesteśmy zadowoleni, że się udało, ale przeważa poczucie przegranej. Naprawdę chcieliśmy wygrać ten mecz dla Carlo. Walczyliśmy do ostatniej sekundy o każdy metr. Dobrze było widzieć tego ducha walki. 

Tyrell Malacia: Obudziłem się i dostałem wiadomość o Carlo w naszej aplikacji grupowej i byłem zszokowany. Zauważyłeś, że wszyscy milczeli na ten temat, a jedyne, co mogliśmy zrobić, to wygrać dla niego. Znałem go od momentu, kiedy tu przyszedłem. Zawsze maksymalnie zaangażowany i z pewnością był świetnym człowiekiem dla Feyenoordu. 

Komentarze (0)

Wyniki 10. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Heerenveen

3 - 3

NAC Breda

Fortuna Sittard

1 - 2

FC Groningen

Sparta Rotterdam

? - ?

SC Telstar

FC Volendam

? - ?

Heracles Almelo

PEC Zwolle

? - ?

NEC Nijmegen

FC Twente

? - ?

Ajax Amsterdam

Feyenoord Rotterdam

? - ?

PSV Eindhoven

AZ Alkmaar

? - ?

FC Utrecht

Go Ahead Eagles

? - ?

Excelsior Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

19-27 października

Wizyta w Almelo okazała się dla drużyny Robina van Persiego czystą formalnością – Heracles nie miał żadnych argumentów.

Video

Heracles 0-7 Feyenoord

Ayase Ueda odegrał w niedzielne popołudnie kluczową rolę w efektownym zwycięstwie Feyenoordu nad Heraclesem Almelo.

Live chat

Gość

Albo nasz szogun Ayse ;-)))

Gość

Perski miecz wystarczy na żarówki.

Gość

Jutro trzeba rozbroić elektronikę - nie dość, że Żarówki, to jeszcze Bosch... ;-P

Gość

:-D
https://x.com/CheJUVENTUS/status/1982142459539865821

Gość

No może go nie zwolnią po tym meczu ale ile możan przegrywać? a na poprawe się nie zanosi. Skrzydła zwłaszcza nie dają za dużo. Skrzydła w taktyce Slota były kluczowe.

DamianM

Slota już zmieniają. Ciekawe. Pierwszy kryzys i out? Wątpię że go zwolnią

DamianM

No nie jest, no szambo będzie coraz większe jak się nie ogarną

Gość

W całym poprzednim sezonie we wszystkich rozgrywkach Liverpool zaliczył 8 porażek - na ten moment ma ich już 6! Nie jest kolorowo.

Gość

A widzieliście tą bekę w meczu Napoli - Inter?
Gilmour dostał w pierwszej połowie żółtą za faul wślizgiem, w drugiej połowie, około 60 minuty przerwał faulem kontrę Interu i dostał drugą żółtą, ale sędzia się pogubił i nie było czerwonej. Poten tylko widziałem zamieszanie wielkie, VAR chyba i nie wiem jak się skończyło. Albo anulowali tą drugą (faul był ewidentny), albo wielka pomyłka i skandal, bo czerwonej nie ma na livescore. XD

Gość

na LFC.pl już SlotOUT w co drugim poście :D a największa krytyka o dziwo że Salaha ciągle wystawia mimo że bez formy. Ciekawe. No ale fakt gra beznadziejnie mimo że dziś trafił - cień zawodnika z poprzedniego sezonu.

Gość

Teraz jeszcze Hattrick wpie*dolu od Crystal i Slot wakacje :D

Gość

Mówiłem od początku nawet jak Liverpool przepychał te mecze to nie widziałem tej mocy w tym zespole i proszę - 5 wygrali z rzędu, teraz już 4 porażki z rzędu.

DamianM

no to powodzenia dla Slota :D

DamianM

taaa hahah

Gość

haha jest przepis że jak bramkarz za długo trzyma piłkę w rękach to jest rożny :D przed chwilą to było.

DamianM

hit

Gość

Łokieć w ryj w polu karnym i nic :D haha ale bezczelny wał.

DamianM

żenada, ja serio nie kumam przepisów.

DamianM

i nie ma varu? hahahahahahah japierd kabaret

Gość

haha nie dał

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.