W piątek po południu trener Ronald Koeman pogratulował swoim dwóm podopiecznym pierwszych powołań do reprezentacji. Ruben Schaken znalazł się w kadrze Holandii na dwa kolejne spotkania eliminacyjne, podobnie jak Kostas Lamprou, który może zadebiutować w drużynie narodowej Grecji. - To jest fantastyczne dla nich - odpowiedział Koeman na konferencji prasowej na De Kuip. Ale do przerwy reprezentacyjnej pozostało jeszcze kilka dni i teraz liczy się tylko niedzielna konfrontacja z FC Groningen.
Portowcy po kolejne trzy punkty jadą w naprawdę świetnych humorach. Najpierw po emocjonującym meczu pokonali NEC (2-3) i awansowali do kolejnej Pucharu Holandii, a kilka dni później już w meczu ligowym rozgromili Cesarskich aż 5-1. Koeman chce, by passa została przedłużona. - Wcześniej wspomniałem, że jeżeli pokonamy NEC i FC Groningen, i awansujemy do kolejnej fazy krajowego pucharu, to będziemy mogli mówić o dobrym starcie. Niedziela wygrana podtrzyma dobrą serię, ale to nie będzie łatwe - mówi Koeman.
Jedenastka nie powinna różnić się od tej sprzed tygodnia. Pod znakiem zapytania stoi jedynie obsada jednej ze środkowej pozycji w linii defensywnej. Do treningów wrócił już Joris Mathijsen, ale nie wiadomo, czy będzie w stu procentach zdolny do gry. Wszystko zależy od sobotnich, ostatnich zajęć. W przeciwnym razie, jego miejsce zajmie ponownie rewelacyjny Terence Kongolo.
Rywal
Od otwarcia Euroborg w 2006 roku, tylko jedna wizyta tam była przyjemna. Zwycięstwo w sezonie 2009/2010, które nastąpiło dzięki bramce Rona Vlaara w doliczonym czasie, było wyjątkiem w serii wyjazdowych gier, które niemal co roku kończyły się rozczarowaniem. Ostatnim przykładem jest blamaż z poprzednich rozgrywek, gdy FC Groningen było niezwykle skuteczne i odesłało zespół Ronalda Koemana do domu z bagażem sześciu bramek.
Niemniej jednak Euroborg już nie jest twierdzą nie do zdobycia, jak w poprzednich latach. Wystarczy przypomnieć, że zeszłotygodniowe ogranie Rody JC 3-2 było pierwszą u siebie ligową wygraną ekipy Roberta Maaskanta od 19 lutego bieżącego roku. Duma Północy w zeszłym sezonie nie wygrała dziewięć z siedemnastu spotkań domowych, co częściowo przyczyniło się do rozczarowującego, czternastego miejsca na zakończenie ligi. A w ostatnich latach zielono-biali plasowali się na niższych czy to wyższych pozycjach w pierwszej dziesiątce.
Z zatem po raz pierwszy od czasu wejścia na Euroborg, Groningen skończyło poniżej dziesiątego miejsca. W efekcie trener Peter Huistra po sezonie zakończył swoją pracę. Następcą mianowany został dobrze znany w Polsce z prowadzenia Wisły Kraków, Robert Maaskant. Wszyscy przystąpili do sezonu w dobrym nastroju, ale nie najlepsze wyniki sprawiły, że na północy znów jest niespokojnie. Po ograniu w lidze PEC Zwolle i Rody JC oraz awansie do kolejnej rundy Pucharu Holandii, Groningen liczy, że uda się utrzymać progres.
Ostatnie spotkanie
Feyenoord w tym okresie chciał jak najszybciej zapomnieć o wyjazdach na północ kraju. Najpierw niespodziewane odpadnięcie z KNVB Beker już na samym początku z drugoligowym Eagles, a później haniebna porażka w Groningen 6-0. Feyenoord kończył spotkanie w dziesiątkę, kiedy czerwoną kartkę obejrzał Dani Fernandez.
VIDEO: FC Groningen 6-0 Feyenoord
FC Groningen – Feyenoord
Niedziela, 7 października, godz. 14:30, Euroborg
Arbiter: Gözübüyük
Przypuszczalne jedenastki:
FC Groningen: Luciano; Bacuna, van Dijk, Kwakman, Kappelhof; Schet, Kieftenbeld, De Leeuw, Sparv; Kirm, Zeefuik.
Feyenoord: Lamprou; Janmaat, Kongolo (Mathijsen), Martins Indi, Nelom; Leerdam, Immers, Clasie; Schaken, Pellè, Cissé.
STATYSTYKI:
Wyjazd:
30/10/2011 FC Groningen – Feyenoord 6-0
21/11/2010 FC Groningen – Feyenoord 2-0
28/02/2010 FC Groningen – Feyenoord 2-3
28/09/2008 FC Groningen – Feyenoord 3-1
25/11/2007 FC Groningen – Feyenoord 3-2
Dom:
04/03/2012 Feyenoord – FC Groningen 1-0
27/02/2011 Feyenoord – FC Groningen 5-1
06/12/2009 Feyenoord – FC Groningen 3-1
08/02/2009 Feyenoord – FC Groningen 0-0
27/01/2008 Feyenoord – FC Groningen 1-1
Komentarze (1)
Norbi
Nie ma gadania i trzeba powalczyć o dobry rezultat, jak w meczu z NEC, a tym bardziej motywacją dla Feyenoorder powinien być mecz z ubiegłego sezonu na Euroborgu.