AZ Alkmaar

Eredivisie
AFAS Stadion

Nie

21.09

16:45

Fortuna Sittard

Eredivisie
De Kuip

Śro

17.09

20:00

2:0

Zapowiedź meczu: Feyenoord - FC Twente

11.08.2017 14:11; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: własne

Po zdobyciu Superpucharu Holandii Feyenoord Rotterdam w niedzielę rozpocznie obronę tytułu w lidze. Pierwszym przeciwnikiem Portowców będzie FC Twente. Początek meczu o 14:30. 

FEYENOORD

Najważniejsza informacja przed niedzielą konfrontacją dotyczy Brada Jonesa. Doświadczony Australijczyk narzeka na ból pleców. Początkowo miał odpocząć i wrócić do treningów, ale niestety, Giovanni van Bronckhorst powiedział na konferencji, że jego come back nie przebiega tak, jak się spodziewano. - Mamy nadzieję, że Brad wróci w sobotę. Jeśli jednak nie będzie mógł zagrać w niedzielę, mamy doskonałego zmiennika, Justina Bijlowa - zapowiedział Gio. 

Znacznie lepsze wiadomości dotyczyły Ridgencio Hapsa, który też opuścił dwie sesje na przestrzeni tygodnia. Były zawodnik AZ Alkmaar w piątek dołączył do kolegów i jest już teraz gotowy na inaugurację. 

(Gio liczy na Jonesa i informuje o powrocie Hapsa)

Z gry wykluczony jest za to jeszcze Bart Nieuwkoop. Wychowanek wciąż rehabilituje się po kontuzji ścięgna udowego, której nabawił się jeszcze w presezonie. - Czeka go jeszcze kilka tygodni przerwy - zakomunikował Van Bronckhorst. Zatem po prawej stronie wystąpi wypożyczony Kevin Diks, który jest krytykowany i rzadko kogo do siebie przekonuje. - Miał problemy z dostosowaniem się, ale mam nadzieję, że będzie tylko lepiej - odniósł się trener do osoby piłkarza związanego z Fiorentiną. 

FC TWENTE

W klubie z Enschede problemy na przestrzeni ostatnich lat wręcz się piętrzyły. Kary w postaci ujemnych punktów, dochodzenia w sprawie transferów i wykluczenia z europejskich pucharów, ale mimo wszystko, sportowo na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów klub utrzymywał się na powierzchni. Podopieczni René Hake, który w 2015 zastąpił zwolnionego Alfreda Schreudera, zajęli kolejno trzynaste i siódme miejsce w lidze. Trener za przyzwoite wyniki został nagrodzony w grudniu ubiegłego roku nowym kontraktem do połowy 2019 roku.

Wspomniana sytuacja po części sprawiła, że FC Twente musiało korzystać z młodych zawodników, w tym swoich wychowanków. Swego czasu z Enschede odeszli Hakim Ziyech (Ajax), Renato Tapia (Feyenoord) czy Kamohelo Mokotjo (Brentford), a w ich miejsce sprowadzano niemalże anonimowych piłkarzy. Warto wspomnieć o poprzedniej kampanii, kiedy wypożyczony Enes Ünal wyrósł na gwiazdę ligi, zdobywając osiemnaście goli. 

Tego lata Tukkers sprowadzili do siebie kilku piłkarzy, którzy mają coś do udowodnienia. A są to chociażby 18-letni pomocnik Alexander Laukart który został sprowadzony z Borussii Dortmund czy 20-letni napastnik Marko Kvasina, którego wypatrzono w Austrii Wiedeń. Ponadto udało się zakontraktować Toma Boere'a, króla strzelców drugiej ligi. Do ubiegłego sezonu jego statystyki nigdy nie powalały, bowiem nigdy w jednym sezonie nie zdobył więcej niż dziewięć goli. Ale w minionym roku piłkarskim jego licznik w FC Oss zatrzymał się aż na 33 bramkach. 

Ekipa z De Grolsch Veste więc i teraz będzie drużyną o innej twarzy i w klubie liczą, że Hake ułoży puzzle na tyle dobrze, ze ponownie uda się zaskoczyć. Celem będzie zapewne jak najwyższe miejsce w górnej części tabeli. Ale trzeba przypomnieć, że nawet wysoka lokata na koniec nie da im europejskich pucharów, bowiem i na ten sezon obowiązuje jeszcze sankcja komisji licencyjnej KNVB nałożona w grudniu 2015 roku. 

(ponad pół tysiąca kibiców będzie wspierało FC Twente w Rotterdamie)

KILKA FAKTÓW PRZED MECZEM

- Feyenoord wygrał swoje ostatnie pięć meczów w Eredivisie przeciwko FC Twente. To dla Rotterdamczyków najdłuższa seria zwycięstw przeciwko Tukkers w lidze.

- W poprzedniej kampanii Feyenoord u siebie i na wyjeździe wygrał po 2-0. 

- Tukkers ostatni raz pokonali Portowców 11 sierpnia 2013 roku na De Kuip (1-4).

- Było to jedno z dziewięciu zwycięstw z Feyenoordem na De Kuip. Mistrzowie z kolei wygrywali aż 30 razy, a 12 razy padał remis. 

- Feyenoord rozpoczynał nowy sezon  Eredivisie dwa razy przeciwko FC Twente. W 1991/1992 Rotterdamczycy wygrali 1-0 u siebie. Sezon później Feyenoord wygrał 0-5 w Enschede. 

- Po raz ostatni Twente wygrało swój pierwszy mecz ligowy w sezonie 2012/2013 (FC Groningen 4-1). 

HISTORIA OSTATNICH KONFRONTACJI

FEYENOORD ROTTERDAM - FC TWENTE

Niedziela, 13 sierpnia, godzina 14:30, De Kuip

Komentarze (0)

Wyniki 3. kolejka

Gospodarz

Gość

Go Ahead Eagles

0 - 3

Sparta Rotterdam

PSV Eindhoven

4 - 2

FC Groningen

SC Telstar

2 - 2

FC Volendam

SC Heerenveen

1 - 2

FC Twente

FC Utrecht

4 - 1

Excelsior Rotterdam

NEC Nijmegen

3 - 0

NAC Breda

Ajax Amsterdam

2 - 0

Heracles Almelo

Feyenoord Rotterdam

2 - 0

Fortuna Sittard

AZ Alkmaar

? - ?

PEC Zwolle

Zdjęcie Tygodnia

14-21 września

Mnóstwo sytuacji bramkowych, nieuznane gole, czerwone kartki i kontrowersyjne decyzje arbitra – w tym spotkaniu naprawdę nie brakowało emocji.

Video

Feyenoord 1-0 SC Heerenveen

W sobotni wieczór w Rotterdamie podopieczni Robina van Persiego pokonali sc Heerenveen 1:0.

Live chat

DamianM

zaraz oświadczenie będzie, że za dużo doliczyl :D

Gość

A tymczasem Fenerbahce wczoraj w doliczonym czasie straciło wygraną u siebie w lidze XDDD

Gość

W sezonie 00/01 prowadził ją w 10 meczach

Gość

Okazuję się, że on... debiutował jako trener właśnie w Benfice

Gość

Hahahaha - za chwilę Mourinho w Benfice XDDD
Już jest w Lizbonie, dopinają formalności

Gość

To chyba wałek wszechczasów, hehehe:
https://www.facebook.com/reel/1313309167094083/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v

Gość

Od początku jak się okazało że kupcami są turcy wiedziałem że Legia nie dostanie tych pieniędzy i wiele na to wskazuje że tak się stanie.

Gość

no i wychodzą kwiatki z tymi tureckimi hochsztaperami i transferem muciego z legii do besiktasu.
https://www.meczyki.pl/newsy/pilka-nozna/prezes-besiktasu-uderza-w-legie-poszlo-o-transfer-muciego-zglosilismy-to-do-prokuratury/281213

Gość

Steijn ława - pomoc powinna być timber-targhalline-valente

DamianM

Ale zgodzimy się, że Hwang póki co ławka. Niemniej, to żadna ujma dla niego. W końcu mamy kim rotować. To wcale nie jest minus. Bo tego też brakowało.

Gość

Jak Valente zagra w miejsce Steijna, to można go przesunąć do ataku za Uedę. Przynajmniej można spróbować jak to wyjdzie

Gość

"Feyenoord pozwolił tylko na pięć celnych strzałów" - to nie zasługa Feyenoordu że rywale kopią jak sieroty.Dziś 2 strzały powinny być zamienione na bramki ale Fortuna je zmarnowałą. To nie tak że nasza obrona jest szczelna, ona przecieka. Poprostu mamy szczęście. Moim zdaniem dziś karny się należał fortunie po faulu marokańczyka.

DamianM

I fajnie ta młodzież uzupełnia się się z Watanabe Ahmedhodžić. Trochę szkoda Steijna, bo widać że Rvp jeńców nie bierze i naprawdę jeszcze ze 2*3 mecze I Valente zagra za Steijna

DamianM

I osobiście uważam, że duet środkowych obrońców naprawdę można na nich polegać. Minusem moim zdaniem są teraz skrzydła. Niestety, Sauera przerosło. A Moussa wiadomo.

DamianM

Z drugiej strony, pozwalamy na wiele, zależy czego. Widziałem post, że "Feyenoord pozwolił tylko na pięć celnych strzałów (tj. między słupki) w pierwszych pięciu meczach ligowych. To najniższy wynik w historii jakiegokolwiek klubu po pięciu meczach od czasu szczegółowej analizy Eredivisie (2010/11).

Gość

Gra jest naprawde słaba i zostawiamy rywalom za dużo miejsca na boisku - póki co się udaje te punkty ciułać - zobaczymy w niedziele - pierwszy poważny test ligowy. Wyjazd do Alkmaar.

DamianM

ten simeone, teraz widze hahahahahahahahahah jaki to jest as

DamianM

ogólnie przyznam, że Van Persie osatnimi wywiadami i faktycznie tym co robi, plusuje. I że gra młodzież i że wchodzi Sliti zamiast Diarry np, że potarfi ściagnąć Steijna mimo, że jest kapitanem. To na duży plus na pewno. Fakt, gra musi być lepsza, ale...

Gość

Sliti to mocno przypomina młodego van Persiego jak zaczynał na De Kuip. Podobny sposób prowadzenia piłki. van Persie też zaczynał na skrzydle i Wenger zrobił z niego napastnika dopiero.

Gość

"– Oceniam zawodników wyłącznie na podstawie tego, co pokazują na treningach i w meczach. Jeden kosztował 300 tysięcy, inny trzy miliony, kolejny jeszcze więcej – to naprawdę nie ma dla mnie większego znaczenia. Liczy się to, co prezentują tu i teraz."

To się chwali van Persiemu że się nie przywiązuje do nazwisk.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.